Zimowanie host w domu

[arczi148]

Witam mam takie pytanie:
Czy możliwe jest zimowanie host w domu w doniczkach np na parapecie.
Chcę zaznaczyć że mam na myśli to że nie chcę dopuścić do opadnięcia im liści na zimę. Przez okres zimowy mają cały czas rosnąć a na wiosnę wysadzę je do ogrodu lub się z kimś wymienię.
Jest to hosta Great Expectation (nowe przyrosty o wielkości od 2cm do 10 cm) po wyłamaniu wiosną pędu głównego.
Proszę o wyrażenie swoich opinii i doświadczeń w tej kwestii

[Aisyrk]

A czy musisz zimować ją w domu? Hosty doskonale wytrzymują zimę w gruncie. Wątpię, aby hosta zmuszona do całorocznej wegetacji miała wiosną dobrą kondycję. I czy w ogóle zachowa liście?

[x_P-42]

Moim zdaniem, to co chcesz zrobić, to zakłócenie naturalnego rytmu życia rośliny. Niepotrzebne to a nawet całkowicie bezcelowe.
Przepraszam,że tak obcesowo piszę, ale pytasz o zdanie, więc odpowiadam

[paco]

Popieram zdanie Poli.
Na pytanie czy jest to możliwe, odpowiedź jest ....Tak.
Ale musisz zapenić im odpowiednią wilgotność podłoża i powietrza (również wietrzenie), DALSZE NAWOŻENIE i przede wszystkim odpowiednią (dużą) ilość światła (o odpowiednim widmie) w okresie zimy.
Na parapecie takich warunków nie zapewnisz i nie ma to najmniejszego sensu.

[arczi148]

Postanowiłem jednak zaryzykować 3 najmniejsze hosty Great Expetation jakie miałem wniosłem do domu, stoją na oknie w kuchni. Liści nie zgubiły a jest połowa lutego. Zobaczymy jak będą się wiosną rozwijały. Ot taki eksperyment.

[muchazezlotym]

Możesz zamieścić jakieś fotki?

[arczi148]

Same chciałyście
Jak je przyniosłem do domu miały po jednym listku



Przyznajcie, że rozbuchane te kępy

[x_P-42]

Faktycznie, kępy, jak malowane.
Ciekawa jestem ich dalszego wzrostu w tym roku na świeżym powietrzu. Czy zostawiłeś na normalne zimowanie jakąś "grupę kontrolną" - choć jedną taka samą , jak te na fotkach?
P.S. Czy one nie mają zbyt sucho ? Czy tylko zdjęcie tak przekłamuje?

[arczi148]

Oczywiście że zostawiłem 5szt, nie mają za sucho, ziemia jest wyschnięta tylko z wierzchu

[paco]

Ja dalej zastanawiam się jaki był cel tego eksperymentu ?

[Tomasz II]

Odpowiedź wroga doniczkowania host brzmi:
No..jakem zobaczył te Great Expecations tom się uśmiał, chyba trzeba sto lat żyć,żeby z tych miniatur doczekać dorosłej. Great Ex. wyjątkowa powolnicą jest.

[muchazezlotym]

Great Ex. wyjątkowa powolnicą jest.

Moja Great Exp. ma szósty rok i 6 kłów. To chyba niezły wynik? Oczywiście rośnie w gruncie.

[Tomasz II]

Bardziej mi chodzi o jej możliwości co do wielkości ( a jest wielka, bo widziałem 12 letnie kępy) niż ilość kłów.

[Mala]

Witam

Mam dwie hosty w donicach na ogródku. Dostałam je w tym roku na wiosnę. Obydwie rosły bardzo ładnie szczególnie ta z dwukolorowymi liśćmi.
Ponieważ liście już pożółkły zastanawiam się czy je ściąć czy zostawić przez zimę i dopiero na wiosnę obciąć.
Teść od którego je dostałam mówi, żeby cięcie przekwitłych liści zrobić dopiero na wiosnę a przechodząc koło ogródków widzę, że wiekszość jest ścięta.
Proszę doradźcie mi co powinnam zrobić aby w przyszłym roku były piekne i tak jak w tym cieszyły moje oczy.
Pozdrawiam
Aga

[paco]

Liście host w żaden sposób nie utrzymają się przez zimę, po prostu część nadziemna host ulega całkowitemu zniszczeniu w warunkach zimowych. Dlatego zostawianie ich na zimę nie ma żadnego sensu, ani w żaden sposób nie pomaga roślinie w przezimowaniu.
Poczekaj jeszcze trochę i zmrożone liscie bez problemu oddzielisz od kłącza bez obcinania (jeśli decydujemy się na obcinanie, to należy zachować wszelkie warunki ostrożności - HVX).

Liście host nie należy pozostawiać na zimę, gdyż pozbywając się ich, pozbywamy się również przyczyny ewentualnych chorób grzybowych, których powodem może być gnicie pozostawionych na podłożu części nadziemnych roślin.