Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuniu wszyscy tutaj próbujemy oszukać zimę pocieszając się i oglądając zeszłoroczne piękno naszych ogrodów.Dzisiaj u nas nasypało znowu masę śniegu a ja myślałam że przejdę się na działkę i przyniosę tulipany które są posadzone w doniczkach w szklarni.Niestety teraz znowu nie pójdę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuś nawiązując do Twojego cudnego wiesiołka to jest jeszcze wiesiołek o bladoróżowych kwiatach.
Nie pamiętam co to za odmiana ale osobiście, kilka lat temu siałam.Śliczny tylko łajza okropna zaczął tak się rozłazić że musiałam go wyrzucić.Zauważyłam że u mnie niektóre kwiaty rosną spokojnie 2, 3 lata i po tym okresie wstępuje w nie duch włóczykija i rozłażą się okropnie.To samo miałam z odętką i zawilcami japońskimi. Tulipanowiec cudny.
Zostawiam Ci coś do schrupania w ten zimowy wieczór

Kaśka
Nie pamiętam co to za odmiana ale osobiście, kilka lat temu siałam.Śliczny tylko łajza okropna zaczął tak się rozłazić że musiałam go wyrzucić.Zauważyłam że u mnie niektóre kwiaty rosną spokojnie 2, 3 lata i po tym okresie wstępuje w nie duch włóczykija i rozłażą się okropnie.To samo miałam z odętką i zawilcami japońskimi. Tulipanowiec cudny.
Zostawiam Ci coś do schrupania w ten zimowy wieczór


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Czarodziejko, czy możesz pokazać kwiaty tulipanowca w wątku "Pochwalmy się naszymi drzewami". Prooooszę.
Ps - jestem w Twoim ogródku w połowie ubiegłego roku. Czytam jak powieść kryminalną, śledząc i gubiąc wątki. Wypiszą mnie z rodziny i wyrzucą z pracy, jak tak dalej pójdzie... Układam w głowie rewolucyjne zmiany na moim zielniczku. Jak uładzę myśli to poproszę i parę rad. A śnieg pada i pada, zrobiło się ślicznie
Ps - jestem w Twoim ogródku w połowie ubiegłego roku. Czytam jak powieść kryminalną, śledząc i gubiąc wątki. Wypiszą mnie z rodziny i wyrzucą z pracy, jak tak dalej pójdzie... Układam w głowie rewolucyjne zmiany na moim zielniczku. Jak uładzę myśli to poproszę i parę rad. A śnieg pada i pada, zrobiło się ślicznie

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Karino 
Nie wiem, co Cię tutaj zwabiło ;) ale cieszę się, ze pochwalasz mój "naturalny bałagan"
I ja Cię pozdrawiam i zapraszam częściej
Danusiu, co nam pozostało, jak wspominać kwitnące ogrody?
Chociaż Ty masz jeszcze namiastkę ogrodu w domu ;) Ciągle staje mi przed oczami ten pierwiosnek i hiacynt ... To moje ulubione kolory, wiesz?
Myslę, ze tulipanom nic nie bedzie, poczekają na Ciebie
A ja znów musiałam zrzucac śnieg z dachu szklarenki ...
Kasiu, ten bladoróżowy wiesiołek to jakieś oszukaństwo! Wiesiołek owszem, rozrasta się, ale w taki sposób, ze nie ma najmniejszego kłopotu z jego opanowaniem
Odętka już jest bardziej ekspansywna i rozłazi się dołem - czego o wiesiołku się powiedzieć nie da ...
Borówkę też mam
tylko młoda, więc w tym roku zjadłam tylko 6, nie! - 7 jagódek!
Izuniu, postaram się spełnić Twoją prośbę odnośnie tulipanowca
Mój wątek przypomina kryminał?
Takiego komplementu się nie spodziewałam!
Przepadam za Twoimi komentarzami
Tylko nie zaczytuj się tak, rób sobie chociaż jakieś przerwy, bo praca to nic - zawsze mozna znaleźć inną, ale jak Cię z rodziny wypiszą? ...
Jezli tylko będę mogła coś pomóc czy doradzić, to zrobie to z przyjemnością! Tylko pytaj
Za oknem slicznie, tylko czemu tak biało ?

Nie wiem, co Cię tutaj zwabiło ;) ale cieszę się, ze pochwalasz mój "naturalny bałagan"

I ja Cię pozdrawiam i zapraszam częściej

Danusiu, co nam pozostało, jak wspominać kwitnące ogrody?
Chociaż Ty masz jeszcze namiastkę ogrodu w domu ;) Ciągle staje mi przed oczami ten pierwiosnek i hiacynt ... To moje ulubione kolory, wiesz?

