
Ranczo Nokły cz.3
Re: Ranczo Nokły cz.3
WITAJ TADEUSZ TOŻ TO U CIEBIE WIOSNA 

Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj Tadeuszu, jaka piekna wiosna w Ciebie zagościła. I jakie cudne i duże zakupy oj jeszcze piekniejsze będą Nokły w tym roku. A ja melduję że konstrukcja mojego synusia na wyskoie pomidorki koktajlowe super zdała egzamin nawet z tymi sznurkami
M
W tym roku posiałam tylko dwie odmiany koktajlowych bo takie zostaly mi nasionka.Resztę dokupię na targu bo i niewiele krzaczkoe zmieszczę no i cena jest bardzo niska od 1.5 zł do 2,5 zł.
Pozdrawiam

W tym roku posiałam tylko dwie odmiany koktajlowych bo takie zostaly mi nasionka.Resztę dokupię na targu bo i niewiele krzaczkoe zmieszczę no i cena jest bardzo niska od 1.5 zł do 2,5 zł.
Pozdrawiam

I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
IGORZE-dziękuję za spacer po naszej działce,w naszym ogrodzie rośliny jeszcze nie rozpoczęły wiosennej wegetacji, wszystko to co śnieg zdołał odsłonić zdołało urosnąć jesienią.
JOLU-dziękuję za odwiedziny, u nas też codziennie dosypuje po kilka centymetrów śniegu, ale zaraz świeży śnieg ginie, stary śnieg przestał się topić, bo jednak i u nas się oziębiło. Na szczęście jeszcze większość ciepłolubnych roślin znajduje się pod okryciem z gałązek i śniegu i mają ciepło mimo spadków temperatury.
EWO- dziękuję za odwiedziny, Twój kielichowiec jest jeszcze małą sadzonką, nie przycinaj go, niech sobie swobodnie rośnie ( ewentualne jakieś połamane gałązki), czas biegnie szybko i zakwitnie z pewnością w przyszłym roku.
Nasz ogród ma powierzchnię 4300 metrów kwadratowych, staw i warzywnik mają po około 500-600 metrów kwadratowych (każdy z osobna), reszta to trawnik z rosnącymi jako "samotniki" drzewami oraz trzy wydzielone z trawnika rabaty.
Jesienią zacząłem prace nad czwartą rabatą, bezpośrednio przylegając do granicy działki przy lesie, wiosną będę ją "zagęszczał" nowymi nasadzeniami.
Nawożenie trawnika nawozami wieloskładnikowymi należy wykonać jak najwcześniej , gdy tylko śnieg zniknie z trawnika i trochę obeschnie trawa. Efekty takiego nawożenia zaczynają być widoczne dopiero po 3-4 tygodniach i dlatego trzeba tak wcześnie je rozsiewać. Dziękuję za pozdrowienia dla małżonki.
MAGDOMISIU- dziękuję za odwiedziny, niestety , jeszcze wiosna do nas nie dotarła, rośliny też nie rozpoczęły wegetacji, może to i dobrze, bo nadają dość duże spadki temperatur w najbliższe noce.
A oto co rośnie u nas na parapetach okiennych:




