Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Gosia :D

:;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Stokrociu, lepiej późno niż wcale... trochę przekornie, bo nie z ogródka, ale na zielono
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Ojeeeej...wzruszyłam się tą rusałką...

Bo akurat dzisiaj, w kościele, taki motylek wypełzł gdzieś z kąta...moje dzieciaki sie zachwycały, a ja niestety wiedziałam, ze jego godziny są policzone, kościół jest ogrzewany, więc on tam spał nie będzie - a pożywić sie nie ma czym...

Gorzatka, nieźle :-) Ja z dumą przyznam, że przez ostatnie parę lat udało mi sięwyrosnąć z takich numerów. Ale już raz zatrzymywałam autobus, bo sobie przypomniałam, ze zostawiłam w domu ziemniaki na gazie :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Gośka opowieść świetna ..ale chyba nie dla M,biedak tak nagle wyrwany z drzemki ... :;230 to grozi zawałem ...
Komputer jednak bardzo wciąga,złodziej czasu i tyle ,ale jaki użyteczny i pomocny... ;:108
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

No to ja Wam opowiem co zmalowałam... czasy były ciężkie - alkoholizacja w sklepie od 13.00 ....
Zaprosiłam sobie gości, ciepło było, otworzyliśmy balkonik... biesiadowanko w pełni... pić się chce... napoje wychlane... a pić się chce... nastawiłam kompot z truskawek .... dalej biesiadujemy... w pewnym momencie ktos mówi - czujecie ? ktos chyba bimberek pędzi - faktycznie zapach typowy dla przypalanki ( cukier przypalany w garnku jako przyprawa do wódeczki ;)). Oczywiście smichy , chichy, nawet na balkon wyszlismy sprawdzać z którego kierunku ten bimberkowy zapaszek zalatuje celem zapamiętania do kogo można uderzyć z prośbą w razie posuchy... do czasu aż mój Małż wlazł do kuchni (nie wiadomo po co :roll: i dobiegł stamtąd jego głos: Kochanie garnek z kompotem do wywalenia... przypalanka ci się zrobiła, a wódki już nie ma... :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

:lol: :lol: :lol:

mnie się czasem na szczęście tylko ziemniaczki przypalają...
no..
jak tutaj siedzę ;:224 :;230
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

A moja mama kiedyś nastawiła jajka na twardo, i poszła na chwilę do sąsiadki coś pożyczyć. Niestety trochę się zagadała, a jak się ocknęła, że przecież jajka, i wróciła do mieszkania, jajek nie było :shock: Znaczy były, na suficie :;230 :;230
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

No z jajkami miałam to samo :D Fajnie się wspomina :D
Sabina

Moje linki
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

ja też mam na koncie spalony garnek. Kotlety miały się w nim grzać po smażeniu, tylko że przez pomyłkę, zamiast na minimalną temperaturę, nastawiłam na max i ... wyszłam na dwór. Smród spalenizny prześladował mnie przez tydzień :?
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

No wiecie co, no wiecie co, wstyd, kto to widział takie gospodynie :;230

U nas - naśnieżyło...właśnie skończyłam odwalać drogę do gościńca... ale nie ma tego złęgo, co by na dobre nie wyszło, odkryliśmy, że kawałek za domem mamy górkę :-)

Obrazek

A ja, robię sobie inwentaryzacjęi po cichutku wzdycham...nie powiem, nie jest źle, dajemy sobie radęz tą zimą, wiele osób ma gorzej, ale już by się chciało jakiejś odmiany...

Obrazek

W tym roku hodowla eksperymantalna - jarmuż i pomidorki. Doczytałąm tyle, że warto spróbować z odmianami wczesnymi, które owocują, zanim je chwyci zaraza ziemniaczana. Ale chcąc utrafić w odmianę, to chyba będę musiała sama robić flance...?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

No i co? Heliotrop dalej w woreczku? U mnie już 4 sztuki... ciekawe, ile przeżyją? :roll:
Jarmuż... oj, ostatnio w którejś gazetce o nim było... obwódki z jarmużu nawet :lol: jak z bukszpanu...
Wiesz... nigdy nie jadłam tej zieleniny, ale kojarzy mi się z dzieciństwem i książką "Kuchnia pełna cudów"... w książce tej były przepisy na np. pomidorowe muchomorki, regaty na liściach sałaty itp. cuda... i wszystko ozdabiali jarmużem :)

Kanarek na sanki nie poszedł? ;:224
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Piękny zaprzęg 100-krociu, aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia,
niby tak niedawno jeszcze woziłam szkraby na sankach, jak to przeleciało :roll:
Dla takiej dziatwy to każde wzniesienie jest górką, malejącą - niestety - wraz z wiekiem :wink:
Obiecałam sobie nie siać na parapetach, zamierzałam wykorzystać okno (po wymianie) na inspekt,
ale wobec zapowiedzi późnej wiosny mogę się nieco załamać w tym postanowieniu i zacząć zastawiać parapety. :wink:

Gosiu, jarmuż najlepszy jesienią, po przymrozkach, ale fioletowa odmiana ładnie wygląda na kwiatowych rabatkach :roll: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

To śliczne hebe po przymrozkach robi się brązowe :twisted: Jego mrozoodporność to chyba taki "Chłyt łeklamowy" :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Wiesz Krzysiu, jak za rok znów nas najdzie "gra w kolory", to bedzie można włączyć do zabawy kolor brązowy ;:224
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Czyżby u Krzysia nie było śniegu, że dojrzał zbrązowiałe hebe?
A może to ubiegłoroczne doświadczenie?
Już myślałam, że Krzyś zapadł w zimowe odrętwienie :roll:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”