Rany po cięciu drzew owocowych

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
balbinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 mar 2010, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Rany po cięciu drzew owocowych

Post »

;:7

Witam,
czy wszystkie rany po cięciu drzew owocowych trzeba zawsze smarować jakimś preparatem grzybobójczym...... jeśli rany są od ok. 2cm do 5cm?

Dziękuję.
HANAT
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 lut 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kleczanów
Kontakt:

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Witaj !
Nie wszystkie, ważna jest pora cięcia oraz czy to jabłonie, czereśnie, orzechy itd. rożnie rożne rany się goją. Jakie drzewa owocowe miałaś na myśli :wit
Awatar użytkownika
balbinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 mar 2010, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

O, dzięki HANAT ;:63

Te drzewka to czereśnie, wiśnie i jabłoń. Te są 5-8 letnie. Mam jeszcze wiśnię ok. 15 letnią, no i ją trzeba wyprowadzić, bo nie była dobrze pielęgnowana i teraz rośnie strasznie niesfornie... :wink:
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Witaj,
powinno się smarować generalnie miejsca większych cięć, wiśnie i czereśnię zalecałbym zasmarować bo może przyplątać się rak bakteryjny, z tym że ich cięcie należy wykonać w lipcu - sierpniu po owocowaniu. Przy jabłoni nie ma takiej konieczności, ale zawsze lepiej dmuchać na zimne, ja osobiście mniejsze jabłonie smaruję, te naprawdę duże odpuszczam bo byłoby to bardzo trudne.. :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
balbinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 mar 2010, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Dziękuję Maćku, rady się przydadzą... różnie się mówi o tym zabezpieczaniu ran drzewek.

Chcę trochę przeprojektować mój ogród i dlatego chciałam też przyciąć te drzewka, żeby już potem nie śmiecić. Ale skoro spotkałam się już z opinią, że najlepiej przycinać po owocowaniu to zostawię ten zabieg na potem :wink:

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
gustafso
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 28 maja 2009, o 07:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zelów woj.łódzkie

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Balbinko ale jabłoń spokojnie możesz ciąć i ładnie zabezpieczyć rany ;)
Awatar użytkownika
balbinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 mar 2010, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Dzięki Gustafso

;:106
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Witajcie
Obiecałam cioci ,że obetnę jej kilka gałęzi z wiśni i jabłoni. Niestety trochę się zasiedziałam we własnym ogrodzie i teraz .... no właśnie? mogę jeszcze przyciąć? Proszę o poradę , czy jak przytnę (pomimo zaczętej wegetacji) i zasmaruję fungicydem to będzie dobrze czy lepiej już nie ruszać.
Błagam o szybką odpowiedź.... jutro jadę do cioci :oops:
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Jabłoń tnij śmiało, u mnie np. nie widać jeszcze żadnych oznak życia, a z wiśnią zaczekaj tak jak wcześniej radziliśmy :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
maxmar123
500p
500p
Posty: 614
Od: 9 lis 2012, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Witam, wczoraj obciąłem połowę passiflory (to pnącze) jak mogę pomóc tej roślinie w zabliźnianiu rany? Słyszałem kiedyś o polanie rany woskiem , hmm.. A co wy o tym myślicie?
Awatar użytkownika
maxmar123
500p
500p
Posty: 614
Od: 9 lis 2012, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Nie, ale chciałbym ją nieco wspomóc, boję się że może dostać jakiejś choroby przez to.
darnok
200p
200p
Posty: 388
Od: 13 kwie 2012, o 08:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Czym i jak konkretnie zabezpieczać rany po cięciu? Chodzi mi o orzecha i kasztan jadalny.
Adam-Opole
50p
50p
Posty: 73
Od: 21 sty 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

FUNABEN - chyba najbardziej znany środek. Ja go stosuje i jestem z niego zadowolony.
Są też maści które nie zawierają chemii (organiczne) ale ich nie stosowałem.
I żeby wam wszystko rosło! Pozdrawiam Adam :)
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

Zamiast funabenu można stosować też farbę emulsyjną (najlepiej zewnętrzną) z dodatkiem miedzianu lub topsinu.
A o orzechu znalazłem coś ciekawego.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3580294

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: rany po cięciu drzew owocowych

Post »

darnok pisze:czym i jak konkretnie zabezpieczać rany po cięciu?chodzi mi o orzech i kasztan jadalny.
Kasztan goi się bardzo dobrze. Najlepiej ciąć go po ruszeniu wegetacji, w drugiej połowie maja - na początku czerwca. Mniejsze rany nie muszą być niczym zabezpieczane, większe lepiej zasmarować Funabenem, albo farbą emulsyjną z dodatkiem Topsinu. Miedzian działa opóźniająco na gojenie ran. Jest fitotoksyczny, dlatego lepiej go używać tylko wtedy gdy jest to konieczne (infekcje bakteryjne).
Natomiast orzechy są bardziej wymagające. Koniecznie trzeba smarować wszystkie rany na młodych drzewkach w pierwszym i drugim roku po posadzeniu. Na starszych orzechach małe rany nie muszą być smarowane, większe też trzeba koniecznie smarować. Chodzi przy tym bardziej o zabezpieczenie przed wysychaniem, niż ochronę przed infekcjami. Najlepszy termin cięcia okazał się tak jak u kasztana. W tym czasie orzechy goją się szybko i nie ma problemu z wyciekiem soku.

Zatrzymanie wycieku soku dało później kiepski efekt. Im więcej jest martwych komórek na ranie orzecha, tym łatwiej zagospodarowują się tam pasożyty. Najlepiej omijać ten czas, kiedy u orzecha cieknie sok i ciąć wtedy, gdy się najlepiej goi. Wtedy rana wysycha płytko, i nie jest potem podatna na zagrzybienie.

Pozdrawiam, kozula
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”