Ogród piofigla cz1.

[Margo2]

Dzięki za odpowiedź. Tak myślałam

[kogra]

Tomku masz rękę do strzyżenia.
Świetnie Ci to wyszło.

[piofigiel]

Cześć Gosiu fajnie że zaglądasz, miło mi

Grażynko ja to zawsze umniejszam swoje umiejętności czy zdolności z wrodzonej skromności, ale jeśli uważasz że mam rękę do strzyżenia to cieszę się z Twojej opinii, opinii świetnej Ogrodniczki, Osoby znającej się na rzeczy, dziękuję

Pozdrawiam Tomek

[Margo2]

Tomku jak mogłabym pominąć Twój wątek. Masz moje ulubione miejsce do marzenia o królewiczu z bajki.

[piofigiel]

Gosiu...Gosiu... coś mi się zdaje że Ty nie powinnaś mówić o takich marzeniach na forum publicznym, przecież już masz jednego królewicza, nieprawdaż.....a jak On poczyta....ale przecież pomyśli że to o nim
Wiesz że to żarcik..? Fajnie że to u mnie chciałabyś posnuć takie piękne marzenia, cieszy mnie to, jesteś wesoło podchodzącą do życia Kobietą, z humorem łatwiej jest stykać się z tym co los przynosi

Pozdrawiam Tomek

[Margo2]

Mam nadzieję, że przyjmujesz to z humorem. Piofigiel dał mi taką nadzieję.
Pisałam już wcześniej, że ta budowla za ławeczką przypomina mi zamkową wieżę. Stąd te marzenia.
A poza tym masz rację, uwielbiam żarty i śmiać się do rozpuku.

[piofigiel]

Tak Gosiu pamiętam o tym 'zamku', kiedyś na początku wątku napisałem że to relikt poprzedniej epoki, z walorów zamku ma tylko wielkość i nic poza tym Ale w tamtym miejscu rzeczywiście jest miło posiedzieć i można nawet pomarzyć.
Z tym piofiglem to masz rację, chociaż jego geneza była zupełnie inna ale się przypasowała

Pozdrawiam Tomek

[malgocha1960]

Piękny i dojrzały ogród, fiołki na parapetach cudowne.Wdzień na spokojnie przejrzę sobie strona po stronie, bo warto zostać na dłużej.

[daszum]

Tomku przyszłam z rewizytą. Ogród masz piękny, bardzo w moim guście. Chciałabym się spytać, czy przycinasz karaganę syberyjską szczepioną na pniu. Mam też tą roślinę, z tym że u mnie smutnie zwisa w dół. Myślę, że ją wiosną obciacham i z czasem będzie wyglądać jak Twoja.
Pozdrawiam

[piofigiel]

Małgosiu witam serdecznie , dziękuję za wizytę, miło mi że nasz ogród Ci się podoba

Daszo witaj, dziękuję za miłe słowa. Karaganę nabyłem zupełnie przypadkowo, aby ze szkółki nie wychodzić z pustymi rękami, wziąłem ją i tak została w ogrodzie. Przycinam ją co roku, podobnie jak wierzby iwy, robię jej taki parasol, nie mam innego pomysłu na jej 'fryzurę'

TU JĄ TROCHĘ WIDAĆ



Pozdrawiam Tomek

[kogra]

Moja miała fryzurę do ziemi i przez to chyba złapała chorobę.
Przycięłam jak twoja i teraz zobaczę czy coś to dało.
Widoczek jak z żurnala Tomku.

[Margo2]

Jak zwykle

[korzo_m]

Tomku to kiedy trzeba przyciąć karaganę, moja ma takie rzadkie, długie gałązki, niezbyt ciekawie wygląda, jutro zrobię zdjęcie to wkleję u siebie.
Jestem pełna zachwytu dla twojego wypieszczonego ogródka, a żywopłociki-rewelacja.

[Gencjana]

Pooglądałam, trochę poczytałam .Po pierwsze: że też mając taaki wspaniały ogród znajdujesz dobre słowo
dla innych. Wspaniałe krzewy, wszystko bujne i świetnie komponowane. Uznanie dla Mamy- Projektantki, jak przeczytałam.
Powierzchnia (zazdroszczę) daje pole do popisu, ale poparta Waszym talentem dopiero daje efekt.
A i wątek rośnie w tempie nie gorszym niż roślinki. Nie ma to jak atrakcyjny Ogrodnik. Podziwiam, jak dajesz radę. A.

[korzo_m]

Tomku wkleiłam w swoim ogrodzie zdjęcia karagany, proszę jak znajdziesz chwilkę czasu, zaglądnij, pooglądaj i podpowiedż, będę wdzięczna