Wiesz, wybieranie igieł spośród kamieni , czy grysu ...to trochę nierealne, ale w takich miejscach , gdzie miotła i grabie się nie sprawdzają ja używam odkurzacza ogrodowego - nie jest urządzeniem idealnym, ale igły i liście zbiera z przeróżnych zakamarków.
Soniu, miło mi Cię powitać . A skoro mnie tak ładnie chwalisz i gratulujesz , to pociągnę ten temat i pochwalę się jeszcze,że dawno temu - w 2005r.- w numerze majowym pisma "Mój Piękny Ogród" też mi się zdarzyło zagościć ! Przyznaję , mile łechce próżność oglądanie własnych roślinek i wymyślonych przez siebie zakątków ogrodu w piśmie , w którym jest tyle wspaniałych , profesjonalnych ogrodów...
No tak ...i jeszcze przypomina mi się wierszyk pt. " Samochwała".Więc już zamykam temat. Koniec. Kropka. 
