Andzina kuchnia :)
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
Zamiast zupy to jakiegos wytatuowanego miesniaka otworzylam. Cos tu nie gra.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Dziwne...ja otwieram... pozwoliłam sobie zacytować przepis tutaj, mam nadzieje że Nalewka nie ma nic przeciwko:
17. Zupa chrzanowa
Surowce:
- kości drobiowe, wieprzowe albo mieszane
- kawałek mięsa surowego (o tym dalej)
- włoszczyzna
- ziemniaki
- słoiczek chrzanu na kwasku cytrynowym
- śmietana (niekoniecznie)
- przyprawy (sól, pieprz i majeranek, lubczyk, cząber, oregano czy co kto ma w ogrodzie
Na kościach i jarzynach ugotować lekki rosół. Przecedzonym zalać ziemniaki pokrojone w kostkę. Na dogotowaniu dołożyć kuleczki z mięsa. Mogą być ze zmielonego surowego np. pół na pół wołowe z wieprzowym, wtedy tylko wyrobić na gładko i uformować w kulki wielkości orzecha laskowego, mogą też być z gotowanego np. drobiowego, wtedy zmielić z bułeczką namoczoną i doprawić ziołami. Po ugotowaniu ziemniaków i kulek-pulpecików dodać do zupy chrzan i ponownie zagotować (krótko). Proporcje użytych składników są dowolne, jedni lubią na gęsto, jak krupnik, inni raczej czystą zupkę z kilkoma kulkami. Smak chrzanu ma być wyczuwalny, ale leciutko. Na talerzu można dodać kleks śmietany i drobno posiekaną natkę pietruszki.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
dziękuję. Przemawia do mnie ten przepis. Czytając tylko ,czułam, że to bardzo smaczne danie. Jest też prosty do zrobienia. Dziękuję. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Andzina kuchnia :)
Aniu, a ja pozwolę sobie zamieścić mój przepis na zupę chrzanową 
- wywar z gotowanej wędzonki - szynka,polędwiczki,tak z pięć szklanek
-1-2 szklanki zakwasu /na biały barszcz/
2 łyżki tartego chrzanu
20 dkg wędzonej szynki
-pół szklanki gęstej śmietany
1 łyżeczka kminku, pieprz,sól
natka pietruszki
W garnku mieszam wywar z wędzonki z zakwasem, dodaję kminek, dosmaczam solą i pieprzem.Zagotowuję.Śmietanę mieszam z chrzanem, wlewam kilka łyżek wywaru, mieszam.Wlewam do garnka.Zostawiam na małym ogniu. Szynkę kroję w paski.
Do misek wlewam zupę,posypuję szynką ,dekoruję natką pietruszki.

- wywar z gotowanej wędzonki - szynka,polędwiczki,tak z pięć szklanek
-1-2 szklanki zakwasu /na biały barszcz/
2 łyżki tartego chrzanu
20 dkg wędzonej szynki
-pół szklanki gęstej śmietany
1 łyżeczka kminku, pieprz,sól
natka pietruszki
W garnku mieszam wywar z wędzonki z zakwasem, dodaję kminek, dosmaczam solą i pieprzem.Zagotowuję.Śmietanę mieszam z chrzanem, wlewam kilka łyżek wywaru, mieszam.Wlewam do garnka.Zostawiam na małym ogniu. Szynkę kroję w paski.
Do misek wlewam zupę,posypuję szynką ,dekoruję natką pietruszki.

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Aneczko, super
Do mnie Twój przepis bardziej przemawia, bo można go przerobić na wersje light
Nie ma w niej ziemniaków, a śmietanę można zastąpić... Jutro będzie karmiona tym moja rodzina 
PS
Dieta Zdrowego Rozsądku działa... kolejne kilo mniej



PS
Dieta Zdrowego Rozsądku działa... kolejne kilo mniej

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
Aniu, super! Jestem z Ciebie dumna!
Też preferuję tę dietę.
Dziewczyny, czy któraś z Was też chce się pochwalić podobnym rezultatami?
Ania, działa bardzo motywująco. Nieprawdaż?



Dziewczyny, czy któraś z Was też chce się pochwalić podobnym rezultatami?
Ania, działa bardzo motywująco. Nieprawdaż?

- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
He,he,he, Twój suwaczek jakiś ładniejszy Aniu i nie tylko chodzi o kilogramy, ale i graficznie dużo lżejszy. 

- Jaśmina
- 100p
- Posty: 117
- Od: 11 cze 2009, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Andzina kuchnia :)
Ja się pochwalę:udało mi się odchudzić o 16 kilo.....swojego syna.
Ze sporą wagą urodzeniową -słodki i pulchniutki niemowlaczek całowany przez ciotki w te "rozkoszne fałdki i fałdeczki" ,chętnie rozdziawiający buzię na widok łyżeczki z przecieranymi warzywami i owocami,następnie równie słodki bobas-przedszkolak,ciekawy nowych smaków.Bilanse -zawsze w normie i w siatce centylowej.
W wieku 12 lat siatki brakło. Na 22 kilo.
Odchudzanie zaczęło się od wizyty u endokrynologa,
żeby wykluczyć inne przyczyny nadwagi niż otyłość i pod jego kontrolą.
Trwało ponad rok.
Dieta zdrowego rozsądku.Mniej .Lżej .Ruch.
Liczenie kalorii. Przez pierwsze miesiące bardzo drastycznie.
Ostatni posiłek o 18.Choćby się waliło....
dodatkowe zajęcia sportowe 2x1,5 godz...
i to wszystko....
Bo co będę pisać jak o drugiej w nocy przy lodówce stał i płakał,
że go brzuch z głodu boli...mamo.....
albo , że taka silną wolę 12-latek miał....
Przeżyliśmy ten rok
Podobnie jak kuzynostwo ,które odchudzało swoją 9 letnią córeczkę z wynikiem 20 kilogramów.
życzę sukcesów
Ze sporą wagą urodzeniową -słodki i pulchniutki niemowlaczek całowany przez ciotki w te "rozkoszne fałdki i fałdeczki" ,chętnie rozdziawiający buzię na widok łyżeczki z przecieranymi warzywami i owocami,następnie równie słodki bobas-przedszkolak,ciekawy nowych smaków.Bilanse -zawsze w normie i w siatce centylowej.
W wieku 12 lat siatki brakło. Na 22 kilo.
Odchudzanie zaczęło się od wizyty u endokrynologa,
żeby wykluczyć inne przyczyny nadwagi niż otyłość i pod jego kontrolą.
Trwało ponad rok.
Dieta zdrowego rozsądku.Mniej .Lżej .Ruch.
Liczenie kalorii. Przez pierwsze miesiące bardzo drastycznie.
Ostatni posiłek o 18.Choćby się waliło....
dodatkowe zajęcia sportowe 2x1,5 godz...
i to wszystko....
Bo co będę pisać jak o drugiej w nocy przy lodówce stał i płakał,
że go brzuch z głodu boli...mamo.....

albo , że taka silną wolę 12-latek miał....
Przeżyliśmy ten rok

życzę sukcesów

- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Jaśminko, ja Tobie gratuluję podwójnie, tym bardziej że widziałam efekty
Strasznie ciężko odchudzać dziecko, jeszcze chłopaka, który jest wiecznie głodny.
A dla równowagi : bilans 18latka mojego syna dostałam z notatką "NIEDOWAGA". Parametry jak dla skoczka narciarskiego: 177cm i 59 kg
a na drzwiach od lodówki wozi się ciągle, wstaje w nocy żeby coś zjeść...i niczego mu nie żałuję. Chce smalec ma smalec, kluchy to kluchy, a na każdy posiłek powinno być mięso...ech..zazdroszczę mu takiego metabolizmu.


Strasznie ciężko odchudzać dziecko, jeszcze chłopaka, który jest wiecznie głodny.
A dla równowagi : bilans 18latka mojego syna dostałam z notatką "NIEDOWAGA". Parametry jak dla skoczka narciarskiego: 177cm i 59 kg

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Andzina kuchnia :)
Andziu, śmietanę w mojej zupie możesz zastąpić jogurtem.Ja używam typu greckiego light - jest super do wszystkiego
Jaśmina, dieta rozsądku jest najlepsza

