Mirt - pielęgnacja i uprawa
- k-c
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
moja babcia ma na oknie mirta - od wielu lat i jakiś czas temu uczyknąłem sobie gałązkę, wsadziłem do ziemi przykryłem słoikiem i się bardzo łanie i szynko przyjął - tulko u mnie w domu niechce kwitnąć bo zimą ma za ciepło ale i tak jet ładny
			
			
									
						
							pozdrawiam, Karol
moje wątki
			
						moje wątki
Kupiłam sobie dzisiaj mirta   Maleństwo ale mam nadzieję, że dorośnie. Jak porobię fotki to go pokażę.
 Maleństwo ale mam nadzieję, że dorośnie. Jak porobię fotki to go pokażę.
			
			
									
						
							 Maleństwo ale mam nadzieję, że dorośnie. Jak porobię fotki to go pokażę.
 Maleństwo ale mam nadzieję, że dorośnie. Jak porobię fotki to go pokażę.Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
			
						moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- 
				Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Mirabilis, myślę, że powodem okazałego mirtu w kościele jest stosunkowo niska temperaturaMirabilis pisze:Miałam mirta, ale padł nieboraczek. Roczku nie miał .. Za to u nas w kościele, w bocznej nawie przy oknie już 4 mirty, w wielkich wiadrach rosną. Ostatnio nowe doniczki się pokazały. Mnoży się to gorzej od perzu.
 
 Też chciałam go nabyć, ale niestety, nie dysponuję chłodnym pomieszczeniem zimą
 
   i jak to przeczytałam ,
  i jak to przeczytałam ,z bólem serca będę musiała zrezygnować
 :
  :http://www.mob-zabrze.pl/flora/myrtuscommunis.html - "Wymaga dobrze wietrzonego stanowiska, ale za to nie potrzebuje ciepła, wręcz jest wrażliwy na zbyt wysoką temperaturę zimą (powinna wynosić od 5-10°C)."
Szkoda ...




 , mój stoi na zewnątrz od wschodniej strony budynku
 , mój stoi na zewnątrz od wschodniej strony budynku  
 




 
   .Pozdrawiam.Justyna
.Pozdrawiam.Justyna


 
 
		
