Dlategoja też wolę kupowac w sklepie . Mariolko bardzo się cieszę ze zdrowotności Córci . Teraz chyba spadł Ci kamień milowy z ,ale tak jak piszesz trzeba trzymac rękę na pulsie . Koszmarne sny Cię nachodza a my już chcemy wiosny a Tobie śni sie zamarznięty ogród . U mnie również ciepła woda zamarzła w łazience . Ciekawe kiedy zacznie lecieć ,dobrze ,że chociaż w kuchni mamy
Mariolka, to kamień z serca
Odetchnęliście pewnie z ulgą....
Teraz jeszcze troszkę słonka, pękające pączki na drzewach....i świat od razu będzie przyjaźniejszy
Pozdrawam cieplutko
dzisiaj miałam kolejny ogrodowy sen.
Tym razem był kwiecień a ja przeskoczyłam nagle ze stycznia do kwietnia i zastanawiałam się kto mi ukradł 2 miesiące bo w sąsiednich ogrodach wszystko już kwitło a u mnie nic nie przygotowane do wiosny.
Chyba mam jakieś obawy ?
Albo męczy mnie czy wszystko zdążę zrobić....
Śniegu dosypało. Sporo.
Nawet główne ulice wyglądają jakby pługa nie widziały a ja mam spodnie w śniegu prawie do kolan :P
Nawet główne ulice wyglądają jakby pługa nie widziały a ja mam spodnie w śniegu prawie do kolan :P
ja nie prawie ale nawet lekko ponad. suszą się na kaloryferze razem z butami.
Z bramy nie mogłam wyjść (wychodzę dość wcześnie) bo zasypało ją a panowie dopiero odśnieżali ;)
Przeczytałam, że z Elą wszystko dobrze.
Cieszę się, to dobra wiadomość
Masz ogrodnicze sny...takie trochę tego?
Ja też... Dzisiaj mi się śniło, że chodziłam z pracownikiem cmentarza między grobami.
I ten człowiek pokazywał mi... kwitnące, wiosenne kwiaty.
Różne, różniste i wszystkie kwitły na żółto.
W pewnym momencie, ten z którym chodziłam, odsunął pomnik, a tam... pełno ranników.
Obudziłam się zmęczona... pewnie dlatego, że cały czas chodziłam w kucki.
U Moniki - cz. 1, cz. 2 Gdy życie ofiaruje Ci cytryny, zrób z nich lemoniadę.
przepraszam za zaniedbywanie waszych wątków... Twojego również Marioluś - czytam jak tylko dostaję powiadomienia, ale naprawdę nie mam nastroju na pisanie...
Mariola! Jak zawsze wszyscy rozsiedli się w Twoim salonie i miło trajkoczą! Czekamy aż się zacznie.... Bo wiosna rozgania chmury, jest radosna i pełna nadziei! Chciałabym aby kojarzyła mi się z zapachem ziemi i brudnymi paznokciami, ale często jest to dla mnie czas spotkań z nauczycielami i tłumaczenia się dlaczego "dzieci nie pracują", "objawiają agresję", "a są tacy zdolni, ale nierówni". Kurde! Czy Ci nauczyciele czasami nie pokończyli szkół ? To oni niech mi odpowiedzą, bo w domu są ok! Właśnie skończyły się ferie w Wielkopolsce! Dla mnie to też były ferie! Teraz się zacznie...
A, że nadzieja ma kolor zielony: