Nic, tylko gratulować i zazdrościć , że masz zdecydowane zainteresowania, chciało by sie powiedzieć od kołyski. Napisz, proszę, kiedy i jak to się zaczęło, czy ktoś z domowników Cię tym zaraził? Po roślinkach widać, że trwa to już parę dobrych lat. Zaimponowało mi to, czym się nie chwaliłeś: litopsy i muchołówka obok granatu. Przyznaję się: dostałam muchołówkę, i mi padła.
Obie te roślinki potrzebują różnych warunków - tak piszą- a u Ciebie żyją obok siebie i widać, że są w doskonałej kondycji.
Moim hobby zaraziłem się przez znajomych mojej mamy a dokładnie koleżanki z pracy która posiada bananowca podobno sporego. Zresztą później mi dała jego odnóżkę:). Roślinki egzotyczne i cytrusowe hoduję od roku, no prawie. Pierwszą moją zdobyczą była cytryna skierniewicka. Gdy już nabrałem wprawy dla cytrynki postanowiłem, że zakupię jeszcze jakieś roślinki cytrusowe. I tak to się zaczęło . Jeżeli chcecie mogę Wam przedstawić moje pozostałe roślinki. Podobno koleżanka mamy mówiła, że wszystkim którym dała bananowca usechł więc może faktycznie powinienem się bardziej zainteresować roślinkami. Co do muchołówki to Waleria ma rację bo faktycznie lithopsy i muchołówka to zupełnie inne specyfiki:) Jednak żywym kamieniom nie przeszkadza moje częste wręcz codzienne zraszanie muchołówki, która jest dość trudną rośliną w uprawie, ale sobie jakoś radzę. Najgorsze jest jak zapomnimy podlać muchołówki po w końcu w naturalnych warunkach żyje na bagnach więc trudno się dziwić. Jednak na razie obie roślinki dobrze radzą sobie obok siebie. Szkoda, że mam tylko 4 parapety do dyspozycji heh:)
To i tak o 2 więcej niż ja...ale jest jeszcze podłoga i sufit!
Mam malutkie żywe kamienie,kupiłam je w opłakanym stanie,przesadziłam ale jeden z nich jest prawie nieukorzeniony,tak się chwieje,że jest podparty kamykami-myślisz,że będzie żył?
Na pewno tylko się nim dobrze opiekuj, powinno być dobrze choć jeszcze nie znam dobrze tajników uprawy lithopsów. Z cytrusami więcej bym Ci poradził:) W każdym razie trzymam kciuki, żeby Ci się udało.
Przepraszam, że piszę post pod postem ale jak chcecie fotki to nie mam innego wyjścia . Mam problem z ich wysłaniem bo zrobiłem w roździelczości 5mln mega pix :x . Przepraszam Was wszystkich ale niestety musicie poczekać do jutro będę musiał zrobić nowe fotki.
Obiecana porcja fotek . Mam nadzieję, że Wam się spodobają 8). Z góry dziękuję za komentarze .
1 Muchołówka.
2 Owoce kalamondyny.
3 Cytrynka ukorzeniona.
4 Małe papryczki (gatunek czerwone jolanta). Sadzę je żeby mieć co jeść w zimę . Żartowałem oczywiście, papryczki hoduję po prostu dla owocków w zimę i dla frajdu 8).
5 Ukorzeniony granat.
6 Cytrynka z pestki.
7 Marakuja z pestki.
8 Drzewko bonzai.
9 Yukka (od cioci).
10 Yukka (od cioci).
11 Żywe kamienie.
12 Żywe kamienie.
13 Kwiatek który wyrusł przy yuce 8).
Niedługo pojawi się zdjęcie uwaga...... Zamówiłem kumkwata, zdjęcia wkrótce gdy tylko dojdzie .