Datury nie wiem czy są roczne, czy wieloletnie. Są to różności kolorowe, pełne i pojedyncze. Będę siała, zobaczymy co z nich wyrośnie.
Mamy kociamber mieszka z nami w domciu. O wypuszczeniu go na podwórko nie ma mowy. Ona nigdy nie była na dworze, chyba, że przelotowo w drodze do weterynarza, lub do nas. Jak wietrzę mieszkanie, to muszę bardzo uważać aby nie wyszła przez okno ( a widzę, że ją to ciekawi, co za oknem) bo Mamuśka dostałaby chyba zawału. Przez tą kotką zaczynam się zastanawiać, czy brać kotki ze schroniska...
Jak zobaczyłam listę Twoich zakupów, to dostałam zawrotu głowy, chyba też zrobiłam zamówienie u tego samego sprzedawcy. Ponad 150 zł a przesyłka gratis? Ja już uzbierałam na ponad 170 zł. Tylko jak to zapłacić aby M nie widział? Moje chciejstwa wiele nerwów mnie kosztują, dodatkowo!
Pozdrawiam serdecznie, pa


