grażynko, dlaczego nie powiedziałaś tego wcześniej? Brzęczyka jeszcze nie mam ( juz niedługo), ale mąż ma motocykl! ;:26kogra pisze:Te brzęczyki tak właśnie działają. Dżwięk jest przekładany na wibracje pod ziemią i myszy, nornice i krety uciekają.
Dawno temu kiedy jeszcze żył mój ojciec to wprowadzał spaliny z motocykla WFM do ziemi. Na rurę wydechową zakładał wąż, wkładał go do korytarza nornicy i gazował....
Gosiu, może te puszki i butelki działają na krety, ale nornice nic sobie z nich nie robią

Ps. Grażynko, dziękuje za niespodziankę
