Roślinki doniczkowe - cz.5 FIGA

[FIGA]

Tomku jeśli były to bardzo drogie > jak pojadę na Równą to tam zobaczę :P

[riki]

FIGA , przeurocze masz wszystkie kwiaty . Zazdroszczę Ci wszystkich Twoich roślin . Podobają mnie się Twoje wszystkie kaktusy . Fajnie duże urosły . Będę Twoim częstym gościem . Pozdrawiam Cię serdecznie .

[FIGA]

Ryszardzie dziękuję za miłe słowa i będzie mi bardzo miło gościć Cię ponownie :P
Zapraszam :P

[Natalia_m]

mam pytanie jak ty to robisz że masz piękny fikus i filodendron? moje niestety marnieją i nie wiem dlaczego:(

[FIGA]

Jakoś sobie rosną
Moje też się sypały, ale jakoś im przeszło > zawsze zimą oblatuję
Wiosną przycinam im końcówki i nadrabiają to co zgubiły :P

Kupiłam bulwy begonii
Teraz już mnie rączki swędzą żeby wysadzić
Budzicie już ze snu > dziwaczki i szczawiki

[pingu]

A ja ostatnio byłam w obi w piątek chyba, już sprzedawali cebule. W końcu nie wiedziałam co kupić i wyszłam z niczym

[FIGA]

Pati mnie oczarowały w ubiegłym roku begonie i dlatego tak niecierpliwie czekałam kiedy wreszcie się pojawią żeby się zaopatrzyć
Wydaje mi się że więcej już nie kupię > ale jak coś jeszcze ładnego wypatrzę to chyba nie będę mogła się oprzeć

[koniczynka]

[FIGA]

Gosiu Duszko Ty moja powiedz kiedy jedziemy na zakupy
Mam nadzieję że Ania zacznie już coś zamawiać, bo mi się ckni

[koniczynka]

byłam w tamtym tygodniu przytargałam difcie i zrośliche
nic nowego jeszcze nie sprowadza bo zimy się boi i ze jej roślinki po drodze padną w transporcie
ale jak chcesz to możemy wybrać się raniutko na tamtą gełde

[FIGA]

Pomyślę Gosiu i zadzwonię jak już coś zaplanuję :P
Teraz pracujesz
Twoje zakupy widziałam

[koniczynka]

ten tydzień raczej nie

[pingu]

My mieliśmy begonie w tamtym roku posadzone na działce. Ale pies je stratował. Może w tym roku skuszę się na żółtą.

[FIGA]

Do tych ubiegłorocznych > białych i czerwonej dokupiłam takie :
Cascade mixed
Pastel mixed
Fimbriata mixed
Pendula

[pingu]

U nas były jakieś czerwone. Nawet ich nie wykopałam, bo nie znalazłam, tak skutecznie zostały zniszczone. To mnie akurat nie dziwi, że nie było po nich śladu, bo np. rozrzucone cebulki szafirków zbierałam w promieniu kilku metrów od pierwotnego miejsca posadzenia, a i tak pewnie coś jeszcze wyrośnie na środku trawnika. Takiego artystę ogrodnika na czterech łapach mamy. ;)