Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witam Moniko. Zauważyłem,że odpoczywasz od forum. Faktycznie nie wiele się tu dzieje po za uprzejmościami,pozdrowieniami. Nawet przestałem przeglądać ogrody, bo dużo tych samych zdjęć można spotkać niemal u wszystkich. Wiosna zbliża się odsłaniając szkody jakie wyrządziła zima a będzie ich więcej niż się spodziewałem. Do mnie jeszcze wiosenne ptaki nie przyleciały ale budki lęgowe mają już poczyszczone i gotowe na nowe gniazda. Muszę jeszcze kilka zrobić,bo wiosną zawsze jest wojna o"mieszkanie".
Moniko. Życzę Ci szczęśliwej podróży dużo miłych wrażeń a przede wszystkim dobrego wypoczynku, bo jak wrócisz czeka Cię ciężka praca. A my czekamy na relację z podróży
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj Janusz dzisiaj odwiedziłem swój ogród i jestem zszokowany brakiem jakichkolwiek objawów wiosny.
Widoki jak ze środka zimy.
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Kłaniam się Zenku
Początek wiosny zaczyna się widocznie od mnie.Śniegi topnieją bardzo szybko odsłaniając już wyrośnięte żonkile, przebiśniegi, tulipany ale i przykre widoki zmarzniętych roślin takich jak żarnowce, cyprysiki, trytomy i na pewno wiele innych których jeszcze nie widać. Przykry to widok ale u nas z tym trzeba zawsze się liczyć. Od wielu lat nie było tak ostrej zimy no i skutki są.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
werbenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 1 lut 2010, o 15:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj Januszu, Czy do Ciebie choć troszeczkę zajrzała wiosna? Czy masz jeszcze śnieg?. U nas ziemia piaszczysta to już stopniał, choć teraz jak przyjdą jeszcze duże mrozy (takie jak zapowiadają) to nie wiem czy dobrze. Już troszkę popracowaliśmy w ogrodzie.
Pozdrawiam werbenka
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Kłaniam się Werbenko
Zazdroszczę Ci,że już coś możesz robić ogrodzie, ja mogę tylko stopniowo liczyć straty jakie wyrządziła zima. Przybywa ich codziennie wraz z topniejącym śniegiem. Można by przecinać drzewka owocowe kiedy trudno do nich dojść, śniegu prawie po kolana. W niektórych miejscach pokazują się wiosenne zwiastuny, bo wyrosły jeszcze pod śniegiem. Miejmy nadzieję ,że ta fala mrozów nie potrwa długo, bo już chyba wszyscy mamy dość.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj Januszu po poniedziałkowej wizycie w moim ogrodzie stwierdziłem ,że zima mnie tak szybko nie opuści. Większa częsć ogrodu pod grubą warstwą śniegu ,miejscami siegającego do kolan. Zauważyłem też i pewne uszkodzenia na świerkach conica, cisach i cyprysikach ,są to poparzenia mrozowe od strony południowej. Pozostałe będzie można ocenić po zejsciu śniegu.
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Miło Cię powitać Zenku.
Wykosiła nam zima trochę roślin to co już widać a co będzie jak całkiem śnieg odsłoni ogród. Moje cyprysikowate też ucierpiały. Dużo w tym mojej winy, bo można było przynajmniej włókniną owinąć.
Najbardziej mi szkoda hortensji. Były w garażu i bardziej opatulone niż w inne zimy ale sczerniały nie tylko pączki ale całe pędy. Może coś odbije z korzenia ale kwiatu nie będzie. Śnieg u mnie ginie dość szybko tylko w sadzie dużo nawiało i jest jeszcze po kolana trudno dojść. Zające poobgryzały korony. Jedno będzie do wyrzucenia, bo chyba było smaczne i ogoliły dokładnie.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
werbenka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 1 lut 2010, o 15:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj Januszu, Straty w ogrodzie zapewne każdy będzie jakieś miał. My staramy się sadzić w ogrodzie jak najmniej roślin nieodpornych na mrozy, bo wiadomo gdzie mieszkamy ale i tak zawsze mróz coś dopadnie. Mam np. złe doświadczenia z ognikami, nie trzeba aż tak dużych mrozów jak w tym roku aby nadmarzały. Dopóki były małe można było okrywać ale teraz już się nie da. Zobaczymy ile zostało z nich po tej zimie. Hortensje myślę, że też były słabo okryte, chociaż sprawdzałam to pędy nie są brązowe, zobaczymy jak będzie z kwitnieniem. Widzę też, że niektóre róże będą do przycięcia do granicy śniegu. Ale prawdę mówiąc to jeszcze chyba nie było takiego roku żeby nie było strat, jeśli nie zimą to z powodu wiosennych przymrozków.
Taka dola ogrodników.
Pozdrawiam Werbenka
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Werbenko witaj
Przez prawie 10 ostatnich lat straty były symboliczne. Przeważnie spowodowane gryzoniami. Zima w tym roku doszła do normalności bo takie kiedyś bywały i nie było w tym nic dziwnego. Nie sadziło się roślin które były z góry spisane na zmarznięcie. Ostatnie lata łagodnych zim utwierdziły nas, że już będzie coraz cieplej a jeszcze biorąc pod uwagę opinie naukowców o ociepleniu klimatu to nic innego nie wypadało jak sadzić w ogrodzie palmy. Jedni się smucą z poniesionych strat inni cieszą, bo będzie zbyt na nowe rośliny. I tak to się toczy :wink:
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Januszku nie masz u siebie jakiego kija bo ja mojego M przetrącę dziś mówiłam żeby przyniósł kartony zobaczę co tam jest powiedział: wiesz może jutro, za kilka dni po co masz się denerwować, jak znam życie będę się uśmiechać do Ciebie, powiem na spokojnie na wszelki wypadek - masz kanny? ;:98
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Aniu. Przerażasz mnie. Całe 10 szt. przepadło? To naprawdę kij by się przydał.Ja już rozprowadziłem sadzonki. Resztę mam posadzone w doniczki. Żeby to było bliżej to coś by wybrał z doniczkami ale wysyłka nie wchodzi w rachubę, bo to ciężar.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj Januszu jak tam Twoje canny, moja jedna już się pojawiła z ziemi, widziałem też że siałeś w styczniu nasionka. pozdrawiam Obrazek
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Witaj,witaj Matemax
Kanny rosną jak na drożdżach. Z jesiennego sadzenia maja niektóre po dwa liście a i wiosenne większość jest na wierzchu.Już trochę też ponasiewałem i zaczynam się głowić gdzie ja to wszystko popikuję jak nadal będzie zimno. Cóż zrobić takie są te symptomy choroby ogrodniczej.
Moje ostatnie wiosenne poczynania:
Obrazek
Życzę słoneczka. ;:3
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Janusz u mnie też już wypuszczają ,
a z tych moich jeszcze tylko 3 nic nie wypuściły , nie wiem które bo jak zwykle nie miałam opisane , ale cieszę się z tego co mam i tak będzie problem z posadzeniem, część posadzę już poza ogrodem pod płotem bo miejsca w ogrodzie na wszystkie brak .
Ale cieszę się że będę miała tak dużo .

Ale zdrowe te Twoje sadzonki pelargonie . Masz różne kolory czy wszystkie jednakowe ?

Genia :wit
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie - drozd

Post »

Geniu. A płotu nie da się przesunąć :D zawsze byłoby wszystko razem.
Pelargonie są to: trzy kolory angielskich i wiśniowoczerwone rabatowe. Jest to trzeci dzień po sadzonkowaniu. Na razie wszystkie stoją.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”