Póki co obydwie roślinki się moczą. Wczoraj późno wróciłam z pracy i po nocy wolałam ich wodą nie traktować.... Vanda siedzi jednym korzeniem w wiadrze, bo ich rozpiętość taka, że obydwa naraz nie weszły...

Bulbo też bardzo mi się podoba (czyżby nowa wielbicielka tego rodzaju z Ciebie rosła?
