Rozmnażanie storczyków na pożywce

[patrykgiel]

kris_lacroix pastę zrobiłem z wazeliny i ukorzeniacza
ellenka napisałem, że zamieszczę jak projekt się powiedzie, po co wprowadzać mam w błąd skoro nie wiem czy jest dobra ta pożywka, protokormy to jeszcze nie roślina, zobaczę czy pożywka będzie w stanie je wyżywić !!!

[ellenka]

Czyli przez najbliższe pół roku się nie podzielisz

[kris_lacroix]

Ja zrobiłem z ukorzeniacza i maści ogrodniczej, tylko to się zrobiło suche jak posmarowałem;/

[patrykgiel]

czyli przez najblizsze pol roku sie nie podzielisz

Zobaczymy, czy rozwinie się pierwszy liść, jakieś kilka tygodni może miesiąc !

Ja zrobiłem z ukorzeniacza i maści ogrodniczej, tylko to się zrobiło suche jak posmarowałem;/

U mnie to cały czas było tłuste, i tak nic nie dało, myślę że ten sposób to tylko przypadek jeżeli roślina wypuści keiki !

[kris_lacroix]

a próbowałeś te maści, które można kupić?

[patrykgiel]

Nie, wole nasiona jest więcej roślin, pasta jest za droga ok 50 zł !!

[patrykgiel]

Można jeszcze spróbować skład: (nie próbowałem)
- Ukorzeniacz ( ze względu na hormony)
- Wazelina ( ze względu na konsystencję )
- Przecier pomidorowy ( ze względy na Cytokininy - hormony wzrostu )
- Sok aloesu ( ze względu na Auksyny - hormony wzrostu )

Jest to przepis 'wymyślony' przeze mnie, starałem się ułożyć hormony, dopasowane do tworzenia tkanki twórczej rośliny, być może będzie skuteczna, zapraszam do wypróbowania, na pewno nie ma szkody dla rośliny.

[x -C - m]

Ja powiem to tak. Sterylne warunki to podstawa, pojawienie się protokormów nie świadczy o niczym szczególnym a nakłady są spore bo pożywka wcale tania nie jest. Patryku udzielałeś się na forum orchidarium. A jeśli chodzi o powodzenie Twojego jak to nazwałeś projektu to jeśli udzielisz informacji na temat pożywki jaką zrobiłeś wstawisz zdjęcia to może inni ludzie udoskonalą Twoją metodę. Tak swoją drogą to nasiona były dojrzałe?

[x -C - m]

Instrukcja

Rozmnażanie orchidei metodą pąków bocznych na pędzie kwiatowym

1.Wybierz pęd kwiatowy ze zdrowymi, dobrze wyglądającymi pąkami, możliwie jak najmłodszy, unikaj pędów starych, z przekwitniętymi kwiatami, ponieważ wykazują one mniejszą zdolność regeneracji.
2.Umyj pęd pod bieżącą wodą z dodatkiem detergentu (ok. 5min).
3.Przygotuj 10% roztwór wybielacza ACE:

wlej 10 ml wybielacza do małego pojemnika(szklanka, zlewka itp.)
dodaj 2-3 krople detergentu(płyn do mycia naczyń)
dodaj 90 ml wody destylowanej

4.Podziel pęd na mniejsze części używając czystej żyletki, skalpela, czy ostrego nożyka. Powinny mieć długość około 13-20mm.
5.Umieść kawałki pędu w roztworze przygotowanym w punkcie 3 na 10-15 minut. Wstrząsaj pojemnikiem z roztworem wybielacza co 2-3 minuty.
6.Po wysterylizowaniu kawałków pędu staraj się nie dmuchać na nie wydychanym powietrzem, nie dotykać nimi do innych powierzchni, tak by zachowały swą sterylność.
7.Przygotuj sterylną wodę do płukania rośliny:

umyj kilka słoików o pojemności około 200ml
nalej do nich około 50-100 ml wody destylowanej
mocno zakręć je metalowym wieczkiem
włóż je do piekarnika
TERAZ!!! Włącz piekarnik, tak, by temp. końcowa wynosiła około 150 *C, po nagrzaniu piekarnika do tej temperatury odmierzaj czas- po 30 min wyłącz go, uchyl lekko drzwiczki, tak by słoiki powoli stygły.
WAŻNE: Jeśli nie nalejemy więcej wody niż 80% pojemności słoika, to nie ma co obawiać się wybuchu, czy pęknięcia słoików.

8.Wyjmij kawałek pędu ze środka sterylizującego i przełóż do słoiczka z wodą destylowaną, zakręć słoik, delikatnie wstrząśnij.
9.Punkt 8 powtórz jeszcze 2x, za każdym używając nowego słoika(w praktyce na każdy kawałek potrzebne są 3 słoiki).
Wykonując tę czynność staraj się nie dmuchać na kawałek pędu, do słoików itp., tak aby zachować jak najwyższą sterylność.
10.Po trzecim płukaniu kawałek pędu włóż pionowo na pożywkę, zgodnie z kierunkiem wzrostu na roślinie (nie ?do góry nogami?).
11.Zamknij pojemnik z rośliną, zapisz datę operacji nazwę rośliny.
12.Pojemnik połóż w miejscu jasnym, w temp. pokojowej.

Takim sposobem możemy uzyskać w ciągu roku dziesiątki roślin z jednego kawałka pędu kwiatowego.

UWAGA: Przenoszenie eksplantatu(punkty 8-12) wykonuj za pomocą sterylnej pęsety(sterylizacja- zanurz pęsetę na kilka sekund w alkoholu(denaturat), następnie podpal za pomocą świeczki.

Cała procedura ma na celu zachowania sterylności pożywki, która jest bardzo smaczna dla wszelkich bakterii i grzybów, eksplantat najpierw sterylizujemy, potem płuczemy, tak bym środek sterylizujący go nie zabił.

I na koniec powtórzę jeszcze raz, że wydaje się to trudne i skomplikowane, ale tak naprawdę jest dość proste, zdjęcia dodam w tym tygodniu.

Potrzebne rzeczy można znaleźć w każdym domu, dodatkowo:

woda destylowana - stacje benzynowe, TESCO, itp.
denaturat - sklepy budowlane, TESCO itp.
ACE- wybielacz do bielizny- sklepy z art. chemicznymi, czy hipermarkety
pojemniki z gotową pożywką- będą niedługo dostępne u mnie

Piszcie, czy jesteście chętni na takie rozmnażanie.

Fajny Opis ale podważę jego wiarygodność: nie podałeś ważnych szczegółów dotyczących sterylizacji jak długo trwa sterylizacja i następnie ile ma trwać każde płukanie .Sterylizacja 5-20 minut w zależności od materiały który jest sterylizowany. Pierwsze 2 i 3 płukanie trwać powinno po 5 minut każde.
Po sterylizacji eksplantat przeskłada się na sterylną szalkę i sterylnym skalpelem odcina się uszkodzone przez środek
dezynfekujący tkanki potem umieszcza się eksplantaty na pożywkach. Miejsce jasne i temperatura pokojowa to nie wszystko temperatura optymalna to 22-24 stopni i wilgotność powietrza tez musi być wysoka. Nie zapominając o doświetlaniu kultury.

[luczek95]

Cymbidium coś ty taki niedowiarek

[patrykgiel]

Tak, nasiona były dojrzałe !

[x -C - m]

Ja niedowiarkiem nie jestem choć pod względem kombinacji ze storczykami uchodzę za szaleńca w pewnych kręgach to jednak wole warunki laboratoryjne i egzemplarze z pewnych źródeł.

[ellenka]

Hej Patryk jak tam Twoje Protokormy ? podasz juz skład tej magicznej pożywki?

[mandod1]

Co do składu magicznej pożywki, to na razie i tak nie zobaczymy efektów, bo to okaże się po jakimś czasie.
Na początku woda, agar i cukier wystarczą, ale potem roślina będzie miała problem, bo zabraknie makro-mirko elementów.
Ogólnie skład przedstawia się tak:
dla kiełkowania:
makro-żelazo-mangan(chyba tak, nie chce mi się szukać), do tego cukier, agar, nastawianie pH
dla merystemów(czyli mówiąc prosto-keiki in vitro)
makro-mikro-witaminy-jakiś aminokwas itp. hormony, nastawienie pH roztworu, agar, sacharoza i gotowe
Co do węgla to nie widzę sensu, żeby go dawać, bo stosuje się go przy multiplikacji na róznych pożywkach, żeby wewalić ew. hormony, a to nie widzę takiej potrzeby.


