Witajcie w Palmową Niedzielę
Przybywam z życzeniami miłości silniejszej od śmierci!
W smoczej ostatnie łaty sniegu,słońce osusza błoto a koleiny na pół metra!........ptaszkowie już swawolą
Chata przezimowała

,ponury Rd o dziwo też!

i nawet kalina sztywnolistna o!
Rozpoczęłam wielkie cięcie[ już 10 taczek towaru na kompostowniku ufffff],cięcie metodą KaRo

czyli "nie ma zmiłuj"

........dostało się i wczesnym różycom,tak, tak można zwłaszcza te zielonopęde kwitnące z końcem maja[ im wcześniej zdejmiemy odmorożenia,suszki i nekrozy tym zdrowsze będą]
Niestety mam sporo strat :x .........ale do odrobienia w zaprzyjażnionych centrach ogrodniczych
Niuńczasta urosła ciekawie;ogon ma długi i pysk.......Gazda mówi ze jak sanie jak na psa pociagowego przystało
Babisiu wyczarowałaś te krokusy?

.........u mnie przebił się 1[ słownie jeden] przebiśnieg
Agrażko jakies przesilenie wiosenne dopadło starą smoczycę....noooo i nogę musiałam poskładać
Kilka obrazków ilustrujacych tekst i cmokasy dla ZaParkowanych