witam serdecznie wszystkich
Ewuniu 
, dzięki za kolejne wsparcie i agitowanie po innych wątkach
Krysiu, rozumiem, że choroba się rozwija
ja jak weszłam pierwszy raz w dział różany..
wyjść już nie mogłam
Agatko, bardzo Ci dziękuję
szkoda, że Tobie się nie udało, ale będzie może jeszcze okazja?
Julio, cieszę się, że i teraz o mnie nie zapomniałaś.
Bardzo dziękuję
Aduś, zrobione
Izulka, głosowanie tym razem dłużej, do 9 lutego.
Teraz na spokojnie.
Chociaż przeczytałam gdzieś, że gdy blog wskoczy wysoko w ciągu pierwszych dni to ma większe szanse na wygraną.
Leszku dziękuję Ci ślicznie za pamięć
Joluś
Anuś, chyba żadna mobilizacja nie pomoże aby dojść do pierwszego miejsca.
To za duże różnice.
Ale..
nie martwi mnie to, wczoraj pochodziłam po tych blogach, co prowadzą..
Jeden jest o dziewczynce chorej na mukowiscydozę, drugi o zmarłej na raka malutkiej Paulince, trzeci o chłopcu, który z każdym dniem umiera..
Pół nocy miałam łzy w oczach i spać nie mogłam..
Mam wyrzuty sumienia
Takie blogi nie powinny chyba być mieszane z innymi, przyziemnymi blogami.
I współczuję jurorce z tamtej życiowej kategorii..
ona musi wybrać jednego z nich..
jednemu dziecku da radość a pozostałym smutek..
