Jacku, Halinko, Majko, Aneto, dziękuję ,kochani jesteście .
Toruń zasypie doszczętnie . Ja to już mam, jak czegoś pragnę bardzo to dostaje w nadmiarze

.
Pierwszego chciałam syna bardzo ,bardzo ,bardzo . Bozia dała trzech ,córki nie doczekałam .
teraz po latach mam synową no i może w końcu wnusię za niedługo , chyba że okaże się jednak że to wnuczek .
Od lat nie mieliśmy zimy więc bardzo chciałam ,żeby było biało i pięknie ,i znowu chyba za bardzo pragnęłam bo sypię za mocno .
Cudnie u mnie bielusieńko .
Szkoda tylko że jedno moje pragnienie nie chce się spełnić Wygrać w Totka i nie martwić się już o pieniądze . Za co kupie moje nowe chciejstwa wiosną .
Kasiu
witaj zimowo.
Genia