"Fajny Opis ale podważę jego wiarygodność: nie podałeś ważnych szczegółów dotyczących sterylizacji jak długo trwa sterylizacja i następnie ile ma trwać każde płukanie .Sterylizacja 5-20 minut w zależności od materiały który jest sterylizowany. Pierwsze 2 i 3 płukanie trwać powinno po 5 minut każde."
Czas sterylizacji jest podany, rzeczywiście zapomniałem dopisać o czasie płukania, sorry.

I jak tu podważasz moją wiarygodność? To są czasy, które sam dobierałem doświadczalnie, przynoszą oczekiwane rezultaty.
A co do tej wiarygodności to czemu posty mają być jakieś niewiarygodne? (wiem, powtórzenie)

U storczyków sterylizator nie niszczy zbyt wiele, więc można dać bez odcinania, pomyśl jak to zrobić w warunkach domowych i bez doświadczenia??? Wiesz, mając komorę laminarną, autoklaw itp. można wiele, ale tak tez da się zrobić bardzo dużo.


Ok, teraz o paście- nie będzie ukorzeniacz!!!!! Wybijcie to sobie z głowy. On zawiera auksyny(IAA, IBA, NAA), które działają przeciwnie(w niektórych kierunkach) do pasty na keiki(markowej), która zawiera cytokininy(6-BAP).

Teraz do patrykgiel
Nie pisz głupot, dawaj konkretne posty, a jak nie to nie zaśmiecaj tematu. Co do Twoich pożywek, to po prostu nie masz o tym pojęcia. Podaj konkretny jej skład jakościowy/ilościowy, pH zaw. subst. organicznych, procesy sterylizacji, wtedy pogadamy.


"Można jeszcze spróbować skład: (nie próbowałem)
- Ukorzeniacz ( ze względu na hormony)
- Wazelina ( ze względu na konsystencję )
- Przecier pomidorowy ( ze względy na Cytokininy - hormony wzrostu )
- Sok aloesu ( ze względu na Auksyny - hormony wzrostu )

Jest to przepis 'wymyślony' przeze mnie, starałem się ułożyć hormony, dopasowane do tworzenia tkanki twórczej rośliny, być może będzie skuteczna, zapraszam do wypróbowania, na pewno nie ma szkody dla rośliny. "

Kompletnie bez sensu, wprowadzasz innych w błąd, dając im nadzieję, że wreszcie tanio i prosto rozmnożą hybrydy po 17,90 z biedronki. A co do szkody, to mogą być jak wyobklejasz całą rośliną wazeliną i sokiem pomidorowym.

Jeśli chcecie rozmnażać storczyki- botaniczne, nie hybrydy, chyba, że mające niebieskie kwiaty. Aha, i pamiętajcie: początki są trudne, jeśli chcecie naprawdę się za to wziąć to nie nabijajcie postów zbędnymi uwagami, tylko róbcie co macie robić.

Cymbidium - nic do Ciebie nie mam, raczej Cię popieram
patrykgiel- nie pisz bajek, jak masz konkrety to dawaj, jak nie to zakładaj sobie swój temat, tu mi nie zaśmiecaj
A co do twojej pożywki, to nasion bym nie marnował.
Poszukaj w necie pożywki Knudsen C- zaprojektowanej do kiełkowania storczyków.
Aha, i strona Pchytotechlab, dział storczykowy oczywiście.

Ok, przepraszam za ton postu, ale musiałem.
Maciej

[patrykgiel]

Jakby moja pożywka była do kitu, to protokormy by się nie pojawiły !, patrz na swoje wypowiedzi, bo nie wiem jak w domu chcesz wprowadzić kawałek pędu na pożywkę, nie zakażając jej, z góry gratulacje !