Dziękuję bardzo, dopiero jutro wylatuje do Bułgarii/Turcji Ale przed samym wyjazdem jest trochę innej pracy i nie mogę powklejać więcej zdjęć. Jak wrócę to pewno będzie mnie czekało pierwsze koszenie trawy na moim "placu budowy"
...pora deszczowa nastała w mojej miejscowości i prace nie posuwają się zbyt szybko...Można by powiedzieć, że tylko udało mi sie skosić 2 razy trawę i to będzie chyba koniec na ten rok...A szkoda bo plany miałem większe...no ale cóż...
kogra pisze:Piku złożyła Ci propozycję urozmaicenia sadu - a zobacz na moją stronę, tam zobaczysz więcej. Chodzi oczywiście o pszczółki.
Cały czas praktycznie podglądam u Was rożne rozwiązania i czasami też chce tak zrobić, niestety potrzeba na założenie ogrodu mnóstwo czasu... Poniżej 2 zdjęcia jeszcze przed porą deszczową
Niestety zmuszony jestem do przesadzenia mojej Metasekwoji Chińskiej w inne miejsce tak aby miała więcej miejsca. Problem w tym, że ma ona teraz prawie 2 metry i nie wiem czy nie uszkodzę jej w trakcie. Czy ma ktoś z Was doświadczenie jak to zrobić?Jaki ona ma system korzenny?Kiedy to zrobić?
Wdzięczny będę za podpowiedź ponieważ nie chce Metasekwoji uszkodzić.
Żeby tak duże drzewo przesadzić, trzeba go okopać w odległości przynajmniej 70 cm od pnia dookoła i przynajmniej 50 cm głęboko, żeby była gwarancja że się przyjmie. Poza tym takie drzewo wymaga stałego podlewania przynajmniej przez miesiąc. Myślę że teraz jest już trochę póżno, bo to ostatni moment w którym można byłoby ją przesadzić.Lepiej zrobić to w przyszłym roku w sierpniu, bo wtedy będzie miało więcej czasu na przyjęcie się i wypuszczenie nowych korzeni, które zdążą zdrewnieć przed zimą.
Najlepiej jednak gdyby została na swoim miejscu.
Wtedy cała roślina "idzie spać" i już nie wypuści nowych korzonków a wiosną nie będzie miała czym czerpać pokarmu z ziemi, bo system korzeniowy nie będzie rozrośnięty, tylko obkrojony i to mocno.
Nie ma smutniejszego widoku niż zniszczenie starych drzew owocowych, dających cień i cudnie kwitnących wiosną przez miastowego nuworysza, który piękno widzi w metrowych iglaczkach i rozległym trawniku usianym kępkami rabatek. Zerowy szacunek do tego co żyje swoim życiem, dalekim od standartu
Hej !Obejrzałam Twoje "pole do popisu" . Już widać ,że jesteś zawzięty i pracowity , bo w krótkim czasie wykonałeś "duże" prace, tworząc zręby ogrodu. Trawka pozytywnie zmieniła wygląd tego miejsca. Problem w tym, że w przyszłym roku może być więcej chwastów niż trawy...
Co do przesadzania dużych drzew , czytałam, że robi się to stopniowo- najpierw podkopuje się częściowo górną warstwę korzeni, a po kilku miesiącach wykonuje właściwe przesadzanie.W ten sposób zmniejsza się "szok" który i tak przeżywa drzewo, tracąc część korzeni.Warto by więc podkopać teraz, zabezpieczyć na zimę np. korą , a przesadzić wiosną ,gdy już ziemia rozmarznie.
Metasekwoja ma bardzo płytki, rozłożysty system korzeniowy ,a główne korzenie rosną parasolowato płytko pod powierzchnią ziemi.
Ale przed samym wyjazdem jest trochę innej pracy i nie mogę powklejać więcej zdjęć. Jak wrócę to pewno będzie mnie czekało pierwsze koszenie trawy na moim "placu budowy"
Chodzi oczywiście o pszczółki. 
