Ogród kocicy cz.2
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Margo, z tymi linkami to tak ma być, taki jest przykaz na forum. Jak mam kilka różnych wątków to one się nie mieszczą w podpisie.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
No i właśnie u Ciebie wyskakuje, że Twój wątek nie istnieje.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Dziękuję Małgosiu, już poprawiłam. Teraz działa jak powinno.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
To ja dziękuję. Będę mogła do Ciebie wpadać kiedy zechcę. 

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Małgosiu zapraszam, ja zaglądam do Ciebie każdego dnia, nawet po kilka razy. Oczywiście zawsze wypatruję zdjęć, a przy okazji podczytuję co ciekawego piszą inni.
Dziś posprzątaliśmy wokół domu i trochę w ogrodzie. Obejrzałam większość roślin i niestety zmrożony śnieg połamał mi w połowie piękną kalinę Eskimo, pół metra krzaczka z ogromną ilością pąków kwiatowych jest do wyrzucenia. Pękła też jedna z gałęzi oliwnika, jeden z ładniejszych dereni rozszczepił się, wyłamały się gałązki wierzby płaczącej szczepionej. O ile kaliny nie dało się podkleić, to inne drzewka podwiązaliśmy i zabezpieczyliśmy pastą. Wygrzebałam też spod zlodowaciałego śniegu różaneczniki jakuszimańskie i z doniczkami przeniosłam w inne miejsce. Pięknie przezimowały pod tym lodem. Z ziemi wychodzi miskant Zebrinus, rozchodniki, bez czarny Black Lace już ma pąki liściowe. O dziwo tulipanowiec nie przemarzł, rośnie u nas dopiero trzeci rok, ma już około 2 metrów wysokości.
Trochę podmarzła iglicznia i perukowiec Złocisty Duch oraz perukowiec Young Lady. Perukowiec Kanari jest raczej ok.
Róże bardzo zmarzły, ale dół mają zielony więc tylko je przytnę i będę czekała na ich cudowne kwiaty.
Zaraz zakwitnie oczar pośredni Diane, drzewko jest obsypane pąkami kwiatowymi, nie mam pojęcia jakim cudem nie podmarzł bo jest ze strefy 6b.
Mamy 4 odmiany forsycji, będą kwitły bardzo obficie. Jedynie zapomniałam zerknąć na forsycję Golden Times.
Przetrwała bez żadnego uszczerbku sośnica. Była w całości zasypana śniegiem i dziś w końcu się do niej dostałam i dosłownie odkułam ją od tego lodu.
Trochę złocistych liści z naszego ogrodu
forsycja Golden Times

piękna tawuła

żylistek wysmukły Aurea

trzmielina

jaśminowiec coronarius Aureus

Dziś posprzątaliśmy wokół domu i trochę w ogrodzie. Obejrzałam większość roślin i niestety zmrożony śnieg połamał mi w połowie piękną kalinę Eskimo, pół metra krzaczka z ogromną ilością pąków kwiatowych jest do wyrzucenia. Pękła też jedna z gałęzi oliwnika, jeden z ładniejszych dereni rozszczepił się, wyłamały się gałązki wierzby płaczącej szczepionej. O ile kaliny nie dało się podkleić, to inne drzewka podwiązaliśmy i zabezpieczyliśmy pastą. Wygrzebałam też spod zlodowaciałego śniegu różaneczniki jakuszimańskie i z doniczkami przeniosłam w inne miejsce. Pięknie przezimowały pod tym lodem. Z ziemi wychodzi miskant Zebrinus, rozchodniki, bez czarny Black Lace już ma pąki liściowe. O dziwo tulipanowiec nie przemarzł, rośnie u nas dopiero trzeci rok, ma już około 2 metrów wysokości.
Trochę podmarzła iglicznia i perukowiec Złocisty Duch oraz perukowiec Young Lady. Perukowiec Kanari jest raczej ok.
Róże bardzo zmarzły, ale dół mają zielony więc tylko je przytnę i będę czekała na ich cudowne kwiaty.
Zaraz zakwitnie oczar pośredni Diane, drzewko jest obsypane pąkami kwiatowymi, nie mam pojęcia jakim cudem nie podmarzł bo jest ze strefy 6b.
Mamy 4 odmiany forsycji, będą kwitły bardzo obficie. Jedynie zapomniałam zerknąć na forsycję Golden Times.
Przetrwała bez żadnego uszczerbku sośnica. Była w całości zasypana śniegiem i dziś w końcu się do niej dostałam i dosłownie odkułam ją od tego lodu.
Trochę złocistych liści z naszego ogrodu
forsycja Golden Times

piękna tawuła

żylistek wysmukły Aurea

trzmielina

jaśminowiec coronarius Aureus

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Przykro czytac o szkodach, jakie wyrzadziła zima. Dobrze, ze część uszkodzonych krzewów dało sie podwiązać. Z niezmienną przyjemnościa i niesłabnącym zachwytem oglądam kolejne Twoje rosliny.
Nie przyszłoby mi do głowy, ze moze byc kilka odmian forsycji! Czym one sie różnią? Rozumiem, ze ta na zdjęciu ma żółte liście, a pozostałe?
Chciałam Cie zapytac o ostrokrzew Gold Tip. Napisałaś, ze przetrwał druga zime bez zabezpieczenia.
Czy to znaczy, ze niczym go nigdy nie okrywałaś?
Nie przyszłoby mi do głowy, ze moze byc kilka odmian forsycji! Czym one sie różnią? Rozumiem, ze ta na zdjęciu ma żółte liście, a pozostałe?
Chciałam Cie zapytac o ostrokrzew Gold Tip. Napisałaś, ze przetrwał druga zime bez zabezpieczenia.
Czy to znaczy, ze niczym go nigdy nie okrywałaś?
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogród kocicy cz.2
Kociczko witaj, piękna odmiana forsycji, na jaki kolorek kwitnie? kiedyś widziałem o kwiatach białych, pozdrawiam 

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Margo, Chatte, Matemax
, dziękuję za odwiedziny.
Chatte, szkody mamy wszyscy, ale ja traktuję tę i poprzednią zimę jak lekcję. Na przyszłość będę wiedziała jak zabezpieczyć niektóre z tych krzewów i na które szczególnie zwrócić uwagę przy opadach śniegu.
Forsycje różnią sie pokrojem, wielkością kwiatów i ilością ich. Lynwood jest wysmukła, Goldzauber ma wielkie, właściwie podwójne kwiaty i takie mocno żółto-pomarańczowe. Ta Golden Times ma liście zielono żółte. Jest jeszcze o całkiem żółtych - Aurea, ale tej jakoś jeszcze nie kupowałam.
Ostrokrzew Gold Tip był cały zasypany śniegiem dlatego przetrwał. Zeszłą zimą kiedy zapowiadali -20 to zakładałam mu na głowę karton. Zwyczajnie go tylko przykryłam na kilka dni i tyle. On u mnie już tak pięknie się rozrósł, że bardzo by mi go było szkoda gdyby padł. Na przyszłość, jeśli nie będzie zasypany śniegiem zawsze dostanie taką czapeczkę z kartonu.
Mateuszu, ta forsycja ma żółte kwiaty, ma do tego bardzo fajny pokrój bo jej gałęzie są wiotkie i się przewieszają. Jest na rabacie jak takie słoneczko między roślinami przez cały sezon. Oczywiście jest bardzo mrozoodporna.
Oczywiście jak większość ogrodników poczyniłam pierwsze zakupy. Zakupiłam już trochę mieczyków u naszej forumowej Anity. Kupiłam też kilka traw u Mariusza Surowińskiego. Chcemy zrobić w tym roku fajną rabatę z trawami. Potem mój M. zasiadł ze mną i razem wybraliśmy kolejne trawy na drugie zamówienie:-).
Sezon ogrodniczy u nas uważam za otwarty
.

Chatte, szkody mamy wszyscy, ale ja traktuję tę i poprzednią zimę jak lekcję. Na przyszłość będę wiedziała jak zabezpieczyć niektóre z tych krzewów i na które szczególnie zwrócić uwagę przy opadach śniegu.
Forsycje różnią sie pokrojem, wielkością kwiatów i ilością ich. Lynwood jest wysmukła, Goldzauber ma wielkie, właściwie podwójne kwiaty i takie mocno żółto-pomarańczowe. Ta Golden Times ma liście zielono żółte. Jest jeszcze o całkiem żółtych - Aurea, ale tej jakoś jeszcze nie kupowałam.
Ostrokrzew Gold Tip był cały zasypany śniegiem dlatego przetrwał. Zeszłą zimą kiedy zapowiadali -20 to zakładałam mu na głowę karton. Zwyczajnie go tylko przykryłam na kilka dni i tyle. On u mnie już tak pięknie się rozrósł, że bardzo by mi go było szkoda gdyby padł. Na przyszłość, jeśli nie będzie zasypany śniegiem zawsze dostanie taką czapeczkę z kartonu.
Mateuszu, ta forsycja ma żółte kwiaty, ma do tego bardzo fajny pokrój bo jej gałęzie są wiotkie i się przewieszają. Jest na rabacie jak takie słoneczko między roślinami przez cały sezon. Oczywiście jest bardzo mrozoodporna.
Oczywiście jak większość ogrodników poczyniłam pierwsze zakupy. Zakupiłam już trochę mieczyków u naszej forumowej Anity. Kupiłam też kilka traw u Mariusza Surowińskiego. Chcemy zrobić w tym roku fajną rabatę z trawami. Potem mój M. zasiadł ze mną i razem wybraliśmy kolejne trawy na drugie zamówienie:-).
Sezon ogrodniczy u nas uważam za otwarty

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
No tak trochę mnie nie było na forum ,a Ty tu takie piękności pokazujesz
Mam nadzieję ,że ja w tym roku powiększę swoje zbiory roślinne o
kolejne nowości
Dopiero teraz się zorientowałam ,że M ma blisko
z pracy do Szmita ,a tam mają różne śliczności
Teraz już mu nie przepuszczę i będzie musiał do nich zaglądać .
Z pracy do Szmita i dopiero do domu

Mam nadzieję ,że ja w tym roku powiększę swoje zbiory roślinne o
kolejne nowości

z pracy do Szmita ,a tam mają różne śliczności

Teraz już mu nie przepuszczę i będzie musiał do nich zaglądać .
Z pracy do Szmita i dopiero do domu

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Bardzo dziękuję Ewo, za cenne informacje o ostrokrzewie i bardzo ciekawe o forsycjach.
Z dużą niecierpliwością będę czekać na ich zdjęcia, kiedy zaczną kwitnienie
Z dużą niecierpliwością będę czekać na ich zdjęcia, kiedy zaczną kwitnienie

- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród kocicy cz.2
Jesienią wcisnęłam w ziemię patyczki z forsycji Golden Times i Aurea (chyba). Ciekawe, czy puszczą korzonki. Teoretycznie powinny, bo forsycja jak chwast się ukorzenia, no i zima pod śniegiem sprzyjała...
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witam Was Bożenko, Izo, Aniu.
Bożenko, ciągle się wybieramy do tego Szmita, ale od nas to kawałek drogi i tak jakoś czas leci. Z drugiej strony ostatnio sprawdzałam na jego stronie ceny roślin i wcale mi się nie podobały. Mam porównanie do tego co kupuję bliżej mnie i nie wyszło zbyt korzystnie.
Izo, ostrokrzewy pilnie obserwuję. Bardzo mi się podobają te krzaczki i mam kilka dziwadeł. Dwie zupełnie inne odmiany mi przemarzły, ale żyją - oczywiście przez moje niedbalstwo, ale jak tu ochronić wszystkie rośliny jak wychodzi się z domu o 8 rano, a wraca o 19. Znawcą forsycji nie jestem, ale moje postanowienie zrobienia spisu naszych roślin skutkuje szperaniem w książkach i w internecie. NAjbardziej podoba mi się ta forsycja Golden Times, jest piękna cały sezon.
Aniu, u nas robieniem sadzonek zajmuje się M. ja tego nie znoszę robić. W zeszłym roku ukorzenił kilka patyków, ale nie Golden Times. Rzeczywiście przyjęły mu się wszystkie sadzonki.
Bożenko, ciągle się wybieramy do tego Szmita, ale od nas to kawałek drogi i tak jakoś czas leci. Z drugiej strony ostatnio sprawdzałam na jego stronie ceny roślin i wcale mi się nie podobały. Mam porównanie do tego co kupuję bliżej mnie i nie wyszło zbyt korzystnie.
Izo, ostrokrzewy pilnie obserwuję. Bardzo mi się podobają te krzaczki i mam kilka dziwadeł. Dwie zupełnie inne odmiany mi przemarzły, ale żyją - oczywiście przez moje niedbalstwo, ale jak tu ochronić wszystkie rośliny jak wychodzi się z domu o 8 rano, a wraca o 19. Znawcą forsycji nie jestem, ale moje postanowienie zrobienia spisu naszych roślin skutkuje szperaniem w książkach i w internecie. NAjbardziej podoba mi się ta forsycja Golden Times, jest piękna cały sezon.
Aniu, u nas robieniem sadzonek zajmuje się M. ja tego nie znoszę robić. W zeszłym roku ukorzenił kilka patyków, ale nie Golden Times. Rzeczywiście przyjęły mu się wszystkie sadzonki.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ja też zauważyłam, że Szmit jest dość drogi. To może podasz nam namiary na inną szkółkę.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Szkółki braci Dębskich i Kurowskich - to te większe szkółki. Ceny są tam dużo niższe. Porównuję oczywiście nie tylko nazwę rośliny, ale i wielkość oraz doniczkę. Jabłonie ozdobne w 7-10 litrowych pojemnikach u Szmita kosztują 25 zł, a te same odmiany u Dębskich 8-10 zł. W dodatku Szmit zaznacza, że ceny podane to ceny hurtowe i dolicza detalistom od 20 do 50%. Kupuję też w innych nieco mniejszych szkółkach gdzie ceny też są dużo niższe.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.