Myslę, ze tulipanom nic nie bedzie, poczekają na Ciebie

A ja znów musiałam zrzucac śnieg z dachu szklarenki ...
Kasiu, ten bladoróżowy wiesiołek to jakieś oszukaństwo! Wiesiołek owszem, rozrasta się, ale w taki sposób, ze nie ma najmniejszego kłopotu z jego opanowaniem

Odętka już jest bardziej ekspansywna i rozłazi się dołem - czego o wiesiołku się powiedzieć nie da ...
Borówkę też mam


Izuniu, postaram się spełnić Twoją prośbę odnośnie tulipanowca

Mój wątek przypomina kryminał?

Takiego komplementu się nie spodziewałam!

Przepadam za Twoimi komentarzami

Jezli tylko będę mogła coś pomóc czy doradzić, to zrobie to z przyjemnością! Tylko pytaj

Za oknem slicznie, tylko czemu tak biało ?

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Iza
widzę że serwujesz nam witaminki
, teraz to wskazane .
Genia



Genia

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuś taki miszmasz to ja jak wiesz też uwielbiam.
Oglądając roślinki i wąchając kwiatki uwielbiam też coś podskubnąć tu i ówdzie.
Bez tego ogródek dla mnie jest połowiczny.
A tak leżąc na leżaczku mogę podskubywać owoce.
Prawda jakie to przyjemne ?

Oglądając roślinki i wąchając kwiatki uwielbiam też coś podskubnąć tu i ówdzie.
Bez tego ogródek dla mnie jest połowiczny.
A tak leżąc na leżaczku mogę podskubywać owoce.
Prawda jakie to przyjemne ?


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Gieniu
Witaminki na krzakach tez fajnie wyglądają ;) Jeszcze mam pigwowca, ale jemu bardziej do twarzy z kwiatami, niż z owocami
Grazynko, wiem, wiem!
Ja też chcę mieć w ogródku trochę owoców, stąd te krzewy w warzywniku, no bo gdzie indziej to juz trudno cokolwiek upchnąć ... a spodziewam się jakiejś brzoskwini ... myślę, że coś z ziemi wyjdzie
Sama widzisz, ze w tej sytuacji ognik ma przechlapane

Witaminki na krzakach tez fajnie wyglądają ;) Jeszcze mam pigwowca, ale jemu bardziej do twarzy z kwiatami, niż z owocami

Grazynko, wiem, wiem!


Sama widzisz, ze w tej sytuacji ognik ma przechlapane

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
No to faktycznie dla ognika krecha.
A może go ktoś przygarnie ?
Szkoda tak duży krzak wywalać skoro już urósł.
A może go ktoś przygarnie ?
Szkoda tak duży krzak wywalać skoro już urósł.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Grażynko, w okolicy nie ma nikogo, kto by go zechciał. Zresztą jak mówiłam ciągle choruje, a ja mam zapasowe ;) 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izo ja to drzewka owocowe mam z krzewów to tylko borówki.
Genia
Genia
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Gieniu, podziwiam Cię, jak Ty to miescisz? Iglaki, drzewka owocowe i taka masa bylin!
Miałam brzoskwinie (2) ale zlikwidowałam, bo miały małe owoce, do tego zawsze chore.
Może teraz uda mi się wyhodować lepsze (dostałam pestki od Grazynki, a ona miała takie brzoskwinie - jak jabłka!
) Tylko nie mam pojęcia, gdzie je posadzę
ale tym będę się martwić pod koniec lata ;) 
Miałam brzoskwinie (2) ale zlikwidowałam, bo miały małe owoce, do tego zawsze chore.
Może teraz uda mi się wyhodować lepsze (dostałam pestki od Grazynki, a ona miała takie brzoskwinie - jak jabłka!



- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izo
ja tam martwię się od wielu lat a jak widać na załącznikach wszystko się mieści.
Wiec ie ma się co martwić .
2 czereśnie już wykopałam ,brzoskwinki i morele na razie pięknie owocują ale niedługo pewnie też brzoskwinia pójdzie pod siekierę .
Genia

Wiec ie ma się co martwić .
2 czereśnie już wykopałam ,brzoskwinki i morele na razie pięknie owocują ale niedługo pewnie też brzoskwinia pójdzie pod siekierę .
Genia
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izka - szkoda ,że tak daleko mieszkasz ode mnie ,bo bym Ci dała
w dzierżawę z kawałek pola
Oferowałam już dziewczynom z forum
,ale nikt nie chce
Ja bym miała mniej roboty i ładne roślinki do skubania 
w dzierżawę z kawałek pola

,ale nikt nie chce


- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Iza, ja też chętnie Ci kawałek ogrodu wydzierżawię.
Widzę, ze takich co to lubią w ogrodzie coś skubnąć do jedzenia jest więcej. Oj jak ja lubie skubać. 


Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izo ja mam ten sam problem, ale wystarczy, że pozbęde się jednego z orzechów włoskich i na tym miejscu mogę posadzić nawet z trzy sztuki brzoskwiń.