Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

[Donneczka]

Witaj Januszu....Widzę że i u Ciebie straty po zimie..U mnie też ale najgorsze jest to ze juz sniegu niema a mróz w nocy dośc spory....Aby do wiosny:)

[drozd]

Witaj Dorotko.
Co możemy na to poradzić. Jesteśmy w podobnej strefie klimatycznej i jesteśmy zdani na kaprysy pogodowe. Te nocne przymrozki też nie są dobre. W dzień słońce już przygrzewa a w nocy mróz. Dojdą na pewno nowe straty.

[em]

Januszu, widać, że u Ciebie wiosna na całego - przynajmniej na parapetach
Oby tak dalej

Chciałem jeszcze dopytać jak przezimowały Twoje róże ??? Poddały się zimie ?

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!
E.

[drozd]

Tak Emilu na parapetach to ją widać ale w ogrodzie to prawie rozpacz.
Róże dadzą sobie radę, bo były wysoko okopczykowane, pienne przygięte do ziemi i też obsypane ziemią. Zmarzła "Sympathia" pnąca ale tylko to co było na konstrukcji. Z ziemi pewnie odbije ale kwiat może będzie dopiero jesienią. Wiele krzewów zmarzło całkowicie niektóre może odbiją z korzenia lub z dolnych partii co były pod śniegiem. Jednym słowem przerzedzi się w ogrodzie.

[e-genia]

Januszu ja myślałam że tylko u mnie się przerzedzi ale widzę ze u Ciebie ,niech już skończą się mrozy to zobaczymy co musimy opłakiwać.
Ja na pewno piwonię drzewiastą pomarańczową .

[em]

Januszu, trzymam kciuki żeby nie było tak źle jak się zapowiada. A nawet jeśli to będzie dużo wolnego miejsca do nowych nasadzeń - mało to pocieszające ale zawsze coś...

U mnie róże pnące wyglądają paskudnie - wszystkie pędy są sczerniałe do granicy śniegu. Przez ostatnie 7 lat nigdy tak nie miały. Za to nawet lekko okryte delikatniejsze rośliny przetrwały super pod śniegiem...

[drozd]

Geniu Czytałem chyba u Zenka Twoją wypowiedz o piwonii. Szkoda,bo to droga roslina no i trzeba czekać kilka lat, by pokazała całe swoje piękno.
Emilu.
Przeglądałem jeszcze raz róże. Sztamowe choć przygięte były do ziemi i przysypane ziemią to kto wie czy nie zmarzł pień na którym leżały tylko gałązki świerkowe. Trudno zmarzną to zmarzną już poważniejszych nasadzeń nie będę robił. Uzupełni się braki bylinami czy jednorocznymi albo dosieję trawę.

[gosia07]

I znowu mamy zimę Nawet na parapetach u mnie nie jest za ciepło i wszystko słabo rośnie. Co tam u Ciebie Janusz słychać?

[danutab]

Januszu masz piękną kolekcję.Widać że masz nie tylko dobrą ziemię na ogrodzie ale masz również odpowiednią rękę do rozsad.Ja o siebie tego powiedzieć nie mogę.Nie mam ręki do rozsad.

[drozd]

Gosiu.
Nawet nie pytaj. Zły jestem jak ch..... Już tak fajnie podeschły ścieżki a tu znowu nasypało bez umiaru.Na parapetach coś tam rośnie, bo dół grzeje ale mało słońca i wszystko wyciąga się.

Witaj Danusiu
Chyba tak masz na imię. Dziękuję za uznanie i wizytę w moim ogrodzie. Z ta ręką do rozsad różnie bywa Mnie też nie zawsze wychodzi ale nie ma się co załamywać. Próbować jeszcze raz.

[e-genia]

Januszu ale masz rozsady , możesz powiedzieć co wszystko rośnie na tych parapetach ?
U mnie jeszcze nie pada śnieg .

Genia

[em]

Januszu, widzę że u Ciebie parapety robią za szklarnie
Ale tam tego jest - wystarczy chyba żeby obsadzić niejeden ogród
Czy te rozetki liści w samym tyle to fiołki afrykańskie?

[igielka78]

Niezły parapet. Też by mi się taki przydał!

[drozd]

Oj rośnie, rośnie Geniu i to jeszcze nie wszystko pokazane.
Tutaj już ładnie wyrosły kanny z nasienia, biała kobea, trawy dwie odmiany, fuksja magellana, żmijowiec, heliotrop, delospermy trzy odmiany,asklepias,zwisająca lewkonia,lobelia biała i kolorowa.
Igorze. Jest tego dużo tylko żona mnie pędzi, bo nie ma gdzie postawić swoich pupilków.
Emilu Jest Ci u mnie miejsca dość w ogrodzie, wszystko się zmieści, tym bardziej,że sporo roślin padło przez zimę. Te rozety - tak to nowo rozmnożone fiołki, bo stare już będą do wyrzucenia.
Ewo To dwa stoły kuchenne są dostawione do parapetu

[e-genia]

Zazdroszczę Ci delospermy gdzie kupowałeś nasiona ?

Jeżeli chodzi o fiołki mam sporo listków ukorzenionych tylko trzeba sadzić do doniczek , ale jakoś mi się nie chce .Można gdzieś zobaczyć Twoje fiołeczki .

Genia