Igor , staram się tabliczki chować, ale pamiętam wtedy robiłam identyfikację trawek i na tabliczkach były numerki.
Lirrie , jak się nie wyrobisz to pewnie będę też zamawiać później.
Rybko, u mnie to nie przejdzie - ogród jest wspólny, ale ma to też dobre strony, jak coś trzeba zrobić to też mogę na niego liczyć.
Lisko, no niestety , niektórzy już tacy są.
Małgosiu, mojego męża do zmniejszenia trawnika przekonała potrzeba koszenia.
Przy innych roślinkach pracuję ja, a trawnik jest jego.A że faceci leniwi, to i pracy mniej.
Olu, zapraszam , ale troszkę zimno w pupcię.
Kasiu, u mnie każda roślinka musi mieć pozwolenie, no przynajmniej te większe.
Bożenko, ja już nie mam co , zostały małe ścieżki.
Grześ , tam już trawnika nie ma.
Ścieżki i miejsce na ognisko.
Izo, przy tak niewielkiej powierzchni trudno to nazwać ogrodem.
Marysiu, w przyszłym.
Bożenko, toteż za dużo nie mogę.
