Ja bym przycięła te najwyższe gałęzie jeszcze co najmniej o pół metra. Niech się krzewią niżej. Mają tam gałązki , z których można wyprowadzić niżej koronę. Ja też odmładzałam stary sad. Starałam się głównie wycinać duże konary, które były wysoko. Też wybiło masę wilków, wycinaliśmy je latem, ale złośliwce odrastają

To chyba syzyfowa praca.