Witaj Izuniu!
Trochę czasu mi zajął spacer po Twoim ogrodzie. Piszesz, że jeszcze młody,
a on tak dojrzale wygląda! A te Twoje "bałagany" bardzo przypadły mi do gustu.
No i mimo niewielkich rozmiarów, jest w nim wszystko - i woda, i warzywniaczek

,
i krzewy owocowe, i całe mnóstwo kwiatów.
Ja na razie mieszkam w "blokowisku" ale na szczęście mam balkon i
prawdę mówiąc bez niego to chyba bym się udusiła.
A jak jadę na działkę, to staram się wchłaniać otaczającą mnie przestrzeń,
żeby mi starczyło do następnego razu.
Zdjęcie białych begonii z błękitem odbijającym się w szybie jest przepiękne!
Nie mówiąc o stadku jaskółek, które przycupnęły na balastradzie.
Zaintrygowało mnie to, co napisałaś:
W garażu zamontowaliśmy patyczek i zamieszkała jaskółcza rodzinka.
Mogłabyś napisać coś więcej na ten temat?
A teraz uciekam! Będę wieczorkiem.
