Co o tym sądzicie ?
Christi dzięki
 za ten dodatek o ogóreczniku.
 za ten dodatek o ogóreczniku.Wiadomo, że co za dużo to niezdrowo.

 za ten dodatek o ogóreczniku.
 za ten dodatek o ogóreczniku.

 To oczywiście na żarty. W sprawie przyjmowania czystych preparatów z nagietka mamy szach i mat- ? łyżki kwiatów na szklankę wody(gotować 3 min. przecedzić), pić ? szklanki 1-3 razy dziennie. No, ale to nie jest smaczne, jak Halina zauważyła, więc proponuję- sproszkowane płatki dosłownie na czubeczku łyżeczki(do 0,4 g) wraz z łyżką dżemu lub miodu(2 razy między posiłkami)- i po sprawie
  To oczywiście na żarty. W sprawie przyjmowania czystych preparatów z nagietka mamy szach i mat- ? łyżki kwiatów na szklankę wody(gotować 3 min. przecedzić), pić ? szklanki 1-3 razy dziennie. No, ale to nie jest smaczne, jak Halina zauważyła, więc proponuję- sproszkowane płatki dosłownie na czubeczku łyżeczki(do 0,4 g) wraz z łyżką dżemu lub miodu(2 razy między posiłkami)- i po sprawie   . I to w dodatku zgodnie z prawidłami zielarskimi
 . I to w dodatku zgodnie z prawidłami zielarskimi   
 


 . Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że tematem tego działu są zioła w domowej aptece. Wg słownika słowo "zioło" jest min. przyprawą aromatyczną,, oraz rośliną leczniczą, czyli są to liczne gatunki roślin, zaliczane do różnych grup systematycznych i występujące we wszystkich szerokościach geograficznych i od  prawieków stosowane w lecznictwie. Czyli potencjalnie wszelkie masła i egzotyczne oleje również pasują do tego działu( w dodatku sporządzali je też zielarze, tyle, że nazywali się np. szamanami...
 . Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że tematem tego działu są zioła w domowej aptece. Wg słownika słowo "zioło" jest min. przyprawą aromatyczną,, oraz rośliną leczniczą, czyli są to liczne gatunki roślin, zaliczane do różnych grup systematycznych i występujące we wszystkich szerokościach geograficznych i od  prawieków stosowane w lecznictwie. Czyli potencjalnie wszelkie masła i egzotyczne oleje również pasują do tego działu( w dodatku sporządzali je też zielarze, tyle, że nazywali się np. szamanami...  ). Oczywiście nie będę robiła dywersji i wypaczała założeń tego działu, ale jednorazowo wpuszczę nieco egzotyki- może przegoni mrozy. Proszę, więc Izę
 ). Oczywiście nie będę robiła dywersji i wypaczała założeń tego działu, ale jednorazowo wpuszczę nieco egzotyki- może przegoni mrozy. Proszę, więc Izę   o wyrozumiałość.
 o wyrozumiałość. . W tym celu musimy zaopatrzyć się w wodorotlenek sodowy- sodę kaustyczną(środek silnie żrący!), oraz szereg czynników sprzętowo- zabezpieczających, o których nie będę pisała, chyba, że Iza wyrazi zgodę
 . W tym celu musimy zaopatrzyć się w wodorotlenek sodowy- sodę kaustyczną(środek silnie żrący!), oraz szereg czynników sprzętowo- zabezpieczających, o których nie będę pisała, chyba, że Iza wyrazi zgodę   
    (nie ten dział, nie ten dział
 (nie ten dział, nie ten dział   ) Tą metodą wszystko będzie naszym dziełem. Skład, kolor, zapach, kształt. Własnoręcznie zrobione mydło musi leżakować- do 6  tygodni.
 ) Tą metodą wszystko będzie naszym dziełem. Skład, kolor, zapach, kształt. Własnoręcznie zrobione mydło musi leżakować- do 6  tygodni.  )
 )

 Zresztą przepis na mydełko ziołowe prawie się w nich miesci ;)
 Zresztą przepis na mydełko ziołowe prawie się w nich miesci ;)   
 




 !
   ! 


 , bo ja taki rozpasany miejscem zamieszkania- tuż przy puszczy- człowiek jestem i zapominam, że moja oczywistość wcale nie musi być taka oczywista...
 , bo ja taki rozpasany miejscem zamieszkania- tuż przy puszczy- człowiek jestem i zapominam, że moja oczywistość wcale nie musi być taka oczywista...   . Poprawiam się: po kardamon i anyż gwiazdkowy udajemy się do sklepu i w dziale przypraw nabywamy je(ja zawsze szykuję sobie dłuuuuugą listę- i... duży nominał banknotu
 . Poprawiam się: po kardamon i anyż gwiazdkowy udajemy się do sklepu i w dziale przypraw nabywamy je(ja zawsze szykuję sobie dłuuuuugą listę- i... duży nominał banknotu   - i zaopatruję się w cudeńka podczas miejscowych giełd ogrodniczych, bo przyjeżdża "moja" pani z ziołami a ja taka wybredna, że mi tylko od niej smakują...). Melisę, co każdemu życzę pozyskujemy z ogrodu(najlepiej dużego i pięknego
  - i zaopatruję się w cudeńka podczas miejscowych giełd ogrodniczych, bo przyjeżdża "moja" pani z ziołami a ja taka wybredna, że mi tylko od niej smakują...). Melisę, co każdemu życzę pozyskujemy z ogrodu(najlepiej dużego i pięknego   , czego nam również życzę). Płatki róż(np. 'Luis Odier' lub nasza swojska róża pomarszczona- ta, która kwitnie wspaniałą purpurą i cudnie pachnie) wraz z kwiatem bzu czarnego zbieramy np. na spacerku pod miastem. Tam też, na łące wypatrujemy nostrzyka, ale tylko nostrzyka żółtego i ścinamy- tylko górne, ukwiecone fragmenty pędów z młodziutkimi listkami. I... już
 , czego nam również życzę). Płatki róż(np. 'Luis Odier' lub nasza swojska róża pomarszczona- ta, która kwitnie wspaniałą purpurą i cudnie pachnie) wraz z kwiatem bzu czarnego zbieramy np. na spacerku pod miastem. Tam też, na łące wypatrujemy nostrzyka, ale tylko nostrzyka żółtego i ścinamy- tylko górne, ukwiecone fragmenty pędów z młodziutkimi listkami. I... już   
  na rodzinnym czy przyjacielskim grillu ) i konsumujemy z nim. Ach!
  na rodzinnym czy przyjacielskim grillu ) i konsumujemy z nim. Ach!  w oczach Chatte
 w oczach Chatte   , której wątek całkiem rozjechałam, i to buldożerem jest na miejscu. Dawniej- Polska dworska- domowymi apteczkami zarządzały >panny apteczne< i do dziś w zachowanych spisach ziołowych specyfików możemy odszukać oleje i octy ziołowe, które to panny, ze smykałką lekarską wydzielały cierpiącym oraz... kuchni.
  , której wątek całkiem rozjechałam, i to buldożerem jest na miejscu. Dawniej- Polska dworska- domowymi apteczkami zarządzały >panny apteczne< i do dziś w zachowanych spisach ziołowych specyfików możemy odszukać oleje i octy ziołowe, które to panny, ze smykałką lekarską wydzielały cierpiącym oraz... kuchni.


 Twoje miejsce zamieszkania - na pewniaka po nostrzyk można się udać na skałki za kościołem Redemptorystów, tam gdzie w grocie jest figurka Matki Bożej(i do góry trzeba kawalątek zajść w stronę TV), albo przy k. Kraka albo na łąkach przy kamieniołomie na Zakrz. z dojściem przy Tesco. To są takie tereny, że nostrzyk po prostu musi tam rosnąć.
  Twoje miejsce zamieszkania - na pewniaka po nostrzyk można się udać na skałki za kościołem Redemptorystów, tam gdzie w grocie jest figurka Matki Bożej(i do góry trzeba kawalątek zajść w stronę TV), albo przy k. Kraka albo na łąkach przy kamieniołomie na Zakrz. z dojściem przy Tesco. To są takie tereny, że nostrzyk po prostu musi tam rosnąć. robię ocet winny, a chciałam właśnie namawiać do aromatyzowania go...
  robię ocet winny, a chciałam właśnie namawiać do aromatyzowania go...