My tu marudzimy i psioczymy na zimę, nastroje bardziej depresyjne , a Ty tryskasz energią i pomysłami już na wejściu
. No tak ... bo w Paryżu nic nie robisz sobie z niżu 
.Fajnie, że jesteś i podsyłasz za pomocą Youtube wzmacniające fluidy ... Naprawdę lepiej się poczułam po obejrzeniu
obu filmików . Cztery pory roku w Twoim ogrodzie i przecudna parada róż - dały mi 18 minut i 16 sekund zapomnienia
o tym co za oknem
. Alu, świetny pomysł ! Dzięki 
Ps Od teraz, żeby zidentyfikować róże, najpierw zaglądnę do Twojego filmiku-katalogu
jak mi na wiosnę cokolwiek po nich zostanie to obfotografuję i poproszę o pomoc 
Bladego pojęcia nie mam jak je odróżnić taki ze mnie laik różany 
o tej pory myslałam obciąć i po sprawie a tu czytam,że nie tak prędko 
) Wczoraj wieczorem wpadł do nas z wizytą mer, który tu mieszka od dzieciństwa i powiedział, że takiej prawdziwej zimy to daaaawno tu nie było! 
A na forum nie zginiesz! 
, Aniu! 
Do jednego zdjęcia pasuje mi kilka nazw,ale pomalutku staram się zgadnąć 
.
Niestety wyjaśnienia mądrego pana przekraczały moją meteorologiczną inteligencję 
(a może porostu niezbyt uważnie słuchałam... ;:103 ) Siarczysty całusek 
(niestety dekoracje świąteczne były już prawie wszystkie usunięte... 
)
To dziwne, bo u mnie nie zacina się . 
