Pokaż Gorzatko koniecznie.
Coś mi się zdaje, że odmałpuję

Że też ja na to nie wpadłam. A przecież nawet jakiś stary mebel mam, co by się nadał...
Już niedługo, już niedługo

Ach, łezka się w oku kręci, jak sobie przypomnę, co na wiosnę wyczyniał mój Dziadzio - cały dom był pozastawiany sadzonkami pomidorków i papryki, a On chodził od ściany do ściany i myslał o swoich pszczółkach

A mój M. się dziwi, że ja mam podobnie. No to widziały gały, co brały, nie?
Miasto zasypane, dramat... wieś to wieś, fakt, że cżłowiek się musi łopatą omachać, ale przynajmniej jest gdzie ten śnieg wywalać...
Iza, wnioskuję, że lubisz tę odmianę

Mnie jedna sztuka wystarczy, z tego, co widzę, bardzo powoli się aklimatyzuje - ale jak już zakwitła, to mi szczęka opadła
Tofu fajna rzecz, tylko dla moich dzieci - niejadalna jak sądzę. Musiałabym im wmówić, że to kurczak, a przecież kłamać jest brzydko, no nie?
