Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II

[anoli]

Ampularek fioletowostopych mam tylko 3 szt - więc raczej wszystkie zostaną ze mną.

[zeberka4]

Oki,nie rozmnażają ci się ?

[anoli]

Są jeszcze za młode - około miesiąca.

[koniczynka]

bardzo lubię ślimaczki

[zeberka4]

nigdy nie miałam ich u siebie,ale pamietam jak byłam młodsza to mama miała jedna w akwarium i ją lubiłam więc chciałabym zeby i u mnie zagosciła

[Antooosia]

Anolka zarąbiste te siwostope ampułki .Ja czekam aż pochwalisz się bojkową kolekcją .
U mnie w baniaku zmiany...naszło mnie maxymalnie na skalary Manacapuru.Dlatego też,dla sześciu ze swoich dotychczasowych podopiecznych szukam nowych chałupek.Z obecnej obsady zostaną boliwijki,ramki i jedna ukochana para skalarków.Aha,no i jedna bocja striata i cztery neonki(chyba,że ktoś mi podpowie,jak te cholery złapac bez restartu baniaka).
A obecnie baniak wygląda tak:(Anolka na zdjęciu pan boliwijek ):

[anoli]

Dlaczego jedna bocja zapytam na początek?!?
Akwarium rewelacyjne Boliwijka masz znacznie piękniejszego niż ja I przynajmniej znasz płeć. Prawdziwa rewolucja szykuje się u Ciebie. Ciekawa jestem wszelkich zmian
Ja nie mam się czym chwalić niestety. Wszystko po staremu i bez rewelacji.
Tylko m. założył - a właściwie jest w trakcie zakładania nowego akwarium.
A co u Was - Dziewczyny? Czekam na wieści i zdjęcia.

[Antooosia]

Jedna bocja...,bo i one dostały nakaz eksmisji ze wględu na zmiany .
Kurde,nikt nie chce moich patelni . Co ja z nimi zrobię?
Anolka dajże więc popatrzec na nowy baniak M. A jak bojki?Mam nadzieję,że choróbsko zażegnane.
No właśnie-dziewczyny co u Was?

[anoli]

O, szkoda bociek. Ja planuje zakup striatek - jak zrestartuję 112. Bojki już lepiej. A akwa m. jeszcze niegotowe na foty.

[Antooosia]

Cieszę się,że bojowniki mają się lepiej.
Co Ty opowiadasz,że akwa M.nie nadaje się do focenia?Mogę się zalożyc,że przesadzasz,jak zwykle
M mnie op...,że nawet bocje wydaję i...wróciły do baniaka moje bandytki .
Od razu się w nim jakoś weselej zrobiło

[anoli]

Czyżby jego ulubienice, zaraz po neonkach? Postaram się o jakieś fotki, to przyznasz mi rację.
Nikt już tu do nas nie zagląda?

[koniczynka]

ja zaglądam tylko nie mam się czym chwalić

[anoli]

A co się dzieje? Jakieś kłopoty? Może wspólnymi siłami zaradzimy?

[koniczynka]

cały czas rośliny odmawiają mi posłuszeństwa nic nie chce rosnąć
zmieniłam już świetlówkę zamówiłam w sklepie jeszcze jedną na tył jak zainstaluje to wtedy zobaczymy czy to coś dało
mnie się wydaje że teraz te rośliny co się kupuje są sztucznie pędzone i jak trafią do takiego baniaczka bez CO2 to szlak je trafia po jakimś czasie .

[Antooosia]

Anolka no wiesz...kiedyś M powiedziałam,że to bardzo pożyteczne i mało znane rybcie...no i padło na podatny grunt .Cieszy się,że ma takie "oryginały" .

Gosieńko Twój problem dotyczy chyba nas wszystkich,prawda Anolka? Masz rację,coraz częściej są to rośliny emersyjne,które w pełnym zanurzeniu zdychają.
U mnie przez moment też nie chciały rosnąc(sama trochę je podmordowałam-lejąc do baniaka chemii przeciwko glonom)mimo ziemi pod nogami i światłem w ilości 0,5w/l. CO 2 nie mam i póki co,nie planuję.
Dopiero pomógł im bardzo nawóz,który kupiłam. Niestety,nie jest najtańszy,ale widząc efekty z czystym sumieniem mogę powiedziec,że było warto