Ogródek Doroty - dodad

[Tamaryszek]

Tak,tak - piękne te wodne zdjęcia !

[dodad]

Dziękuję dziewczynki

[Monia68]

Dorotko, o żurawki się nie martw- przykrytym śniegiem nic się nie stanie. Mam je od dobrych kilku lat i to są naprawdę bezproblemowe rośliny. Na początku trochę obawiałam się o nowe odmiany, ale i one radzą sobie świetnie. Nie zapomnij w marcu nawieźć obornikiem- zobaczysz, jak duże będą miały liście i szybko się rozrosną.
Właściwie tylko jedno mogę Ci napisać- praca na własny rachunek ma same zalety i jeśli tylko masz taką możliwość, to działaj!! Oczywiście na początku trzeba się uzbroić w cierpliwość- wyrobienie marki i zdobycie klientów wymaga czasu. Jednak później to czysta satysfakcja!! Poza tym masz czas dla domu i dzieci, bo nie musisz pracować od godziny do godziny. Wymaga to jednak dużej samodyscypliny, bo niczego nie można odkładać "na później". Teraz na przykład siedzę z Wami na forum, w nocy więc będę musiała pracować Ale ja to lubię

[Reni4]

Witam ponownie...tak masz rację najlepiej zaszyć się w zacisznym miejscu...i z dala od miasta ..Mnie się to po części udało...lecz od kiedy mam sklep na mojej ulicy to coraz więcej pojawia się tu samochodów):A było tak spokojnie;)))
Cudownego masz powojnika...mam ochotę kupić coś na wiosnę ...zastanawiam się jeszcze nad odmianą.Miałam ochotę na ten co kwitnie wczesną wiosną różowy z białym paskiem..nie znam nazwy):...
Kolejne Twoje piękności tez budzą zachwyt...zwłaszcza to co mnie zawsze zachwyca to Lilie wodne;))))
Z tego co piszesz zrozumiałam że masz działkę poza miastem?
Gorlice są małe...
Pozdrawiam cieplutko...dzisiaj Halny daje w kość):

[dodad]

Moniko, dziękuję, że mnie uspokoiłaś co do żurawek. Rosną w nowym miejscu, trochę rozsadziłam swoich a trochę dokupionych. Chciałabym aby były takie okazałe jak u Ciebie. "Kupa" obornika zimuje pod śniegiem wiosną będę podkarmiać roślinki
Praca na własny rachunek coraz bardziej mnie kusi. Jednak jestem na finiszu studiów i myślę, że chyba dociągnę na etacie do końca a potem się zobaczy. Praca na państwowym etacie też ma czasem dobre strony - urlop szkolny i te inne rzeczy
Reniu w tej chwili mieszkam w samym mieście - Zawodzie. Kiedyś tu było spokojnie, ale postawili bloki ... sama rozumiesz.
Za to kupiliśmy działkę w Ropicy Górnej - 2 ha lasu, trochę łąki, świeże powiatrze i widok na Magurę Małastowską. Tam dopiero czuję, że odpoczywam.
A takie mam widoki

[Monia68]

Dorotko, widoki masz cudne!!
Dopóki nie skończysz studiów, nie rezygnuj z etatu!! Napisałam tak, bo myślałam, że już jesteś po studiach Chyba wszystko biorę swoją miarą Najpierw studia, potem dwa kierunki podyplomowo, "kariera"...a dopiero teraz dziecię

[goryczka143]

Dorotko!
To co mam to zostawiam

[dodad]

Krysiu! Dziękuję za liliowca. Mam kilka w ogrodzie, ale tylko te zwyczajne. Na forum można się rozchorować

[HalinaK]

Dorotko widoczki cudne dziękuję

[tulipan365]

Witaj

Dorotko podoba mi się twój ogród .
Bardzo ładnie pomału go wypełniasz roślinami bardzo ciekawymi.

________________________
Pozdrawiam Kasia

[dodad]

Kasiu serdecznie witam Cie w moim ogrodzie . Cieszę się, że Ci się podoba.
Halinkowidoczki i mnie się bardzo podobają. Mam takie miejsce na działce, gdzie teraz stawiam sobie leżaczek, który okupuję w przerwie między ciężką pracą. W tym roku mam nadzieję, że stanie na działce domek a w miejscu widokowym huśtawka - plany są tylko czy starczy kasy.
Moniko z etatu nie zrezygnuję - na razie - bo trzyma mnie umowa lojalnościowa Ale potem .... hulaj dusza.
Ja tak mam - wszystko od końca. Ale dzieci już troszkę podrośnięte (12 i 5), studia prawie kończę, a kariera się rozwinie

[goryczka143]

Witaj Dorotko!
Piękne, dziwnie znajome widoki. Napisz czy u Ciebie już czuć wiosnę.

[dodad]

Krysiu, za oknem zima, więc poczyniłam dziś zakupy w Biedronce i mam trochę wiosny w domu

[goryczka143]

Dorotko!
Wiesz ja jutro też zafunduję sobie taką wiosnę.

[HalinaK]

Dorotko cudna ta kompozycja wiosenna

Czy taki gotowy koszyczek kupiłaś w Biedronce
Jeżeli tak, to jutro lecę po nie
Ja, jakiś czas temu kupiłam w Biedronce narcyzy w wiadereczku, byłu też w koszyczkach, ale jakiś takich, nie ciekawych