Dobrze wiedzieć on w sumie młody jest, ale mam nadzieję, że mu będzie tam dobrze jak najdłużej, bo naprawdę jest świetny. ;) Stoi sobie na oknie wychodzącym na wschód, ale z reguł na noc zasłaniane są rolety, więc to silne słońce rano go tak nie atakuje. ;) Póki zdrowy to wszystko jest w porządku. Wiele osób powiedziało mi, że ten kwiatek, o którego pytałem to Vallota tak, więc już mam pewność w sobotę mam zamiar zrobić tak żeby było jej jak najlepiej, czyli posadzić w mniejszej doniczce 2/3 wielkości pod ziemią i mam nadzieję, że przy sprzyjających wiatrach zakwitnie i będę mógł dumny pochwalić się nią na forum. ;)
I oczywiście dziękuję za powitanie forum jest naprawdę świetne.
Patrząc na mojego fiołka to chyba mu się zdziczało ma strasznie długie łodygi i małe liście a kwiatów ani widu ani słychu już od jakiegoś czasu a szkoda, bo naprawdę pięknie kwitł.
Mati na forum!
Dobrze trafiłeś. Jest tu całe mnóstwo prawdziwych ekspertów, na których zawsze można liczyc.
Masz ładne kwiatuszki, a twoja kolekcja na pewno wkrótce mocno się rozrośnie.
Podoba mi się kliwia. Rzeczywiście wygląda bajecznie, kiedy kwitnie.
Pozdrawiam!
Zauważyłem już dowiedziałem się wielu rzeczy, które mi pomogły i w domu szpanuję, że wiem jak się kwiaty nazywają. ;) Żarcik. Kliwia będzie niedługo przesadzona, bo już jest w moim przekonaniu za bardzo zaniedbana, dziś zrobiłem porządek z kaktusem tzn. tak jak mi radzono a jutro zawiozę cyprysika w chłodniejsze miejsce żeby mi całkiem nie zmarniał, poza tym dziś lub jutro przesadzę vallotę w odpowiednią dla niej mniejszą doniczkę i już wziąłem szczepki fiołka, bo ten niestety zdziczał i już kwitnąć raczej niestety nie będzie, peperomia jeszcze korzonków nie wypuściła, ale jestem dobrej myśli.
Peperomia w ziemi jakiś czas siedzi chyba się przyjęła, bo trochę urosła i pomału rozwinęła listek, ale to takie mikroskopijne zmiany na razie. ;) Szczepki fiołka również puściły już korzonki, więc niedługo wylądują w doniczce, co do kaktusa to postępowałem według rad udzielonych mi w odpowiednim temacie i trochę mu się polepszyło mam nadzieję, że wiosną ruszy na całego, Vallota, bo przesadzeniu poszła w górę rozwinęła na razie jeden listek, który podczas przesadzania był ledwo widoczny czekam na kolejne efekty, no i cebulka tulipana, którą wsadziłem do doniczki zaczyna wypuszczać mam nadzieję, że za jakieś czas zakwitnie, chociaż to pewnie potrawa. ;)