Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Mój na oknie południowym nie wytrzymywał upału, wszystkie listki leżały zwiędnięte. Na oknie zachodnim grzejnik też dobrze daje i było to samo. Teraz postawiłam na szafce w półcieniu i wydaje mi się że ma lepiej. O nie przestawianiu doniczki też słyszałam, nie wolno bo gubi kwiaty. Wiem że skrętnika też nie wolno przestawiać najlepiej zrobić na doniczce strzałkę wtedy widać jak ma stać.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Zima już chyba minęła półmetek, dużo postów o zimowaniu kaktusów, czyżby tak mało Forumowiczów było zainteresowanych i opiekowało się innymi sukulentami ? Może są to rośliny mniej efektowne w wyglądzie, ale tez mają swój urok.
Tak moje "sukulenty, ale nie kaktusy" znoszą niekorzystne warunki klimatyczne, jakże odmienne od ich "rodzinnych stron". Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażą, tak jak i w ubiegłym, że dobrze przetrwały i zakwitną.
Adromischus marianae
Adromischus cristatus

Adromischus cooperi
Cheiridopsis pulverulenta, pod taka nazwą kupiłem, chociaż wg mnie bardzie wygląda na Cheiridopsis carinata i tu prośba do Forumowiczów o doprecyzowanie, która nazwa jest bardzoej odpowiednia.

Adromischus cooperi, marianae ostatni raz podlewane były 16 września 2009 r, a Adromischus cristatus i Cheiridopsis pulverulenta 2 października 2009 r.
Wszystkie rośliny podlane były deszczówką w ilości 20 ml na doniczkę o wymiarach 9x9x10 cm i rosną w podłożu bardzo mineralnym - ziemia do kaktusów stanowi około 15 - 20% całości podłoża.
Cheiridopsis pulverulenta - już chyba się wybudził ze snu bo ma mały listek i czekam w tym roku na jego kwiaty , bo nie widziałem jeszcze jaki mają kolor i kształt. Następne moje zimujące sukulenty w następnych postach.
Tak moje "sukulenty, ale nie kaktusy" znoszą niekorzystne warunki klimatyczne, jakże odmienne od ich "rodzinnych stron". Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażą, tak jak i w ubiegłym, że dobrze przetrwały i zakwitną.
Adromischus marianae


Adromischus cristatus


Adromischus cooperi


Cheiridopsis pulverulenta, pod taka nazwą kupiłem, chociaż wg mnie bardzie wygląda na Cheiridopsis carinata i tu prośba do Forumowiczów o doprecyzowanie, która nazwa jest bardzoej odpowiednia.

Adromischus cooperi, marianae ostatni raz podlewane były 16 września 2009 r, a Adromischus cristatus i Cheiridopsis pulverulenta 2 października 2009 r.
Wszystkie rośliny podlane były deszczówką w ilości 20 ml na doniczkę o wymiarach 9x9x10 cm i rosną w podłożu bardzo mineralnym - ziemia do kaktusów stanowi około 15 - 20% całości podłoża.
Cheiridopsis pulverulenta - już chyba się wybudził ze snu bo ma mały listek i czekam w tym roku na jego kwiaty , bo nie widziałem jeszcze jaki mają kolor i kształt. Następne moje zimujące sukulenty w następnych postach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.

Oczywiście inne sukulenty, też są interesujące i piękne tak jak i kaktusy.
Ja uwielbiam wszystkie sukulenty, bez wyjątku.
Adromischusy świetne.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Przepraszam za off topic: Kasiu, fajnie, że się pokazałaś
. A gdzieś Ty sie podziewała?

- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Mam nadzieję, że właścicielka tego wątku się nie zezłości na nas.
Ewuniu trochę chorowałam, później miałam problemy mieszkaniowe, dlatego nie odzywałam się. Mimo to od czasu do czasu zaglądałam do Was.
Od jakiegoś czasu częściej Was odwiedzam, bo mam sporo czasu. Poraz drugi zostanę mamą
. Siedzę w domu, nudzę się i powoli uśmiercam sukulenty
Do kaktusów nawet nie zaglądam, bo aż się boję...

