Irenko jeszcze do wiosny u mnie daleko

Posiane wzeszły klematisy i oczywiście nie utrzymały się.
Został jeden ale ten ładnie rośnie i posiane są liatry, nawet nie chce się chodzić po nasionka w taki mróz.
A dynie, patisony, kabaczki i cukinie obowiązkowo

ostatecznie jest 700 m.
A pod warzywka jest pewnie ze 300 m. To całkiem sporo.
Aniu zima "jak złoto" u nas było też rano -20 a teraz jest -17 chyba będzie cieplej
Janeczko Ładna ta azalia taka soczysta czerwień, doglądaj jej i opatulaj.
Jak się rozrośnie będzie cudo. W mieście ta zima nie jest taka straszna, wystarczy się porządnie ubrać.
Na wsi bardziej dokucza, pamiętam z młodych lat - ale też było fajnie i czekało się na zimę i śnieg.
Pozdrawiam cieplutko
