Tu na razie jest ściernisko ale będzie ..... ogród - harwi

[MagdaMisia]

I co Wiolu kupiłaś?

[harwi]

Hej wisienko ;) no właśnie jeszcze nie wiem jak ale może coś pokombinuje ale dopiero po wolnym. To jest google earth tylko zainstalowany mam programik. Jak wpiszesz w wyszukiwarce to pewnie się pojawi. JA też miałam starą wersję ale zaktualizowałam i chyba jest w miarę świeża z tego roku nawet. A podpisałam-skalniak, altanka, kompostownik, rabatki, kamienie, trejaż, lasek, warzywnik ;)


Madzia-no pewnie nawet 3 kupiłam i wodę i keramzycik i nawet ładne osłoneczki. Były już totalnie przebrane ale mam nadzieje, że któremuś się uda ;)

Inna wersja + opis. Nie mogę większego zdjęcia dać bo mi się post rozjeżdża i moderki mi dadzą po łapkach ;) Dałam miniaturkę dla bardziej dociekliwych można na fotosiku zobaczyć co nabazgrałam

[Wisienka]

Dzięki Wiolu - spróbuję poszukać, bo fajnie byłoby mieć aktualny podgląd.
I dzięki za zdjęcie dla dociekliwych - fajnie sobie zobaczyć Twoją działkę
"z góry" i to wraz z legendą.
A swoją drogą, ta współczesna technika jest niesamowita!

[Gencjana]

. Wpadłam z rewizytą i zazdroszczę; 1.powierzchni . 2. możliwości urządzania ogrodu od początku.
Ja od lat ciągle przerabiam (po Teściach) ogródek owocowo-warzywny.
W słońcu pięknie rośnie, ja mam za dużo cienia. To tylko w poezji się sprawdza: "był sad....spodem grzędy

[harwi]

Hej
Wisienko - miło mi że oglądnęłaś moje wypociny ;) Super sprawa z tą technika ale lekko przerażająca ihihhi

Gencjana - witaj witaj. Czego tu zazdrościć też masz ogród 1000m ja jak postawie dom kiedyś za 100 lat to pewnie też mi tyle zostanie więc tu mamy to samo. hehe ty marudzisz bo masz za gęsto dużo cienia a ja marudzę bo za pusto i za dużo słońca ihihih Biedna ta natura jak ona ma dogodzić wszystkim
Jak chcesz się przysmalić słońcem i być przedmuchana (przez wiatr oczywiście) to wpadaj zapraszamy ;) na naszą WICHURĘ ;)

[Gencjana]

Ale masz pole do popisu, a już muszę przestać. I dobrze. Jednak przeszłam się dzisiaj ( pracowałam też ) i znalazłam
miejsca no to, co zamówiłam. A więc chyba mogę spać spokojnie. Zobacz, o której to piszę. Pa.

[harwi]

Nieźle o tej porze przewracałam się zapewne na drugi boczek. I kombinowałam gdzie upchać pomidory na parapecie ihihih W ogrodzie na razie to nie mam problemów zbytnich ale zapewne kiedyś nadejdzie ten dzień ;)

[Olusia]

Wiolu , rojników na Gardenii nie widziałam , ale Ty masz u mnie kilka zaklepanych.
Zrobię zdjęcia tych co się po zimie uchowały to zobaczysz jakimi mogę się podzielić.

[harwi]

si si si dzięki dzięki dzięki

[harwi]

Udało nam się w sobotkę dotrzeć na działkę. Niestety śnieg jeszcze leży :-/ i widać te pustki ;)




Ale i tak zobaczyłam oznaki wiosny nawet i u mnie ;)


Jednak moja różyczka na pniu ....

[rogalm1]

jednak udało Ci się odnaleźć wiosnę na działce, mnie nie, bo stchórzyliśmy i w ogóle nie pojechaliśmy, pozdrawiam!

[Olusia]

Wiola Ty to masz pole do popisu
Za rok porównamy zdjęcia .

[harwi]

Moniko fajnie, że wpadłaś. Troszkę jednak zimno jest nie dziwie wam się ja jednak mam troszkę bliżej. Musiałam jednak wszyscy pokazują wiosnę musiałam zobaczyć czy i u mnie coś widać.
Olu no dokładnie pole to ja mam dosłownie ;)) Mam nadzieję, że za rok będzie co porównać i będzie widać różnicę.

[Cebulla]

Tu ja z rewizytą Miałam czas tylko na 10 ostatnich stron, ale już mam jasną sytuację...

Wiolu, ja Cie bardzo proszę, dobrze się zastanówcie nad owczarkami samotnie pozostawionymi na działce... Miałam 14 lat owczarka niemieckiego. One muszą mieć kontakt z ludźmi... Kochają im służyć, zrobią dla nich wszystko, ale ci ludzie muszą być. Ktoś radził Ci, żebyście zastanowili się nad nawet starszym psem ze schroniska. Myślę, że na razie to lepsze rozwiązanie. Bedzie się czuł jak w psim raju, bedzie przyzwyczajony, że mu się niewiele uwagi poświęca, a złodziei odstraszy. Starszy to też mniej energii destrukcyjnej przejawia, a z mlodymi później też się dogada, jak mu wytłumaczycie, że musi

My w żałobie po naszym Maksie cały czas jesteśmy, ale myślę, że jesienią poszukamy nowego owczarka, i raczej suczkę... Chociaż duży pies w ogrodzie to masakra... Nie zapomnę, jak wściekła na Maksa byłam po tym, jak wyrwał mi i pogryzł cały dzień wcześniej pracowicie przez zemnie wkopany żywopłot (35 mb krzewów kupionych w szkółce). Albo jak wygrzebał mi wszystkie cebulki, bo ciekaw był, co ja tam schowałam. A to bardzo stary pies był i mało aktywny

A jak domu jeszcze nie ma, to szukajcie projektu z miejcem na przechowywanie kann! Polecam dziury pod wylewanymi schodami

[harwi]

Siemka.
Spokojnie postanowione jest i będzie tak jak zakładaliśmy na samym początku. Będziemy na miejscu będą psy albo pies. Nie zostawimy ich tam teraz samych absolutnie ;) A teraz do mieszkania nie weźmiemy bo za duży pies na mieszkanie (mówisz na ogród też hehe) Wiem jaki potrafi zrobić saigon jak się nudzi i tyle czasu jest sam w domu-znajomi mają. Po za tym jakby się przyzwyczaił do wygód domowych to ciężko by mu było się przestawić na warunki ogrodowe ;) Po za tym ogród też trzeba odpowiednio przygotować wzmocnić siatkę, budy odpowiednie itp itd
Tak więc wszystko idzie zgodnie z planem. Temat psa niestety odsunięty w dal. Ale będzie będzie ;) musi być bo kocham te zwierzaki w każdej postaci. Wiem, że będą zniszczenia. Są obowiązki ale i przyjemności. Jak tu nie mieć psa Przynajmniej ktoś mnie będzie witać jak będę wracać do domu ;)

Miejsca szukam szukam właśnie teściowe mają taki schowek ;)