...wtorek..
..króciutko -w weekend zostałam porwana dosłownie spod pracy przez mojego m i wywieziona do pensjonatu z basenem i spa ...OKAZJA urodziny moje ,15 rocznica ślubu i walentynki .Było rewelacyjnie

-konik ,bryczka ,wypad do kina ,masaże,maseczki ,sauna ...zero telefonów...Wszystko zostało ukartowane i trzymane w tajemnicy przez m i moją rodzinę (dzieci przez dwa dni były u mamy )...a ja się zastanawiałam czemu m chodzi przez cały tydzień taki nieobecny

Muszę też zrehabilitować mojego m -woził tydzień koperty z nasionami dla niektórych dziewczyn

,a ja się zastanawiałam czemu nie piszecie ,że macie

SORRY Już je wysłałam wczoraj wieczorem ...

Zresztą nie ma się co spieszyć z wysiewami ,bo wiosna omija nas z daleka ...swoje pomidory wysiewam dopiero na początku marca ...
...spadam teraz ,bo w robocie jestem...
...podeślijcie jakieś przepisy ,bo na sobotę małą imprezkę muszę rodzinie zrobić ...
