Moje kwiatuszki cz.3

[marzena 63]

Majakal
dziękuję
Chciałam pokazać dzisiaj zdjęcia siewek ,ale chyba przez pomyłkę wykasowałam i jutro muszę zrobić ponownie

Grażynko
ja cały czas trzymałam je w pokoju na parapecie przez całą zimę.Nie wiedziałam,że one muszą być w chłodzie jeden zrzucił mi liście na jesieni i ja go wyrzuciłam,a on może by teraz odbił

[koniczynka]

ale ślicznie tam u ciebie w pracy tak zielono
oczarowała mnie ta lampa super jak by wąż się zakradał

[marzena 63]

Koniczynko
ja z koleżanką pracujemy pod tą lampą całe 8 godzin Szybciej czas mija w takim zielonym otoczeniu.
A to zamiokulas ukorzeniony z listka.Siedział chyba ze dwa lata,dopiero teraz usechł listek i pokazała się gałązka.Gdybym trzymała go w domu to chyba dawno wylądowałby w śmietniku.A że stał w pracy w kąciku to nie przeszkadzał.




Liczi ,które wykiełkowało z pestki

[Andziax007]

Ja też kloniki trzymam w pokoju na parapecie...moją ładne zieloniutkie listki i ku mojej uciesze sporo pąków

Marzenko piękne roślinki masz w pracy i widać że mają dobrze
Brawo dla Zamia i liczi

[marzena 63]

Aniu
moje kloniki gubią sporo pączków ,nie wiem dlaczego Mam nadzieję ,że jak przyjdzie wiosną i dni będą dłuższe to przestaną
A to następne kwiatki z pracy
Peperomia-rośnie bardzo słabo,opadaja jej listki.Aniu masz taką?

Monstera

[Andziax007]

Marzenko to mnie postraszyłaś teraz będę się obawiać że i u mnie zaczną gubić pąki....ale jak na razie nie straciły ani jednego A jak je podlewasz

Ja mam taką peperomię....czy one są podobne....chyba nie, jak uważasz

Może ma za mokro i dlatego traci listki

[marzena 63]

Aniu
chyba są inne.To wyślę Ci na wiosnę razem z tą bordową .Może u Ciebie będzie lepiej rosła i może odratujesz ją.Ja jakoś do peperomi nie mam ręki Podlewam je bardzo mało,bo wiem ,że nie lubią mokro.

[Andziax007]

Marzenko dziękuję z całego Gdyby coś Ci wpadło w oko z moich roślinek to oczywiście pisz a chętnie się podzielę
Tylko ciekawi mnie to czemu traci listki skoro nie ma tak makro

[APe]

Marzenko Czarodziejko-zastanawiam się jak Ty doszłaś do tego eksperymentu z herbatą...
Ja też po małpowałam po Tobie i zalałam kilka nasionek wrzątkiem(jak pisałaś) w Środę Popielcową gdzieś około godz 13 a już następnego dnia wieczorem zajrzałam do nich a tam ...kiełki oniemiałam tak szybko..Przeniosłam je na mokry ręcznik papierowy ,jeszcze następne nasiona wykiełkowały a dzisiaj wsadziłam do ziemi.Zobaczymy co z tego będzie-może swoja herbata?

[marzena 63]

Aniu
moje jak zakwitną to na pewno z ususzonych kwiatów zaparzę herbatę Wiesz jaka to będzie radość pić herbatę wyprodukowaną przez siebie Bo z tych domowych to nie jest smaczna-próbowałam
Jak wsadzisz do ziemi to przykryj przezroczystym pojemniczkiem i postaw blisko światła ,żeby nie wyciągnęły się za bardzo.Moje pierwsze tak zrobiły i padły bo łodyżka była za długa.

[katarzyna3221]

Witaj Marzenko ..Widzę że i w pracy masz piękniutkie kwiatuszki ta trzykrotka z "czerwienią " bardzo mi się podoba ,a ta lampa to jest ekstra fajnie pomyślane

[miluck]

Marzenko ale zieleń bije po oczach z Twojego wątku;)
Rośliny w domu jak i w pracy rosną jak na drożdżach.
Bardzo fajne trzykrotki ,zamiokulas soczyście zielony no i nagrodził Twoją cierpliwość
Super to maleńkie liczy

[ewasz29]

O rany ale masz zielona w pracy Przynajmniej jest motywacja żeby iść do pracy - no bo trzeba kwiatki podlać A w ogóle to te patyczaki mnie zauroczyły To chyba hatiory ?

[marzena 63]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Ewo
te patyczaki to hatiory,tylko ,że jedna rośnie w formie drzewka a druga krzaczka.Nie wiem dlaczego tak różnie formują się .Może przez to ,że z tej krzakowatej częściej koleżanki biorą sobie szczepki
Igorze
bardzo lubię eksperymentować z roślinami -szczepię ,sieję co się da.Już tyle razy obiecałam sobie że ograniczę to ,bo nie mam gdzie stawiać tych maleństw,ale zawsze coś mnie skusi

[Zenia]

Witaj Marzenko. Widzę że eksperymentowanie cię nie opuszcza, właściwie jak to lubisz i z dobrym skutkiem co widać...tylko pogratulować. Ja za leniwa na eksperymenty i za niecierpliwa, a tu jednak trzeba czasem dużo cierpliwości czego ci gratuluję.