Rośliny zasłaniające

[Grandiflora]

Tak przy okazji powiedzcie, bo mam tą odmianę 'Star showers', co to niby ma się sama wspinać po murze... Bo moja już od 3 lat pokłada się pod murem, zamiast na niego wejść. Jak to jest w końcu?

Star shovers to Parthenocissus Quinqefolia (pięciolistkowy),on nigdy sam się nie będzie wspinał,"wspinaczem" jest P.Tricuspidata(trójlistkowy) Veitchii.

[nocny_drwal]

Parthenocissus Quinqefolia (pięciolistkowy),on nigdy sam się nie będzie wspinał

Tu się nie zgodzę Istnieje bowiem odmiana botaniczna Parthenocissus quinquefolia var.murorum która sama czepia się gładkich powierzchni.
Winobluszcz pięciolistkowy, który nie wchodzi na mury to wersja zaroślowa.

[MirekL]

Tak przy okazji powiedzcie, bo mam tą odmianę 'Star showers', co to niby ma się sama wspinać po murze... Bo moja już od 3 lat pokłada się pod murem, zamiast na niego wejść. Jak to jest w końcu?

Star shovers to Parthenocissus Quinqefolia (pięciolistkowy),on nigdy sam się nie będzie wspinał,"wspinaczem" jest P.Tricuspidata(trójlistkowy) Veitchii.

Będzie.... Parthenocissus quinquefolia var. murorum. Ma do tego "przyssawki".
A 'Star showers' nie wiem- ma cuś na końcach wąsów? Nie wiem, od jakiej formy pochodzi.

No tak, napisałem, grzebałem po necie i uprzedziłes mnie

[nocny_drwal]

Nie wiem, głowy nie daję, ale bodajże na etykiecie miał, że się wspina na gołe mury. Albo gdzieś jakaś reklama... no nie wiem, skądś mi się ubzdurało, że się ma wspinać, tymczasem trzeci rok już leży pod murem i ani centymetra nie wlezie! Może to wina tego, że to ściana południowa? Jak mu się przyglądałem, to wyglądał, jakby się parzył od ściany. Może jest jeszcze za mały i za delikatny... W końcu te pstre odmiany to takie wydelikacone trochę

[Nalewka]

A może mur (tynk) jest jeszcze za świeży? Na osiedlu gdzie mieszka synek, po ociepleniu budynku (ściana od południa) zerwany winobluszcz odczekał na ziemi właśnie ze trzy lata nieśmiało wznosząc się na wysokość podmurówki obłożonej kamykami. a potem błyskawicznie ( ) wlazł na ścianę. Może jakaś chemia, zapach, coś mu przeszkadza i musi dopiero wywietrzeć?

[aleksandra2323]

Oile dobrze pamiętam, przez pierwsze 3 lata zmienia się pH tynku i dopiero po tym czasie można sadzić pnącza. Ale słupa to raczej nie dotyczy

[nocny_drwal]

To raczej nie to, bo od spodu jest poniemiecka cegła (na którą też nie wchodzi), a tynk to ma już z 11 lat, jak nie więcej

[Swagman]

no i nie wejdzie bo ma wąsy czepne a nie ma przylg na tych wąsach- należy przytwierdzić do muru siatkę

[hannaa]

No to ja jeszcze dodam moje ukochane powojniki - w tej części wschodniej oczywiście na jakimś panelu czy innej kratownicy (może być wyższa od płotu ) rozpięte pięknie zasłonią - i będzie burza kwaiatów na wiosnę. Niektóre potrafią zasłonić parę m2 - proponuje takie których się nie tnie- zajrzyj na stronę powojnikową (clematis).
Wiciokrzewu, który polecany jest na północne stanowiska nie polecam bo przemarza (wprawdzie odbija, ale tu ma przecierz zasłaniać)!
Hanna

[Marconi_exe]

Wspaniałe miejsce na rabatę bylinową, polecam Kupidynek, Liatrę kłosową, Rudbeckia Purpurea, Gailardia, orliki, Pierwiosnki, sasanki, i ostróżki

[Fallenangelv]

Witam.Dopiszę tutaj.Ma ktoś posadzone pnącze-Kokornak wielkolistny(Aristolochia macrophylla ).
Mam pytanie jak się sprawuje w hodowli i czy ma dużo kwiatów i czy mają one jakiś zapach.A i czy jest w miarę odporny na choroby.

[LilaRose]

Co prawda nie mam, choć do niego wzdycham, ale przez szereg lat obserwowałam kokornak wielkolistny zdziczały. Był to okaz prawdopodobnie poniemiecki, naprawdę imponujących rozmiarów, prawdziwy potwór. Rósł na terenie dawnego parku, całkowicie bez ingerencji człowieka. Dolne partie miał zdrewniałe i co za tym idzie bezlistne. Liście, olbrzymie, niczym taca można było podziwiać wysoko nad głowami. Kwiatów nigdy nie zaobserwowałam. Plotka głosi, że kwiaty są sporadycznym zjawiskiem, wydzielają nieprzyjemną woń(wszak muchy mają wabić), lubi łapać w słońcu przędziorka(to roślina do cienia, półcienia).
Wniosek z moich obserwacji taki, że jest to roślina długowieczna, wystarczająco odporna na mrozy i choroby, przekraczająca deklarowane w książkach 15m, i by korzystać wizualnie z piękna jego liści na wysokości oczu należy go odmładzać.

[Fallenangelv]

Dziękuję.Podoba mi się wizualnie,ale chciałem dać go na słońce=przędziorek.

[LilaRose]

Nie, nie. Nie na słońce. Pomijając już nawet przędziorka, kokornak to dziecię cienia i półcienia!
Właśnie z powodu braku sensownego miejsca w cieniu powstrzymuję się już od paru lat z kupnem kokornaka...

[wesoly]

Mam posadzonego kokornaka na słońcu w miejscu o umiarkowanej wilgotności i jestem zadowolony rosnie ok. 10 lat.

jarek