Fascynacja pięknościami Paulinki Z

[Paulinka Z]

Jakie podłoże polecacie do storczyka w czasie reanimacji której powodem było notoryczne przelewanie i koniec końców zgnicie korzonków?

[GrazynaW]

Podłoże przewiewne czyli dość grube,nie zatrzymujące wody.W bokach doniczki porobić otwory,które też sprzyjają przesychaniu.

[Paulinka Z]

Dostałam wczoraj pięknego falka, niestety zaczyna mu gnić stożek wzrostu...jakieś moje przekleństwo. W tej chwili pięknie kwitnie, ma kilka jędrnych liści ale między nimi w samym środku jest czarne... Jak myślicie czy istnieje jakiś sposób żeby zatrzymać ten proces gnilny? Zdjęcia niestety nie mogę wstawić bo bateria w aparacie mi padła ale wiem że doskonale wiecie o co mi chodzi...

[Storczykowa]

Jedyny sposób jaki znam to posypanie miejsca gnicia węglem. Pomogło kiedyś mojemu Rhynchostylisowi, któremu zgnił stożek, po posypaniu węglem przestał gnić dalej.
Ale pechowo ci się trafiło z tym storczykiem, znowu zgnity... Ale to jeszcze nie znaczy, że musi uschnąć, nawet jak straci stożek wzrostu, może puścić obok siebie keiki. Póki ma jakieś liście, są szanse, że przeżyje.

[Paulinka Z]

Ale dawno mnie nie było...powodem jest chyba przestój u moich kwiatków... Tak się zastanawiam czy nie popełniłam błędów z nawożeniem...Odkąd je kupiłam nawożę wszystkie jednakowo tzn. raz na 2tygodnie zalecana na opakowaniu dawką. No i przez to nie zrobiłam im chyba czasu wegetacji- czy dobrze myślę, że to może być powodem braku kwitnienia? W tej chwili jeden z tych kilkunastu pierwszych przedłuża a w zasadzie wypuszcza nową odnóżkę na pędzie...Mam straszny mętlik w głowie, chce dobrze a chyba mi nie wychodzi:(
Najpierw stosowałam nawóz o liczbie NPK 6:4:5 a teraz 3:6:6 ten ponoć miał wzmocnić kwitnienie.
NIE WIEM CO ROBIĆ, NAWOZIĆ, NIE NAWOZIĆ, KTÓRYM NAWOZIĆ??????

[śnieżka]

Witaj Paulinko po przerwie. Strasznie mi przykro z powodu tych zagniwających storczyków, ale nie wpadaj w deprechę z tego powodu. Mnie też kiedyś kilka zmarniało w ten sposób, w krótkim czasie po zakupie i teraz podejrzewam, że to wina podlewania w sklepach. Teraz też mam dwa takie- ostatnie nabytki, którym właśnie gnije środek, ale przez opakowanie w sklepie, nie zauważyłam tego. Mam nadzieję, że się uratują i chociaż keiki wypuszczą. Co do nawożenia, może na razie zrób im przerwę od tego. Ja swoje nawożę max 4 razy w roku i to minimalną dawką, zwykłym nawozem do storczyków w płynie.

[Wioleta]

Witaj Paulino
Bardzo podobają mi się Twoje storczyki. Przykro mi z powodu choruszków i mam nadzieję, że poradzisz sobie z nimi i obdarzą Cię maleństwami

[Paulinka Z]

chyba właśnie tak zrobię, będą miały przerwę i tyle, dopiero jak zaczną pędy puszczać to dostaną witaminki.
Stożki zgniły 3 o bardzo kiepskich korzeniach, jest sens je jeszcze trzymać?

Ten ostatni, który dostałam od koleżanki ze zgnitym stożkiem zasypałam czarne miejsce cynamonem, skończył kwitnąć ale to chyba przez mróz podczas transportu, ale liście nadal ma ładne jędrne.

