dziś byłam w kwiaciarni - w sumie nie po kwiatki, ale przy okazji postanowiłam się podpytać o cymbidium. Bla bla bla rozmowa trwała i w pewnym momencie spytałam, czy pani ściąga do sklepu jakieś inne storczyki nić falenopsisy. Mówi, ze tak, że i miltonie i dendrobia itd. Spytalam więc o cymbidium a ona do mnie, że też, ale że nie będę zadowolona z tego storczyka bo kwitnie bardzo krótko - maksymalnie jakieś dwa tygodnie. Spojrzałam tylko - i wyszłam. Grzecznie " do widzenia" a w głowie już swoje wiedziałam. Po pierwsze - czytałam w książkach - że faktycznie są to dwa, ale nie tygodnie a miesiące kwitnienia, po drugie - raz otrzymałam cięte cymbidium - i stało i stało i stało w wazonie. Gdyby miało tylko 2 tygodniowy okres kwitnienia to tym bardziej nie trzymałby sie w wazonie około 1,5 miesiąca. Dobrze, że dziś od Ciebie usłyszałam jak jest. Chyba. że może są jakieś odmiany, które rzeczywiście kwitną tylko 2 tygodnie, ale o tym może poinformować nas tylko Jovanka.
Najważniejsze, że moje postanowienie względem Cymbidium jest.. i prędzej czy później znajdzie się u mnie w domku. A możesz mi powiedzieć jakie ceny kształtują się w NL, bo tutaj - z dzisiejszym informacji wiem, że to będzie wydatek rzedu - 100 - 110 zł. Czyli sporo...
Co do cattleyi - to powiem Ci w sekrecie - że jedna roślina dołączy do mnie w przyszłym tygodniu.
..ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.. ale o tym będzie szerzej w moim wątku w odpowiednim czasie... Teraz już czas spać
, Pozdrawiam słonecznie 
Lucyna
Co do tych 2 tygodni 
to wątpię żeby była taka krótkotrwała odmiana cymbidium.
. Także cena bardzo korzystna, a wszystkie storczyki wyglądaja obiecująco 
i już: głodno,chłodno i jasno.