Ewuniu trochę chorowałam, później miałam problemy mieszkaniowe, dlatego nie odzywałam się. Mimo to od czasu do czasu zaglądałam do Was.
Od jakiegoś czasu częściej Was odwiedzam, bo mam sporo czasu. Poraz drugi zostanę mamą


Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
kati-1976 pisze:Mam nadzieję, że właścicielka tego wątku się nie zezłości na nas.![]()
Witam szanowne Forumowiczki, miło mi jest gościć Was w moim wątku


Wielkie gratulacjekati-1975 pisze:Od jakiegoś czasu częściej Was odwiedzam, bo mam sporo czasu. Poraz drugi zostanę mamą.




Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Gratuluję, Kasiu
!
Twój kaktusowy wątek został zamknięty i stąd ta dygresja.

Twój kaktusowy wątek został zamknięty i stąd ta dygresja.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Dostałem 12 stycznia 2010 roku bezinteresownie od przesympatycznej Osoby sadzonkę Epiphyllum oxypelatum. Otrzymania sadzonka była bardzo ładna i bardzo zadbana. Na głównym pędzie było kilkanaście maleńkich pączków, które mimo "zimowych" warunków oświetleniowych i zmianie otoczenia, bardzo ładnie się rozwijają. Dni są coraz dłuższe, słoneczko coraz wyżej i coraz częściej przebija się przez śniegowe chmury, mocniej przygrzewa, rośliny zaczynają się wybudzać ze snu zimowego.
Dzisiaj zrobiłem fotki i tak się prezentuje otrzymana sadzonka:


Młode przyrosty są prawie na całej długości pędu, część jest niewidoczna w największym skupieniu, zagęszczeniu występują w części wierzchołkowej pędu. Sadzonka rośnie w doniczce 9x9x10 cm.
Jak długo może rosnąć w tej doniczce ?
Dzisiaj zrobiłem fotki i tak się prezentuje otrzymana sadzonka:


Młode przyrosty są prawie na całej długości pędu, część jest niewidoczna w największym skupieniu, zagęszczeniu występują w części wierzchołkowej pędu. Sadzonka rośnie w doniczce 9x9x10 cm.
Jak długo może rosnąć w tej doniczce ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Wiosna nieśmiało, ale już "puka" nie tylko do naszych okien. Ostatnie kilka słonecznych dni, rozbudza ze snu zimowego moje sukulenty - haworsje. Pierwszym zwiastunem tego przebudzenia jest Haworthia angustifolia x denticulifera, która postanowiła pokazać swoje kwiaty. Na razie jest to pęd kwiatowy wybijający z rozety. Jestem sam ciekaw , jak będzie wyglądał w pełni wyrośnięty i rozwinięty kwiat - kwiatki.

Pewne niewielkie ożywienie widać tez u innych sukulentów. Pojawiają się miniaturowe listki na adromischusach, młode siewki lithopsów zaczynają zmieniać "przyciasne garniturki" na nowe, pozostałe przypołudniki wykazują duży ubytek wody ze swoich tkanek. Te oznaki nadchodzącej wiosny to efekt tego, że rośliny stoją na parapecie południowego okna. Słoneczko mocno przygrzewa przez szybę, mimo że często otwierane - uchylane jest dla przewietrzenia okno. Ciekawe, który z sukulentów będzie następnym zwiastunem oczekiwanej z utęsknieniem wiosny.

Pewne niewielkie ożywienie widać tez u innych sukulentów. Pojawiają się miniaturowe listki na adromischusach, młode siewki lithopsów zaczynają zmieniać "przyciasne garniturki" na nowe, pozostałe przypołudniki wykazują duży ubytek wody ze swoich tkanek. Te oznaki nadchodzącej wiosny to efekt tego, że rośliny stoją na parapecie południowego okna. Słoneczko mocno przygrzewa przez szybę, mimo że często otwierane - uchylane jest dla przewietrzenia okno. Ciekawe, który z sukulentów będzie następnym zwiastunem oczekiwanej z utęsknieniem wiosny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Super! Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale szykująca się do kwitnienia haworsja tak! Moja h. cymbiformis też zrobiła mi taką niespodziankę (i gasteria też). Jeszcze trochę i już będzie wiosna!
Koniecznie pochwal się kwitnieniem! Porównamy czy kwiaty naszych h. będą podobne
Koniecznie pochwal się kwitnieniem! Porównamy czy kwiaty naszych h. będą podobne

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
No to ładnie. U wszystkich wiosna, a u mnie na razie chce kwitnąć tylko muchołówka.
Jak będzie miał przyzwoitą długość to i tak go ciachne.
Od oglądania forum z kwitnieniami dzisiaj śniło mi się, że podchodzę do jakiegoś kaktusa, patrzę, a tam zaczątki pąków. Oby to była jakaś wróżba.