D-M- dziękuję za odwiedziny, oj , i my już też nie możemy się doczekać tej wiosny. Właśnie zakończyłem prace przewidziane do wykonania zimą, a teraz ,z braku wiosny muszę się zacząć nudzić, oby to był najkrótszy okres. Nawozy kupione, folia na dach szklarni, też , rośliny na parapetach rosną, a tu trzeba czekać, bo .... zima wróciła. Ale już niedługo zaczniemy z żonką szaleć po ogrodzie.
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, ja swojego kielichowca kupiłem w szkółce w PŁOSKIM( tuż za granicą miasta Zamościa, w kierunku na Biłgoraj). Pierwszy raz zobaczyłem go kwitnącego w tej szkółce, tak mi się spodobał że prawie siłą "wydębiłem " od właściciela szkółki.
Gdybyś miała zamiar robić większe zakupy warto się wybrać do tej szkółki, ma bardzo dużo ciekawych i niezbyt drogich roślin. Jadąc od strony Lublina warto również zajrzeć do szkółki Państwa Kurowskich w Starym Zamościu, tam również mają ciekawe rośliny.
Ja u siebie mam jeszcze ( nie sprawdzałem po zimie, czy przetrwał) siewki kielichowca, nie wiem tylko, czy na kwiaty nie trzeba dłużej czekać niż od kielichowca wyrosłego ze zrazu.
IZO- dziękuję za odwiedziny, niestety wiosna chwilowo w odwrocie, w Nokłach wróciła zimowa aura i zostało tylko czekać. Na znacznej powierzchni Nokłów rośnie sobie piękna trawka i niech tak zostanie, chociaż...... już jesienią zmniejszyłem trochę trawnika przy lesie ( ale tam cień lasu powodował że nie rosła zbyt piękna trawka), mam nadzieję że jest to ostatnie tak duże zmniejszenie powierzchni trawnika. Jestem przekonany że okrycie z dużej warstwy śniegu , spowodowało że żadna roślina kwiatowa nie uległa zniszczeniu przez duże mrozy jakie były tej zimy.
WIOSENKO- dziękuję za odwiedziny, Cieszę się że zajrzałaś do naszego ogrodu, chociaż Ty nie boisz się zimna i śniegu i znalazłaś drogę do naszego ogrodu, prawdziwa "wiosenka " nie wiadomo dlaczego nie chce trafić do naszego ogrodu.
CATTLEYA- dziękuję za wizytę w naszym ogrodzie, co to za wiosna, jak zimno i śnieżno, wczoraj jeszcze była, a dzisiaj jakoś zmieniła zamiar i się wyniosła z naszego ogrodu, mam nadzieję że tylko na chwilkę.Nasza szklarnia, też już wykończona, czeka tylko na dach z folii , no i pomidory które zdrowo na parapetach rosną.
Oto kilka zdjęć roślinek ,które jak widać w miarę dobrze przetrwały ostrą zimę:

Z okazji zbliżającego się DNIA KOBIET wszystkim Forumowiczkom spacerujących po naszym ogrodzie składam Najserdeczniejsze Życzenia pomyślności i zadowolenia w życiu osobistym i zawodowym.

JOLU-dziękuję za odwiedziny, u nas też codziennie dosypuje po kilka centymetrów śniegu, ale zaraz świeży śnieg ginie, stary śnieg przestał się topić, bo jednak i u nas się oziębiło. Na szczęście jeszcze większość ciepłolubnych roślin znajduje się pod okryciem z gałązek i śniegu i mają ciepło mimo spadków temperatury.
EWO- dziękuję za odwiedziny, Twój kielichowiec jest jeszcze małą sadzonką, nie przycinaj go, niech sobie swobodnie rośnie ( ewentualne jakieś połamane gałązki), czas biegnie szybko i zakwitnie z pewnością w przyszłym roku.
Nasz ogród ma powierzchnię 4300 metrów kwadratowych, staw i warzywnik mają po około 500-600 metrów kwadratowych (każdy z osobna), reszta to trawnik z rosnącymi jako "samotniki" drzewami oraz trzy wydzielone z trawnika rabaty.
Jesienią zacząłem prace nad czwartą rabatą, bezpośrednio przylegając do granicy działki przy lesie, wiosną będę ją "zagęszczał" nowymi nasadzeniami.
Nawożenie trawnika nawozami wieloskładnikowymi należy wykonać jak najwcześniej , gdy tylko śnieg zniknie z trawnika i trochę obeschnie trawa. Efekty takiego nawożenia zaczynają być widoczne dopiero po 3-4 tygodniach i dlatego trzeba tak wcześnie je rozsiewać. Dziękuję za pozdrowienia dla małżonki.
MAGDOMISIU- dziękuję za odwiedziny, niestety , jeszcze wiosna do nas nie dotarła, rośliny też nie rozpoczęły wegetacji, może to i dobrze, bo nadają dość duże spadki temperatur w najbliższe noce.
A oto co rośnie u nas na parapetach okiennych:




D-M- dziękuję za odwiedziny, oj , i my już też nie możemy się doczekać tej wiosny. Właśnie zakończyłem prace przewidziane do wykonania zimą, a teraz ,z braku wiosny muszę się zacząć nudzić, oby to był najkrótszy okres. Nawozy kupione, folia na dach szklarni, też , rośliny na parapetach rosną, a tu trzeba czekać, bo .... zima wróciła. Ale już niedługo zaczniemy z żonką szaleć po ogrodzie.
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, ja swojego kielichowca kupiłem w szkółce w PŁOSKIM( tuż za granicą miasta Zamościa, w kierunku na Biłgoraj). Pierwszy raz zobaczyłem go kwitnącego w tej szkółce, tak mi się spodobał że prawie siłą "wydębiłem " od właściciela szkółki.
Gdybyś miała zamiar robić większe zakupy warto się wybrać do tej szkółki, ma bardzo dużo ciekawych i niezbyt drogich roślin. Jadąc od strony Lublina warto również zajrzeć do szkółki Państwa Kurowskich w Starym Zamościu, tam również mają ciekawe rośliny.
Ja u siebie mam jeszcze ( nie sprawdzałem po zimie, czy przetrwał) siewki kielichowca, nie wiem tylko, czy na kwiaty nie trzeba dłużej czekać niż od kielichowca wyrosłego ze zrazu.
IZO- dziękuję za odwiedziny, niestety wiosna chwilowo w odwrocie, w Nokłach wróciła zimowa aura i zostało tylko czekać. Na znacznej powierzchni Nokłów rośnie sobie piękna trawka i niech tak zostanie, chociaż...... już jesienią zmniejszyłem trochę trawnika przy lesie ( ale tam cień lasu powodował że nie rosła zbyt piękna trawka), mam nadzieję że jest to ostatnie tak duże zmniejszenie powierzchni trawnika. Jestem przekonany że okrycie z dużej warstwy śniegu , spowodowało że żadna roślina kwiatowa nie uległa zniszczeniu przez duże mrozy jakie były tej zimy.
WIOSENKO- dziękuję za odwiedziny, Cieszę się że zajrzałaś do naszego ogrodu, chociaż Ty nie boisz się zimna i śniegu i znalazłaś drogę do naszego ogrodu, prawdziwa "wiosenka " nie wiadomo dlaczego nie chce trafić do naszego ogrodu.
CATTLEYA- dziękuję za wizytę w naszym ogrodzie, co to za wiosna, jak zimno i śnieżno, wczoraj jeszcze była, a dzisiaj jakoś zmieniła zamiar i się wyniosła z naszego ogrodu, mam nadzieję że tylko na chwilkę.Nasza szklarnia, też już wykończona, czeka tylko na dach z folii , no i pomidory które zdrowo na parapetach rosną.
Oto kilka zdjęć roślinek ,które jak widać w miarę dobrze przetrwały ostrą zimę:




Z okazji zbliżającego się DNIA KOBIET wszystkim Forumowiczkom spacerujących po naszym ogrodzie składam Najserdeczniejsze Życzenia pomyślności i zadowolenia w życiu osobistym i zawodowym.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
Dziękuję TADEUSZU za wyczerpującą odpowiedź w sprawie zakupu kielichowca - wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć
Miałam cichą nadzieję, że możegdzieś w Lubline go kupiłeś, tam, gdzie mówisz, to trochę daleko, większych zakupów już nie planuję , miejsca robi się coraz mniej, ale gdy zakładaliśmy ogród, to jeżdziliśmy po rośliny z przyczepką.
.
Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich kobiet za zyczenia i cudowne róże.