Jaśmina, dieta rozsądku jest najlepsza

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Ja też używam bardzo dużo tego greckiego, jest super. Czasem jak mnie najdzie na słodkie, to polewam go troche miodem, kilka orzechów, rodzynek i deser mniam mniam...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Bardzo się zaopuściłam w moim kuchennym wątku
a tu święta tuż tuż...
Czy ktoś ma jakiś ciekawy przepis na świąteczne dania nadające się do "odchudzenia" dla nas "szczupłych inaczej" ?
Już mi brak pomysłów na dietetyczne dania... nie mówiąc o dietetycznych zupkach, których mi bardzo brakuje
Dzisiaj na obiad indyk.... dla leniwych
1 kg udźca bez kości i bez skóry
1 duża cebula
25 dag pieczarek
przyprawa do grilla
sos sojowy
pół łyżeczki oliwy
Udziec umyć, osuszyć, podzielić na części i przyprawić grillową. Cebulę pokroić w półplasterki, pieczarki w ćwiartki. Wszystko wymieszać, włożyć do naczynia żaroodpornego, pokropić oliwą i dodać ze 2 łyżki sosu sojowego, przykryć, włożyć do nagrzanego piekarnika do temp. 160-180 st i piec godzinę.
Podaje w dwóch wersjach: dla mnie i M z surówką z kiszonej kapusty, a dla syna do sosu dodaję śmietanę i kopytka lub śląskie + surówka.

Czy ktoś ma jakiś ciekawy przepis na świąteczne dania nadające się do "odchudzenia" dla nas "szczupłych inaczej" ?
Już mi brak pomysłów na dietetyczne dania... nie mówiąc o dietetycznych zupkach, których mi bardzo brakuje

Dzisiaj na obiad indyk.... dla leniwych
1 kg udźca bez kości i bez skóry
1 duża cebula
25 dag pieczarek
przyprawa do grilla
sos sojowy
pół łyżeczki oliwy
Udziec umyć, osuszyć, podzielić na części i przyprawić grillową. Cebulę pokroić w półplasterki, pieczarki w ćwiartki. Wszystko wymieszać, włożyć do naczynia żaroodpornego, pokropić oliwą i dodać ze 2 łyżki sosu sojowego, przykryć, włożyć do nagrzanego piekarnika do temp. 160-180 st i piec godzinę.
Podaje w dwóch wersjach: dla mnie i M z surówką z kiszonej kapusty, a dla syna do sosu dodaję śmietanę i kopytka lub śląskie + surówka.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Andzina kuchnia :)
Aniu, oto przepis na ciasto, o którym rozmawiałyśmy 
Cytrynowe ciasto na jogurcie:
3 jajka,
400 ml odtłuszczonego jogurtu naturalnego,
4 łyżki słodzika do pieczenia (zależnie jakie słodkie ktoś lubi),
1,5 szklanki mąki kukurydzianej,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka i sok z połowy cytryny,
Jajka utrzeć ze słodzikiem, dodawać jogurt, cały czas ocierając. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i skórką cytrynową, dodać do masy jogurtowej, wymieszać. Dodać sok z cytryny, wymieszać ponownie. Ciasto wyszło lejące. Przelać do keksówki, ja jej nie smarowałam, tylko wyłożyłam papierem do pieczenia. Zaleca się piec ok. 30 - 40 min. w temperaturze 180 stopni. Najlepiej sprawdzić patyczkiem, czy w środku nie jest mokre. Moje pięknie wyrosło, choć masy zrobiłam odrobinę więcej, ale pękło wzdłuż. Miało ładny żółciutki kolor. Pozwoliłam by lekko przyrumieniło się na wierzchu.
To był mój pierwszy dukanowy wypiek, który mi naprawdę smakował
Andziu, spróbuję zrobić taki udziec, przepis zapowiada się smakowicie

Cytrynowe ciasto na jogurcie:
3 jajka,
400 ml odtłuszczonego jogurtu naturalnego,
4 łyżki słodzika do pieczenia (zależnie jakie słodkie ktoś lubi),
1,5 szklanki mąki kukurydzianej,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka i sok z połowy cytryny,
Jajka utrzeć ze słodzikiem, dodawać jogurt, cały czas ocierając. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i skórką cytrynową, dodać do masy jogurtowej, wymieszać. Dodać sok z cytryny, wymieszać ponownie. Ciasto wyszło lejące. Przelać do keksówki, ja jej nie smarowałam, tylko wyłożyłam papierem do pieczenia. Zaleca się piec ok. 30 - 40 min. w temperaturze 180 stopni. Najlepiej sprawdzić patyczkiem, czy w środku nie jest mokre. Moje pięknie wyrosło, choć masy zrobiłam odrobinę więcej, ale pękło wzdłuż. Miało ładny żółciutki kolor. Pozwoliłam by lekko przyrumieniło się na wierzchu.
To był mój pierwszy dukanowy wypiek, który mi naprawdę smakował

Andziu, spróbuję zrobić taki udziec, przepis zapowiada się smakowicie

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila