Alinko czytam,że już byłaś na działce i wiosny szukałaś ... każdy tęskni za jakąś oznaką budzenia się przyrody a u mnie jeszcze poprzedni śnieg nie zginął i już dopadało nowego.
To nic ... przyjdzie wiosna i do mnie bo najczęściej w nasze strony przychodzi na końcu.
Czy zaczęłaś już malować z myślą o akcentach dekoracyjnych na święta ?
Ja powoli rozkręcam się z malowaniem na wydmuszkach - mało uzbierałam ale menu w domu zmieniłam i jeszcze będę mieć pole do popisu bo rok przerwy to z wprawy sie wychodzi.
Pozdrawiam cieplutko