Od oglądania forum z kwitnieniami dzisiaj śniło mi się, że podchodzę do jakiegoś kaktusa, patrzę, a tam zaczątki pąków. Oby to była jakaś wróżba.

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Podjąłem wyzwanie i próbuję otrzymać - wyhodować od "podstaw" adenium. Nasiona zakupiłem na polskiej aukcji internetowej i zobaczymy co mi z mojego przedsięwzięcia wyrośnie ?
Moje podłoże w które wysiałem adenium ma skład:
4 cz włókno kokosowe,
4 cz perlit,
2 cz wermikulit (1-2 mm),
2 cz żwirek (1 - 3 mm),

Nasiona po namoczeniu wysiałem 18 lutego pojedynczo do doniczek o średnicy 5 cm. Teraz stoją w prowizorycznej mini szklarence:

Doniczki w - "mini szklarence - mnożarce" przykryte są szybą, temperatura utrzymuje się w przedziale 22 - 25 st C. podłoże wilgotne, ale nie mokre.
Jeżeli wszystko pójdzie w "dobrym kierunku", nasionka wykiełkują (mam taka cichą nadzieję) i pojawia się młode siewki pokażę na forum. Skład podłoża wyczytałem na jednej ze stron hodowców adenium w Tajlandii. Czekam cierpliwie na pojawienie się "młodzieży" - to jest moje pierwsze doświadczenie z wysiewaniem nasion sukulentów.
Moje podłoże w które wysiałem adenium ma skład:
4 cz włókno kokosowe,
4 cz perlit,
2 cz wermikulit (1-2 mm),
2 cz żwirek (1 - 3 mm),

Nasiona po namoczeniu wysiałem 18 lutego pojedynczo do doniczek o średnicy 5 cm. Teraz stoją w prowizorycznej mini szklarence:

Doniczki w - "mini szklarence - mnożarce" przykryte są szybą, temperatura utrzymuje się w przedziale 22 - 25 st C. podłoże wilgotne, ale nie mokre.
Jeżeli wszystko pójdzie w "dobrym kierunku", nasionka wykiełkują (mam taka cichą nadzieję) i pojawia się młode siewki pokażę na forum. Skład podłoża wyczytałem na jednej ze stron hodowców adenium w Tajlandii. Czekam cierpliwie na pojawienie się "młodzieży" - to jest moje pierwsze doświadczenie z wysiewaniem nasion sukulentów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Oj, jak mi się marzy Adenium! Bardzo mi się podobają te rośliny i pewnie też skuszę się na kupno nasionek. Widziałeś wątek o róży pustyni u nas? Zajrzyj tutaj.
Trzymam kciuki za Twoje "różyczki"
Trzymam kciuki za Twoje "różyczki"

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Przed decyzją o wysiewie, a następnie zakupie nasion Adenium, przewertowałem wszystkie wypowiedzi na tym Forum, oraz jeszcze dodatkowo przestudiowałem inne Fora o tematyce podłoża i warunków uprawy tych roślin. Teorii trochę się naczytałem, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, a to zawsze trudniejsze od teorii, nie zawsze wychodzi to co oczekujemy.Baryczka pisze:Widziałeś wątek o róży pustyni u nas?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Wiesz, nie nastawiaj się na najgorsze. Czasem wychodzi kiepsko, a często wynik jest lepszy niż oczekiwany
Z tego co czytałam, to z tymi siewkami nie jest tak źle, są w miarę wytrzymałe i nie mają wysokich wymagań. Dlatego pomyślałam, że też mogę spróbować 


* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila