Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3378
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Problem - jaka malwa?
Mam taki problem:
Na opakowaniu nasion malwy pisze malwa cheters różowa a na zdjęciu są różowe,białe żółte to jest mieszanka czy jak?
Czy różowa?
Na opakowaniu nasion malwy pisze malwa cheters różowa a na zdjęciu są różowe,białe żółte to jest mieszanka czy jak?
Czy różowa?
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Problem
Nie pisze... jest napisane
I jeśli porządna firma... to prawdę napisali, choć prawdy różne są.
A przypuszczam, że nikomu się nie chciało drukować torebek w 88 kolorach.

I jeśli porządna firma... to prawdę napisali, choć prawdy różne są.
A przypuszczam, że nikomu się nie chciało drukować torebek w 88 kolorach.
Re: Problem
Chyba lepiej sugerować się tym, co jest napisane a nie zdjęciem na torebce. Zawsze na torebce z tyłu jest nadruk z terminem pakowania nasion i przydatności do siewu i tam też jest nazwa i odmiana kwiatów. Na to bym patrzyła, jeżeli jest miesz. - no to mieszankatomek-warszawa pisze:Mam taki problem:
Na opakowaniu nasion malwy pisze malwa cheters różowa a na zdjęciu są różowe,białe żółte to jest mieszanka czy jak?
Czy różowa?

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3378
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem
Patrzyłem i jest stempel Ch.różowa i data pakowania i ważności
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Problem
No to moim zdaniem różowa.
Chociaż niespodzianki też się zdarzają, kiedyś zamiast dyni wyrosły mi cukinie i nijak się miały do tego stemple na opakowaniu
.
Chociaż niespodzianki też się zdarzają, kiedyś zamiast dyni wyrosły mi cukinie i nijak się miały do tego stemple na opakowaniu

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Malwy
Odświeżę trochę wątek, aby nie zakłądać nowego.
Wpadły mi w oko korzonki malwy pełnej, sprzedawane w kapersach - ponieważ nie były drogie, wziełam cztery na próbę. Pani w sklepie twierdzi, że one są wieloletnie i że dobrze zimują. Ma rację? Czy ktoś z Was ma doswiadczenia z takimi malwami? Czy one w ogóle róznią się czymś od dwuletnich, czy też w rzeczywistości są dwuletnie, tylko sie wysiewają?
Wpadły mi w oko korzonki malwy pełnej, sprzedawane w kapersach - ponieważ nie były drogie, wziełam cztery na próbę. Pani w sklepie twierdzi, że one są wieloletnie i że dobrze zimują. Ma rację? Czy ktoś z Was ma doswiadczenia z takimi malwami? Czy one w ogóle róznią się czymś od dwuletnich, czy też w rzeczywistości są dwuletnie, tylko sie wysiewają?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Malwy
Hmmm, wydaje mi się że malwa jak to malwa, w warunkach polskich jest krótkowieczną byliną, uprawianą najczęściej w cyklu dwuletnim. Mam taką pełną (ciemny kwiat, bordo) też kupowaną w kapersie, zakwitła w pierwszym roku po posadzeniu, przezimowała częściowo (3 szt z 5), ale kolejne kwitnienie było już marne. Może będziesz mieć więcej szczęścia 

- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Malwy
Ja mam pełne malwy z wysiewu. Zarówno w pierwszym jak i drugim roku bardzo chorowały rdza i chyba jeszcze coś. W obu latach słabo kwitły. Rosną w złym miejscu, a do tego ostatnie lato było nieciekawe.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Malwy
Mnie sie też tak wydaje...no ale tak czy inaczej zbiorę sobie nasionka. Tylko, że z nasion to już pewnie nie bedą takie same.Zielona_Ania pisze:Hmmm, wydaje mi się że malwa jak to malwa, w warunkach polskich jest krótkowieczną byliną, uprawianą najczęściej w cyklu dwuletnim. Mam taką pełną (ciemny kwiat, bordo) też kupowaną w kapersie, zakwitła w pierwszym roku po posadzeniu, przezimowała częściowo (3 szt z 5), ale kolejne kwitnienie było już marne. Może będziesz mieć więcej szczęścia
Ano, zobaczymy...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Malwy
Nasiona zawsze warto zebrać
. Nie wiem w jakim stopniu będzie się powtarzać w potomstwie pełny kwiat. Siałam tylko ze zwykłych.

Re: Malwy
...mmm...pamiętam z dzieciństwa malwy z ogródka Pani ogrodniczki ..nikt ich nie siał a było ich co roku całe mnóstwo...siały się same...a w ich bordowe białe i różowe kwiaty łapaliśmy siadające trzmiele i jak brzęczały w zamkniętym paluszkami pąku kwiatka...to...udawaliśmy, że odpowiadają na najbardziej tajemnicze pytania wprost do ucha i spełniają życzenia...do domu wracało się jak wszystkie palce u ręki były pokłute...a trzmiela trudno wkurzyć......nigdy zadnego nie zabiliśmy ...za to osy ...tak...od tamtej pory kocham te futrzaki i malwy...posiałem w tamtym roku na jesień, prawie kilogram nasion malwy zebranych po przekwitnieciu...przykryłem ziemią...i jestem ciekaw czy po zimie cokolwiek mi z tego wyjdzie jak myslicie???
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Malwy
A wiesz, ja kiedyś siałam malwy początkiem listopada i kwiaty nastepnego roku były. Nie kojarzę, w którym momencie, być moze troszkę później, ale w zeszłym roku była ciepła jesień, to może będzie dobrze. inna sprawa, że i tak je wszystkie wyrwałam, bo rdza była na nich straszna...teraz mam drugie podejście, w innym miejscu.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Malwa z karpy czy z nasion?
Cześć!
Urządzam ogród i do tej pory nie mam malwy. Wiem ,że kwitnie w drugim roku po posadzeniu. Czyli muszę teraz kupić całą kępę aby malwa zakwitła w tym roku?
Dodatkowo mam pytanie odnośnie irysów. Posadzić pewnie teraz można, ale czy zakwitną w tym roku?
Urządzam ogród i do tej pory nie mam malwy. Wiem ,że kwitnie w drugim roku po posadzeniu. Czyli muszę teraz kupić całą kępę aby malwa zakwitła w tym roku?
Dodatkowo mam pytanie odnośnie irysów. Posadzić pewnie teraz można, ale czy zakwitną w tym roku?