Wwwiola - moje domowe roślinki
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Mi też padły niektóre, niektóre wydawało się, ze są stabilne i bach, padł, nie mogę się wiosny doczekać  
			
			
									
						
										
						- ktoś
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4525
 - Od: 11 lis 2008, o 10:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Głogów
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wiolu . Twoimi fiołeczkami poprawiam sobie zawsze humor. Aż mi się wierzyć nie chce ,że Tobie coś padło  
 . Mnie to rozumiem , bo takiemu cholerykowi , to dziw ,że coś rośnie . Ja straciłam strasznie dużo sadzonek , tych najmniejszych z allegro i listki . Najgorsze jest dla mnie to , że bez powodu padła mi sadzonka Czornaja Żemczużyna   
  
  
 w tym tygodniu  
  
 .
			
			
									
						
										
						- elaipawel4
 - 1000p

 - Posty: 1927
 - Od: 23 lis 2009, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: dobrków koło pilzna
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ja miałam tylko trzy ale jeden to tak usechł ze zostało tylko kilka listków w środeczku i nic nie widzę zeby rosły drugi zaczyna kwitnac a trzeci stoi w miejscu. 
			
			
									
						
							Ela 
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
			
						Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Oj Danusiu, mi też padają, ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość, fiołka Czornaja Żemczużyna mam maleńką sadzonkę, jak podrośnie, to podzielę się listkiem 
, przypomnij się za jakiś czas.
U mnie okazało się, że jedno z okien coś niezbyt dokładnie obsadzone, okazało się, że w podstawce woda zamarzła
 , ale fiołki przeniosłam gdzie indziej i na razie nie widzę szkód.
Elaipawel4 - jak nie padł całkiem to ograniczyć podlewanie, na razie nie widać, że rośnie, bo nie sezon do rośnięcia. Teraz tylko Marzence 63 hibiskusy kwitną jak szalone
 , ale pewnie jakieś czary mary odprawia, głaszcze je i śpiewa piosenki  
  
  
 .
			
			
									
						
										
						U mnie okazało się, że jedno z okien coś niezbyt dokładnie obsadzone, okazało się, że w podstawce woda zamarzła
Elaipawel4 - jak nie padł całkiem to ograniczyć podlewanie, na razie nie widać, że rośnie, bo nie sezon do rośnięcia. Teraz tylko Marzence 63 hibiskusy kwitną jak szalone
- 
				marzena 63
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2622
 - Od: 5 lip 2008, o 06:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Oj Wiolu ja ich nie głaszczę tylko krzyczę 
 ,żeby kwitły ,bo jak nie to pójdą na mróz  
 No i widzisz efekty 
 Ty na swoje też pokrzycz 
 ,to zobaczysz,od razu obudzą się 
			
			
									
						
							pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
			
						Spis moich linków
- elaipawel4
 - 1000p

 - Posty: 1927
 - Od: 23 lis 2009, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: dobrków koło pilzna
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Muszę spróbować 
  
 ajak nie posłuchają 
 to trochę szkoda spełnić grożbę 
  
			
			
									
						
							
 to trochę szkoda spełnić grożbę Ela 
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
			
						Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- grazynarosa22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8499
 - Od: 16 mar 2009, o 12:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wiolu  
 po długiej przerwie....przyciągnęły mnie te prześliczne fiołeczki  
  moje niestety padły....nie lubią mnie ....
a powiedz jak się ma Twoja prymulka czy ....nie wiem nazwy....tak pieknie kwitnie i mam od Ciebie,czy ona potzrebuje dużo wody??? bo u mnie łapczywa jak smok i zaraz jej liście padają jak ma mało....
			
			
									
						
										
						a powiedz jak się ma Twoja prymulka czy ....nie wiem nazwy....tak pieknie kwitnie i mam od Ciebie,czy ona potzrebuje dużo wody??? bo u mnie łapczywa jak smok i zaraz jej liście padają jak ma mało....
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Prymulka pije wodę i też więdnie jak mało, muszę ją przesadzić do większej doniczki, ale chyba poczekam bliżej wiosny. Co ciekawe, mam 2, siedzą w podobnych doniczkach w jednej podstawce, jedna więdnie, druga nie  
			
			
									
						
										
						Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
- koniczynka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6250
 - Od: 12 kwie 2008, o 19:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: ŁÓDŹ
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
ach piękny dzidziuś 
po moich odmianowych tylko smutek mi został
  
			
			
									
						
										
						po moich odmianowych tylko smutek mi został
- katarzyneczka
 - 1000p

 - Posty: 1787
 - Od: 1 mar 2009, o 17:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
koniczynka pisze:ach piękny dzidziuś
po moich odmianowych tylko smutek mi został![]()
Mi niestety też
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
			
						Moje wątki Zapraszam;)
- Andziax007
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10079
 - Od: 20 gru 2008, o 08:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
 - Kontakt:
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ale śliczniutki pstrokatek 
 Gratuluję maluszka 
			
			
									
						
										
						- 
				marzena 63
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2622
 - Od: 5 lip 2008, o 06:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ale pięknie wybarwione listki 
  
  
			
			
									
						
							pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
			
						Spis moich linków
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Dziewczyny, nie tylko u Was padają, ale padniętymi nie będę się chwalić, bo i tak pogoda mnie przygnębia  
 .
Na oddzielone od liści jesienią małe fiołki, połowa padła, a połowa nawet się nie ruszyła do rośnięcia, wiosną tej samej wielkości sadzonki szły jak burza. Teraz już nic nie oddzielam, wczoraj wsadziłam listki do ukorzenienia, z przesadzaniem czekam bliżej wiosny.
Grunt, to wyciągać właściwe wnioski
 .
			
			
									
						
										
						Na oddzielone od liści jesienią małe fiołki, połowa padła, a połowa nawet się nie ruszyła do rośnięcia, wiosną tej samej wielkości sadzonki szły jak burza. Teraz już nic nie oddzielam, wczoraj wsadziłam listki do ukorzenienia, z przesadzaniem czekam bliżej wiosny.
Grunt, to wyciągać właściwe wnioski
- elaipawel4
 - 1000p

 - Posty: 1927
 - Od: 23 lis 2009, o 16:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: dobrków koło pilzna
 

 
		