Miałam cichą nadzieję, że możegdzieś w Lubline go kupiłeś, tam, gdzie mówisz, to trochę daleko, większych zakupów już nie planuję , miejsca robi się coraz mniej, ale gdy zakładaliśmy ogród, to jeżdziliśmy po rośliny z przyczepką.



Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich kobiet za zyczenia i cudowne róże.



- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu widzę że dobrze zabezpieczyłeś piwonię przed mrozami ,moje chyba zmarzły pąki czarne .
Ale masz rozsadę .Klękajcie narody
Piękne róże .
Genia
Ale masz rozsadę .Klękajcie narody



Piękne róże .
Genia

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadziu ,ale zielono na twoich parapetach. Piękne i zdrowe siewki papryki i pomidorków. Zdjęcia róż cudne i dziękuję za życzenia na 8 marca 

- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ranczo Nokły cz.3
;) Podglądnęłam u Ciebie opuncję. Moja nie jest taka ogromna jest wręcz pojedyncza ale też podobnie wygląda pomarszczona taka. Co z nią robisz to naturalne czy może mi padła. Mam ja pierwszy raz i to jej pierwsza zima nie wiem jak one zimują. Nakryta była szybą tylko.
ps ale fajne przedszkole masz ;)
ps ale fajne przedszkole masz ;)
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ranczo Nokły cz.3
Wiedziałam kiedy zajrzeć...dzięki za życzenia! Piękne różyczki. Bardzo mnie ciekawi jak ma na imię pierwsza.
Jak zobaczyłam te ilości siewek to mnie dosłownie zatkało
Jak zobaczyłam te ilości siewek to mnie dosłownie zatkało

-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeusz czy Ty będziesz tę paprykę jeszcze raz pikował
Jeśli chodzi o paprykę ,to zielona jestem w tym temacie jak sałata

Jeśli chodzi o paprykę ,to zielona jestem w tym temacie jak sałata

Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj Tadeuszu, zmartwiłam się jak przeczytałam u Ciebie na wątku o kielichowcu(cudne zdjęcia). Ja kupiłam małą sadzonkę w zeszłym roku, ale jej nie okryłam na zimę. Nic mi w szkółce nie powiedzieli. Teraz się martwię czy ma szanse na przeżycie tej zimy 

Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj Tadeuszu w mróz!Dziękuję za życzenia z Dnia Kobiet.
Kupiłam ziemię do kaktusów-czy już czas agawę od Ciebie przesadzić?A jeśli tak to czy przenieśc ją z piwnicy(10 stopni plus zapewnione)do mieszkania gdzie jest jaśniej i nieco cieplej(14 stopni).Jak często obecnie podlewać motyli krzew i czy także przenieść na górę?Przezimowały jak mi się wydaje nieźle,agawa nawet urosła i nie chciałabym ich skrzywdzić.
Kupiłam ziemię do kaktusów-czy już czas agawę od Ciebie przesadzić?A jeśli tak to czy przenieśc ją z piwnicy(10 stopni plus zapewnione)do mieszkania gdzie jest jaśniej i nieco cieplej(14 stopni).Jak często obecnie podlewać motyli krzew i czy także przenieść na górę?Przezimowały jak mi się wydaje nieźle,agawa nawet urosła i nie chciałabym ich skrzywdzić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, w Lublinie, czasami zaglądam do centrum przy ul Zemborzyckiej , oraz do Florexpolu na końcu Lublina, przy wyjeździe na Warszawę, spróbuj poszukać tam kielichowca, mają tam dobre zaopatrzenie.
GENIU - dziękuję za odwiedziny, piwonie i inne rośliny dobrze zabezpieczyłem na zimę , trochę się przy tym napracowałem ale chyba warto było, coś mi szósty zmysł podpowiadał że może być ostra zima i warto się natrudzić przy okrywaniu roślin.
ARABELLO- dziękuję za odwiedziny, roślinki na parapetach pięknie rosną ,niedługo i pomidory trzeba będzie pikować, zagęści się wtedy miejsce na parapetach.
WIOLU- dziękuję za odwiedziny, to że jest pomarszczona, to tylko świadczy o dobrym przygotowaniu do zimy. Ja u swojej opuncji co roku 1 września robię nad nią daszek by nie podlewały ją deszcze, wtedy opuncja nie pobiera z ziemi wody i dlatego się tak marszczy. Wysuszona na "wióro" opuncja bez trudu przeżywa nasze zimy. lekko tylko przykryta gałązkami .
IZO- dziękuję za odwiedziny, niestety nie znam nazw odmian żadnej z naszych róż, na ogrodzie rośnie ich około 30 odmian róż rabatowych, i wszystkie kupowaliśmy kierując się pięknem kwiatów.
IDO- dziękuję za odwiedziny, paprykę pikuję do wielodoniczek ( 20 oczek w wielodoniczce) , rośnie ona powoli i nie ma potrzeby jej ponownego przesadzania do większych doniczek, tym bardziej że nie mam zbyt wiele miejsca na parapecie okiennym. Jeżeli masz dużo miejsca do rozmnażania ,to możesz ją sadzić do większych doniczek niż je ja posadziłem.
ASIU- dziękuję za odwiedziny, myślę że niepotrzebnie się martwisz, kielichowiec jest w miarę odporną na mrozy rośliną, poza tym , o ile wiem u Was też było dużo śniegu i tak małą sadzonkę z pewnością śnieg schował przed mrozem.
EWO JANINO dziękuję za odwiedziny, wiosna jest dobrym czasem na wymianę ziemi w roślinach doniczkowych. myślę że agawa bez problemu przyjmie cieplejsze i widniejsze pomieszczenie, i tak dopiero w maju wyniesiesz ją do ogrodu gdzie się najlepiej będzie czuła.
Myślę że za tydzień- dziesięć dni , jak skończą się te znaczne spadki temperatur możesz wszystkie rośliny , u których nie stwierdzisz rozpoczęcie wegetacji wynieść do ogrodu w ustronne miejsce i niech tam czekają na posadzenie w miejsce stałe. Jak je będziesz dalej trzymać w miarę ciepłej piwnicy, to mogą rozpocząć wegetację, a wtedy musisz je chronić do połowy maja przed przymrozkami.
Zima nadal trzyma, rośliny zahamowały wiosenny wzrost, no cóż, trzeba nadal czekać na wiosnę.
W oczekiwaniu na wiosenne zdjęcia przeglądając swoje zdjęcia postanowiłem pokazać jeszcze nasze rośliny wrzosowe rosnące na wrzosowisku założonym w 2005 r.











