Grażynko ,cudowne papuziaki ,w zeszłym roku zakwitły u mnie pierwszy raz ,,ciekawe czy przeżyją i będą kwitły w tym roku ,,nornice u mnie grasują ,więc się boję o każde cebulowe , :P
Bogusiu - na pewno coś zostanie.
Ja bardziej boję się tych mrozów a potem jeszcze bardziej wody w glebie przy roztopach..
Oby im nie zaszkodziły.
No tak Grażynko ,jeżeli pamiętam to u Ciebie ogródek raczej jest na równym terenie
to jest bardziej niebezpieczne do roślin,,niż u mnie ,bo u mnie teren jest nierówny ,no raczej wszędzie z górki za to ja mam pod górkę
Grażynko dziękuję za piękne zdjęcia, już niedługo będziemy mogły oglądać takie widoki w realu, tylko musiy przeżyć te paskudne mrozy, jeszcze dziś nie odpuści
Grzesiu - miło mi, że poprawiłam Ci nastrój.
Sama sobie też poprawiam oglądajac te fotki.
Oby ta zima łaskawie odeszła jak najszybciej i na bardzo długo.
Tengel - to kokorycz lakolistna Dawidzie.
Z przykrością muszę powiedzieć jedyna jaką mam.
A jest tyle pięknych odmian, może uda mi się inną odmianę dokupić.