Taty prezent puszcza 3pęd kwiatowy, jest malusi ale chodzi o tego storczyka

Ten był różowy tygrysek wolno ale rośnie

Ten jest waniliowy w różowe piegi, puszcza

To dendrobium chciałabym rozsadzić ale się boje

I maluszki dzielnie rosną:)

[Paulinka Z]

Ale miałam dylemat...Pierwszy raz spotkałam w sklepie (castorama) sabotka...Ale koszt 45zł. Dużo, mało? Tak mnie korciło, tak pięknie pachniał, ale bałam się że nie podołam hodowli. Jejku ale nadal spędza mi on sen z powiek.

[GrazynaW]

Paulinko doskonale Cię rozumiem,te rozterki też.Tak długo się zastanawiałam,odłożyłam na chwilę i jak się odwróciłam to go już nie było.Może weż pod uwagę,że dobrze zrobiłaś,bo jak by przeziębnął po drodze?To by się zniszczył i tak to ma szanse na przeżycie ( wiem,że marne pocieszenie )

[Paulinka Z]

Dlaczego tyle kosztował to nie wiem...właśnie popatrzyłam na allego rzeczywiście dużo tańsze...
Grażynko też niedawno stwierdziłam ostatnio że zima to kiepski czas na kupowanie storczyków. Może wiosną, przygotuję się do hodowli jeśli chodzi o wiedzę i wtedy kupię:)

[AnnaL]

Paulinko obejrzałam to dendrobium ale żeby nie wprowadzić Cię w błąd mam pytanie - czy widać świeżo idące korzonki, takie krótkie przy pseudobulwach jeśli tak to czas na rozsadzenie ale ja bym poczekała ze 2 tygodnie, bo może teraz troszke za wcześnie. Ja jak rozsadzałam to namoczyłam, by roślina swobodnie wyszła z doniczki. Wyjęłam na gazetę , usunełam pozostałości podłoża i delikatnie rozdzieliłam pamiętając , by na każdej nowej części zostało 2 - 3 pseudobulwy. Jeśli są wśród nich młode to podziel tak, by w każdej części była stara i młoda. Nie rozrywaj korzeni a delikatnie rozdziel. Potem każdą część wkładając do nowej doniczki umieść tak, by pseudobulwy były na wierzchu podłoża a korzonki w środku. Nie wiem czy taki opis wystarczy Jeśli mało to pytaj a ja Ci napisze. Pozdrawiam

[Paulinka Z]

O super! dziękuję to wystarczy. Nowe korzonki są coraz dłuższe. I jeśli mam zrobić tak jak piszesz żeby ze starą zawsze były nowe to znaczy że mogę je na 2 części podzielić. Jak kupowałam to miało tylko 3, jedną nową i 2 stare a w czasie od wiosny do jesieni zaczęło szaleńczo wypuszczać nowe pseudobulwy...Zobaczymy czy tej wiosny zakwitnie... Dziękuję Ci bardzo jeszcze raz

[Paulinka Z]

Dzisiejsze zakupy:) Falek jak to falek spodobał mi się bo ma duży wiat miejmy nadzieje że pączusie nie opadną... Mitonia chyba już nawet taką mam ale za 19,99 brałam jak leci ładna i zdrowa A cambria jejku odrazu się na nią rzuciłam jej kolor jest taki ciekawy, taki ciemny wręcz brunatny burak:) Muszę poczytać o mitoni i cambri bo poprzednie skończyły kwitnąć mieszkają w chłodniejszym pokoju i nic się u nich nie dzieje. Listki które rosną to są takie pokarbowane a to chyba oznaka braku jakiegoś składnika. Wiecie coś o tym?

[Wioleta]

Paulinko śliczne nowości Taką cambrię też bym wzięła bez zastanowienia
Nie wiem jak u innych storczyków, ale u Miltonii pokarbowane liście są oznaką za małej wilgotności.