GENIU - dziękuję za odwiedziny, piwonie i inne rośliny dobrze zabezpieczyłem na zimę , trochę się przy tym napracowałem ale chyba warto było, coś mi szósty zmysł podpowiadał że może być ostra zima i warto się natrudzić przy okrywaniu roślin.
ARABELLO- dziękuję za odwiedziny, roślinki na parapetach pięknie rosną ,niedługo i pomidory trzeba będzie pikować, zagęści się wtedy miejsce na parapetach.
WIOLU- dziękuję za odwiedziny, to że jest pomarszczona, to tylko świadczy o dobrym przygotowaniu do zimy. Ja u swojej opuncji co roku 1 września robię nad nią daszek by nie podlewały ją deszcze, wtedy opuncja nie pobiera z ziemi wody i dlatego się tak marszczy. Wysuszona na "wióro" opuncja bez trudu przeżywa nasze zimy. lekko tylko przykryta gałązkami .
IZO- dziękuję za odwiedziny, niestety nie znam nazw odmian żadnej z naszych róż, na ogrodzie rośnie ich około 30 odmian róż rabatowych, i wszystkie kupowaliśmy kierując się pięknem kwiatów.
IDO- dziękuję za odwiedziny, paprykę pikuję do wielodoniczek ( 20 oczek w wielodoniczce) , rośnie ona powoli i nie ma potrzeby jej ponownego przesadzania do większych doniczek, tym bardziej że nie mam zbyt wiele miejsca na parapecie okiennym. Jeżeli masz dużo miejsca do rozmnażania ,to możesz ją sadzić do większych doniczek niż je ja posadziłem.
ASIU- dziękuję za odwiedziny, myślę że niepotrzebnie się martwisz, kielichowiec jest w miarę odporną na mrozy rośliną, poza tym , o ile wiem u Was też było dużo śniegu i tak małą sadzonkę z pewnością śnieg schował przed mrozem.
EWO JANINO dziękuję za odwiedziny, wiosna jest dobrym czasem na wymianę ziemi w roślinach doniczkowych. myślę że agawa bez problemu przyjmie cieplejsze i widniejsze pomieszczenie, i tak dopiero w maju wyniesiesz ją do ogrodu gdzie się najlepiej będzie czuła.
Myślę że za tydzień- dziesięć dni , jak skończą się te znaczne spadki temperatur możesz wszystkie rośliny , u których nie stwierdzisz rozpoczęcie wegetacji wynieść do ogrodu w ustronne miejsce i niech tam czekają na posadzenie w miejsce stałe. Jak je będziesz dalej trzymać w miarę ciepłej piwnicy, to mogą rozpocząć wegetację, a wtedy musisz je chronić do połowy maja przed przymrozkami.
Zima nadal trzyma, rośliny zahamowały wiosenny wzrost, no cóż, trzeba nadal czekać na wiosnę.
W oczekiwaniu na wiosenne zdjęcia przeglądając swoje zdjęcia postanowiłem pokazać jeszcze nasze rośliny wrzosowe rosnące na wrzosowisku założonym w 2005 r.











- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj Tadeusz cudnie kolorowo u Ciebie .
Przed chwilka oglądałam piwonię drzewiastą .
Ta która mam kilka lat chyba nic jej nie jest
ale te dwie żółta i pomarańczowa , przynajmniej takie kupowałam ,
jeszcze nie kwitły ,chyba obie zmarzły , jestem bardzo załamana
za żółtą dałam 89 zł za pomarańczową 40 .
Widzę że będę miała dużo strat , mam już na prawdę mrozu dosyć ,
chcę wiosny .
Genia
Przed chwilka oglądałam piwonię drzewiastą .
Ta która mam kilka lat chyba nic jej nie jest
ale te dwie żółta i pomarańczowa , przynajmniej takie kupowałam ,
jeszcze nie kwitły ,chyba obie zmarzły , jestem bardzo załamana
za żółtą dałam 89 zł za pomarańczową 40 .
Widzę że będę miała dużo strat , mam już na prawdę mrozu dosyć ,
chcę wiosny .
Genia

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj TADEUSZU - piękne roślinki jak zawsze pokazujesz, wszystko co robisz, jest takie
perfekcyjne , dopracowane,ja nawet zdjęć nie umiem dobrze wstawiać.Dabecja dobrze się czuje w Twoim ogrodzie, zawsze myślałam, że jest wrażliwa na mróz.
Bardzo Ci dziękuje za informację o zakupie kielichowca, wiem ,że był wiosną we Florexpolu, ale nie zdążyłam go dopaść , w tym roku wykażę się większą charyzmą.
Pozdrawiam 
perfekcyjne , dopracowane,ja nawet zdjęć nie umiem dobrze wstawiać.Dabecja dobrze się czuje w Twoim ogrodzie, zawsze myślałam, że jest wrażliwa na mróz.



Bardzo Ci dziękuje za informację o zakupie kielichowca, wiem ,że był wiosną we Florexpolu, ale nie zdążyłam go dopaść , w tym roku wykażę się większą charyzmą.


Re: Ranczo Nokły cz.3
Ładnie pokazałeś te zmiany... Kolory- rewelacyjne! 
