Kobea i jej uprawa - cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

selli7 pisze:Tak czytam i zastanawia mnie na czym polega fenomen tej rośliny... :roll: Masa zachodu z nią, a kwitnienie skąpe lub czasem wcale... :roll: :?
Oj, ja po drodze do pracy widuję taką piękna pergolę zarosniętą kobeą...gdybyś zobaczyła to, co ja, to byś uwierzyła :-) Czy z nią tyle zachodu...? zobaczymy - roboty to ja mam co roku z lwimi paszczami, a np. zeszłej wiosny deszcze niespokojne zniszczyły mi je doszczętnie...

Madziu, czy u Twojej siewki to, co widać, to korzonki? Być moze (ale nie ręczę!) trzeba ją troszeczkę poruszyć, aby uwolnić pęd...?

Moją siewkę pokazywałam juz w moim wątku, wygląda na razie obiecująco :-)

Obrazek
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Hmmmm magdala ja sadziłam swoje na sztorc, po prostu, widziałam że jest na nich taka kreseczka ale zupełnie nie wiem jak powinna byc posadzona czy w dół czy w górę, ale to nie ma znaczenia bo roślinka za sprawą chyba grawitacji w końcu liśc wystawi nad ziemię a korzonek pójdzie w dół, tak mi sie wydaję że na twojej fotce widac korzonek, przysypałabym to ziemia lekko !!! i delikatnie bo strasznie kruche te młode pędy i korzonki i niech rosnie dalej, czekaj, roślinka świetnie sobie da radę nie trzeba nic z nią robić :) chyba że została uszkodzona przy "zaglądaniu" do niej. w tamtym roku siłam kobeę-zielona do grudnia, pięknie okryła pergolę szczelnie bo wsadziłam do donicy głebokiej aż 6 roślin (nie było takiej potrzeby ale nie wiedziłam że tak się pieknie rozrosnie), no i przede wszystkim dolna częśc rośliny tez jest cały czas zielona nie to co wilec czy grosze czy chmiel które zaczynaja obsychac dołem i takie gołe badyle sterczą:)
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Nie umiem załączać zdjęć-spróbuję bo sfotografowałam moja kobeę ale, może chociaz link się uda wkleić do zdjęcia

Obrazek
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Obrazek to zdjęcie z dzisiaj ( o ile się załaczy ;:223 )
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Obrazek - wybaczcie ostatni próba i się poddaję :)

Moje kobee sa bardzo wyciągnięte ale to małoświatła w lutym , krótkie dni:) widzę że najwyższa juz niedługo wypuści pierwsze liście właściwe i zacznie się zabawa bo one maja juz chyba na końcach te czepne wąsy :)posadziłam tez niedawno kilka nowych (na wszelki wypadek jakby któras padła z jakichs przyczyn i jak będa kiełkowac to udokumentuję zdjęciem 9o ile nauczę się je wklejac :))
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Tfu tfu :arrow: jakie pi..... ;:138
Gratuluję serdecznie i trzymam kciuki za dalszy wzrost :uszy
Moje dalej śpią > sprawdzałam wczoraj dwa nasionka > wyglądają na zdrowe, ale korzonków ani śladu :(
Chyba muszę jeszcze cierpliwie czekać ;:65
Moje linki
KATARZYNA
magdala

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

100krotko , Tunia -mar (Martunia ??) tak , wygląda to na korzonki ,przysypałam ziemią ,
ale strasznie mnie korci ,żeby wyjąć nasionko i obadać sprawę.... :|
Pewnie nie powinnam...
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Nie :D juz nie zaglądaj :) za dzien lub dwa powinny sobie pokazac nad ziemią :D dopiero na tym zdjęciu zauważyłam że mi moje turbo-superaśne torfowe kubki chyba pleśnieją :) oż choroba! musze mniej podlewac bo znowu mi zaraz zeżre rośliny ( w zeszłym roku tak miałam :evil: bo przesadziłam takie maloty do wielkiej donicy, a tam jak wiadomo ziemia dłużej mokra i zaczeły się pojawiac plamy na liściach, rośliny przestały rosnąc liście schły i poszły w kosz, dobrze że teściowa nasadziła kilka to mnie uratowała ;:180 to była chyba jakis grzyb, ale do dziś nie wiem.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Oj, to stare, poczciwe plastikowe doniczki chyba lepsze, nawet nie pomyślałam, że te torfowe mogą pleśnieć :?, ale 'kobełki' masz śliczne :)
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

No, ja też tak myślę...torfowe zabierają dużo wody, zrezygnowałam z nich w zeszłym roku. Pewnie są wygodne, bo sie sadzi rośliny do ziemi razem z nimi, ale chybalepsze sadzonki mi wychodzą w plastikowych...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Matemax pisze:Wydaje mi się Elu, że to nie przypadek, kobea pięknie i bujnie rośnie, a potem na tych wybujałych łodyżkach kwitnie, natomiast po przycięciu ok. lipca z bocznych łodyżek wyrastają pędy z kwiatami.
Dlatego takie ważne jest aby kobea jak najwcześniej naczęła wegetację. Ja hoduję na tarasie, po przycięciu zakwita po 3-ch tyg.

Moja o dziwo przetrwała :D po przeniesieniu do cieplejszego i widniejszego pomieszczenia zaczęła rosnąć tylko że ja nie wiem czy to dobrze czy żle , czy może robi się jakieś cięcia które przegapiłam ;:223 , jeżeli tak to czy jeszcze mogę ją skrócić i ile ?
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

By martakopec, shot with N95 at 2010-02-22 moja kobełka pokazała pierwsze liście właściwe, a teraz wyjeżdżam na kilka dni a te torfowe cholerne doniczki szybko wysychają więc nie wiem co zastanę w piątek ale umrę z rozpaczy jak padna mi roślinki :)
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moja kobea:
Obrazek
ana122
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 30 gru 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Obrazek

A moja kobea wygląda tak :heja :heja :heja
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moja w dalszym ciągu nie daje oznak życia >>> chyba będę musiała kupić nowe nasionka :roll:
Moje linki
KATARZYNA
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”