
Ogródek kogry cz.8
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek kogry cz.8
GRAŻYNKO to wprost niemozliwe . Niestety chyba niektórym kwiatkom ta zima przypadła do gustu . Nam wszystkim zmieniają się gusta to dlaczego nie roślinkom 

- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko witaj, widzę że u Ciebie już sporo roślin rwie się do życia, to fajnie może i u mnie zacznie się to samo. Śniegu w ogrodzie niestety jest u nas jeszcze sporo i pewnie dotrwa do zapowiadanych opadów i razem bezpowrotnie w tym sezonie stopnieją. Jeszcze troszkę i wszyscy jednakowo będziemy się mogli cieszyć wiosną
Pozdrawiam Tomek

Pozdrawiam Tomek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek kogry cz.8
Można by pomyśleć, że ta zima to się nam zdawała - dzielne przebigrunty
dodają otuchy i pozwalają zaczynać zapominać o śnieżnych zaspach i siarczystych mrozach. A liliowiec evergrin to chyba służył sikoreczkom za podstawkę, taki "opanierowany" łupkami słonecznika 


- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek kogry cz.8
Super, super !! Zaczęło się !!
Świetna nazwa-"przebigrunty"
A ta róża to już w ogóle widok niesamowity o tej porze roku
Idę szukać wiosny u siebie !!
A jak tam wysiewy pomidorowe Grażynko?
Świetna nazwa-"przebigrunty"

A ta róża to już w ogóle widok niesamowity o tej porze roku

Idę szukać wiosny u siebie !!
A jak tam wysiewy pomidorowe Grażynko?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko, mnie ta róża nie dziwi bo u mnie to bardzo częsty widok, ale ten liliowiec co chce teraz kwitnąć
to chyba już wybryk natury?
Ślicznie zapowiadają się Twoje dzióbasy
To już niedługo będzie co ogladać
A u mnie juz piewszy kwiatek żonkila się przedarł, nie mogę sfocić bo głowę wichura odrywa i mój M
zabronił mi wychodzenia do ogrodu. On dobrze wie że ja dla jednej doniczki jestem gotowa stracić życie
Jak się trochę uspokoi to może go jeszcze dzisiaj sfocę
to chyba już wybryk natury?

Ślicznie zapowiadają się Twoje dzióbasy


A u mnie juz piewszy kwiatek żonkila się przedarł, nie mogę sfocić bo głowę wichura odrywa i mój M
zabronił mi wychodzenia do ogrodu. On dobrze wie że ja dla jednej doniczki jestem gotowa stracić życie

Jak się trochę uspokoi to może go jeszcze dzisiaj sfocę

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogródek kogry cz.8
Wiosna nadchodzi wielkimi krokami...
Och jak miło patrzeć na ten znikający śnieg ;)

Och jak miło patrzeć na ten znikający śnieg ;)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.8
Witajcie w ostatnim dniu lutego.
Kochani wiosna na całego.
Byliśmy dzisiaj na spacerze, bo już usiedzieć w domu nie mogłam i wiecie co....?????
Szpaki przyleciały, chyba ze sto sztuk widzieliśmy jak wydziobywały coś na łące.
Pewno woda zalewa dżdżownice i inne ziemne żyjątka, więc wychodzą na powierzchnię a tam już......szpaki na nie czekają.
Rosea - witaj.
Miło, że do mnie wpadłaś. :P
Storczyki powiadasz ??????.........hmmmmm......może następnej zimy
zobaczymy.
Na razie podziwiam je w innych wątkach.
Dziękuję za uznanie
dla wątku liliowcowego...
no coś trzeba było w nim ruszyć bo by zamarznął.
Halinko - dziękuję i zapraszam znowu.
Jadziku - możliwe, możliwe.....
Choć sama nie mogłam w to uwierzyć.
Dzisiaj to już pani Wiosna u mnie się zameldowała.

Tomku - pewno, że niedługo się zacznie i u Ciebie.
To tylko kwestia kilku dni.
Myślę, że straszenie mrozami i śniegami to tylko ostatnie podrygi zimy.
Aleb - azi - przebigrunty wyłażą jeden za drugim z ziemi nam ku uciesze a zimie na odchodne.
Liliowiec rośnie pod karmnikiem i zawsze tak to miejsce wygląda.
Ale łuski słonecznika to doskonała ściółka dla niego.
Judiś - zaczęło....no powiedzmy zaczyna.
Różą też jestem zaskoczona, bo inne, które też tam zimują straciły swoje liście.
Pomidorki - coś posiane, reszta póżniej.
Wiesiu - to z pewnością wybryk .
Nigdy się z czymś takim nie spotkałam.
Co do jednej doniczki....to ze mną jest podobnie.....
Ale każdy ma swojego ptaka......
Przemku - jeszcze jak miło....
Wszyscy już nie możemy się doczekać słońca i ciepła.
U mnie dziś wprawdzie świeci, ale wichura niebotyczna.

Kochani wiosna na całego.
Byliśmy dzisiaj na spacerze, bo już usiedzieć w domu nie mogłam i wiecie co....?????
Szpaki przyleciały, chyba ze sto sztuk widzieliśmy jak wydziobywały coś na łące.
Pewno woda zalewa dżdżownice i inne ziemne żyjątka, więc wychodzą na powierzchnię a tam już......szpaki na nie czekają.

Rosea - witaj.

Miło, że do mnie wpadłaś. :P
Storczyki powiadasz ??????.........hmmmmm......może następnej zimy

Na razie podziwiam je w innych wątkach.
Dziękuję za uznanie




Halinko - dziękuję i zapraszam znowu.
Jadziku - możliwe, możliwe.....

Choć sama nie mogłam w to uwierzyć.
Dzisiaj to już pani Wiosna u mnie się zameldowała.


Tomku - pewno, że niedługo się zacznie i u Ciebie.
To tylko kwestia kilku dni.
Myślę, że straszenie mrozami i śniegami to tylko ostatnie podrygi zimy.
Aleb - azi - przebigrunty wyłażą jeden za drugim z ziemi nam ku uciesze a zimie na odchodne.

Liliowiec rośnie pod karmnikiem i zawsze tak to miejsce wygląda.
Ale łuski słonecznika to doskonała ściółka dla niego.
Judiś - zaczęło....no powiedzmy zaczyna.

Różą też jestem zaskoczona, bo inne, które też tam zimują straciły swoje liście.
Pomidorki - coś posiane, reszta póżniej.
Wiesiu - to z pewnością wybryk .
Nigdy się z czymś takim nie spotkałam.
Co do jednej doniczki....to ze mną jest podobnie.....

Ale każdy ma swojego ptaka......

Przemku - jeszcze jak miło....

Wszyscy już nie możemy się doczekać słońca i ciepła.
U mnie dziś wprawdzie świeci, ale wichura niebotyczna.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko kiedy patrzę na twoje zdjęcia aż mi trudno uwierzyć że mieszkamy w jednym mieście.Dzisiaj byłam na działce i wychodzi co nie co ale twoje okazy są o wiele większe.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.8
Pani Zima w odwrocie resztkami śniegu się podpiera......
...i tylko jemioła niezmiennie trwa na drzewach.

A pod stopami pani Wiosny zielony dywan się ścieli.......

....i tylko wiatr marszczy wodę na znak, że Pani Wiosna przybywa.

Danusiu - a ja myślałam, ze u Ciebie już pierwiosnki kwitną.
Przecież masz południowy stok w ogrodzie, nasłoneczniony mocno i osłonięty.
To u Ciebie powinna już być wiosna na całego.

...i tylko jemioła niezmiennie trwa na drzewach.

A pod stopami pani Wiosny zielony dywan się ścieli.......

....i tylko wiatr marszczy wodę na znak, że Pani Wiosna przybywa.

Danusiu - a ja myślałam, ze u Ciebie już pierwiosnki kwitną.
Przecież masz południowy stok w ogrodzie, nasłoneczniony mocno i osłonięty.
To u Ciebie powinna już być wiosna na całego.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko, super fotki ! Widać, że u Ciebie wiosna na całego. U nas też pomalutku wszystko się gramoli na wierzch
Takie zmarznięte liliowce po zimie to norma - daj mu trochę czasu a zobaczysz jak ładnie się zazieleni
Warto też usunąć wszystko co zagniwa - niech się trochę przewietrzy, osuszy i nacieszy słońcem. Jeśli korzenie są całe to wystartuje na nowo i zakwitnie jeszcze w tym sezonie
Pozdrowienia z Krakowa !!!

Takie zmarznięte liliowce po zimie to norma - daj mu trochę czasu a zobaczysz jak ładnie się zazieleni


Pozdrowienia z Krakowa !!!

Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko, piękną wiosnę w Twoich stronach pokazałaś
Jeszcze nieco nieśmiałą, skradającą się po cichutku, ale widać, że odwrotu już nie ma :P
Ja też dzisiaj wyruszyłam w góry, do lasu, w poszukiwanie oznak wiosny. Niewiele znalazłam, a w lesie zasmuciły mnie połamane drzewa. Jest ich mnóstwo, a to wszystko sprawka ciężkiego śniegu długo zalegającego na gałęziach
Ale zmęczyłam się solidnie, dotleniłam i straciłam parę kalorii
A od jutra zaczynam sezon ogrodowy - czas zacząć porządki!
Miłej niedzieli

Jeszcze nieco nieśmiałą, skradającą się po cichutku, ale widać, że odwrotu już nie ma :P
Ja też dzisiaj wyruszyłam w góry, do lasu, w poszukiwanie oznak wiosny. Niewiele znalazłam, a w lesie zasmuciły mnie połamane drzewa. Jest ich mnóstwo, a to wszystko sprawka ciężkiego śniegu długo zalegającego na gałęziach

Ale zmęczyłam się solidnie, dotleniłam i straciłam parę kalorii

A od jutra zaczynam sezon ogrodowy - czas zacząć porządki!
Miłej niedzieli

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko fajna fotorelacja z pożegnania zimy (oby nie sprawdziły się przewidywania powrotu zimy od środy
)
Ja zawsze wiedziałam, że w góry wiosna przychodzi najpóżnej, a u ciebie już tyle jej zwiastunów, pierwiosnki w pączkach, a na krzaczek nie mogę się napatrzeć i nadziwić jaki jest szybki, czyżby to była jakaś odmiana porzeczki

Ja zawsze wiedziałam, że w góry wiosna przychodzi najpóżnej, a u ciebie już tyle jej zwiastunów, pierwiosnki w pączkach, a na krzaczek nie mogę się napatrzeć i nadziwić jaki jest szybki, czyżby to była jakaś odmiana porzeczki

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.8
Emilu - dzięki
jeśli jutro będzie pogodnie to zaraz go oberwę z tych zmarzniętych liści.
Co do korzenia to nie wiem w jakim jest stanie, może odkopię kawałek, żeby podejrzeć.
Wrażliwiec jeden. A był pod okryciem.
Jak padnie to trudno, nie będę inwestować w słabeuszy.
Daluś - drzewa choć połamane znów wypuszczą świeże pędy.
Mnie spacer też bardzo dobrze zrobił.
Płuca przewietrzone, głowa przewiana ale fajnie było.
Igorze - cieszę się, że przypadły Ci do gustu.
Widoki jeszcze w kolorach brązu, ale już niedługo pojawią się zielenie.
Korzo - nie to nie jest porzeczka ale ślazówka krzewiasta.
Jak widać doskonale rośnie w donicy i trzyma się dzielnie.
Prowadzę ją na drzewko i mam nadzieję, ze już w tym roku pokaże się z najlepszej strony.

Co do korzenia to nie wiem w jakim jest stanie, może odkopię kawałek, żeby podejrzeć.
Wrażliwiec jeden. A był pod okryciem.
Jak padnie to trudno, nie będę inwestować w słabeuszy.
Daluś - drzewa choć połamane znów wypuszczą świeże pędy.
Mnie spacer też bardzo dobrze zrobił.
Płuca przewietrzone, głowa przewiana ale fajnie było.


Igorze - cieszę się, że przypadły Ci do gustu.
Widoki jeszcze w kolorach brązu, ale już niedługo pojawią się zielenie.

Korzo - nie to nie jest porzeczka ale ślazówka krzewiasta.
Jak widać doskonale rośnie w donicy i trzyma się dzielnie.
Prowadzę ją na drzewko i mam nadzieję, ze już w tym roku pokaże się z najlepszej strony.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek kogry cz.8
Grażko piękne przebiśniegi tak jak i wiosenka, na którą tyle żeśmy się naczekali.
Fajne fotki z okolicy pokazałaś.
Fajne fotki z okolicy pokazałaś.

Re: Ogródek kogry cz.8
Grażynko niestety i ja dzisiaj myślałam że będzie co oglądać, też mnie to zaskoczyło.