Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)

[liska]

Mała Rybko przed Tobą najpiękniejesze chile, pierwszy ząbek, pierwsze słowo, pierwszy krok..

[gloriadei]

To mamy świeto pierwszego ząbka!
Za pół roku będzie pierwszy samodzielny krok... itd...
Ach te dzieci! Całe nasze szczęście

O tuje sie nie martw, wrócą do swojego kształtu
U mnie też powyginane i przygniecione śniegiem, ale się nie łamią.

Odśnieżanie przynajmniej trzyma nas w formie

[mariasen]

Cudze dzieci szybko rosną, ale ten czas leci, niedawno Twój synek był maleńki

[stasia109]

Juz pierwsze ząbki, ale ten czas leci.....

[MalaRybka]

Macie rację, czas szybko leci. Wczoraj znalazłam drugi ząbek . Co ciekawe są to górne jedynki

Pogoda nas nie rozpieszcza. Wczoraj było -20 stopni, w dzień trzymało się -17.
Taki widok mam z okna

[liska]

Łącze się w bólu

[gloriadei]

JUż widzę morze kwiatów na tej skarpie...

[MalaRybka]

Morze kwiatów, hmmmm, kiedy to będzie?

Jakiś czas temu pokazywałam foremki do muffinek w kształcie róży. Chciałabym podpowiedzieć, że za kilka dni pojawią się w ofercie Lidla http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20100211.index

Mam dziś cudną pogodę. Słonko świeci, nawet grzeje, śnieg lekko topnieje (przynajmniej ten na dachu). Idealna pogoda na spacer. Właśnie odśnieżyłam przed domem, pług przetarł szlak na drodze i jest przejezdna. Pójdę w końcu na spacer z synkiem, bo biedny ciągle w domu, bo albo za zimno, albo tyle śniegu ze nie dam rady wózka przepchnąć. Nie potrafi też siedziec, więc na sankach nie da rady.
Pisałam wam, że 19stycznia był pierwszy ząbek. W ciągu 10 dni były już 4 zęby, a wychodzą jeszcze 2! Co ciekawe przechodzi to bezboleśnie, jedynym objawem jest ogromna ilość śliny.

[MalaRybka]

Wszyscy tęsknią do wiosny, pokazują tulipany i krokusy. Ja za to jeszcze zaprezentuję mój ogród "przed" i "w trakcie" zimy





Jak widzicie, zmiany są. Czy na lepsze? Chyba nie bardzo , choć pięknie wygląda ta biała pustynia. Wiosną jak będę liczyć straty chyba nie będę tęsknić za śniegiem i mrozem.

[liska]

Kapitalny masz ten murek z kamieni..
Skąd takie wziąć?
No i chyba łączy sie na jakiejś zaprawie murarskiej?
Fajnie to wygląda..

Nawet wiem, gdzie bym chciała taki u siebie..

Biała pustynia.. nie chce mi się nawet o tym mysleć

[gloriadei]

Rybko
taki murek juz zawsze będzie mi się kojarzył z tobą!
Idealnie wpasowany w teren, oświetlenie itd...
Gdybym zaczynała od nowa ogród, zrobiłabym taki!

Ostatnio przypomniał mi się temat powojników, o których pisałysmy wcześniej ;)
Korci mnie aby zamówić kilka odmian.
A jak tam twoje zamówienia?

[MalaRybka]

Lisko, wszystkie kamienie są z mojej działki. Wszystkie! One dosłownie rosną w ziemi. Są klejone na zaprawę, ale oszczędnie żeby brzydko nie wyglądało.

Ewo, z clematisami to mam stresa. Zamówiłam je jesienią, ale nie zdążyłam posadzić. Są na strychu, zabezpieczone, ale strasznie się boję , że padną. W sumie kilkanaście sztuk. Najgorsze, że namówiłam sąsiadkę i te jej clematisy, są u mnie. Jak nie przeżyją zimy to nie wiem jak wybrnąć z tego z twarzą. Przyjdzie mi kupić drugi raz, że też mnie pokusiło jesienią. .
Na chwilę obecną nie planuję niczego kupować, nawet się po sklepach netowych nie rozglądam.
Za miesiąc wysieję pomidorki, które dostałam od Kozuli i to wszystko. Staram się za dużo nie przeglądać forum, żeby nie mieć chciejstw.

[MalaRybka]

Mojej córce chyba bardzo brakuje słonka . Grzecznie położyła się do łóżka, a po pewnym czasie zauważyłam, że włączyła światło w pokoju. Chwilę odczekałam i poszłam zobaczyć do czego jej to światło. Oto co zastałam

[gloriadei]

Rybko
Nie bój się o clematisy Jeśli były w doniczkach z ziemią to nic im nie będzie.
Tylko nie wnoś za szybko do ciepłego, bo się rozhartują.
Niech sobie powoli dochodzą ... ;)
Jak już ziemia obeschnie i na stałe sie ociepli można bedzie sadzić!

Wszędzie kuszą kwiatami, najlepiej nigdzie nie zaglądać , bo potem trudno się oprzeć
Niestety poległam już przy liliach z lilypolu
I przydałyby się włoskie clematisy na kratkę ...

Córcia ma pomysły! Dziecko chce słońca! To sobie zrobiła sztuczną plażę
Nie ma to, jak dziecięca wyobraźnia.
Moja córka tak lubiła pikniki i wyjazdy na zieloną trawkę, żę ciągle sadzała zabawki na podłodze, kładła koce, przynosiła jedzenie i urządzała domowe pikniki

Rybko, u nas już +2 st. , śnieg się topi!! Hurra! Idzie wiosna!

[liska]

No proszę.. wszyscy pragniemy słońca a tylko dzieci potrafią to pokazać i cos w tym kierunku zrobić..

My nauczyliśmy sie narzekać
U mnie dziś piękne słoneczko.. aż okulary przeciwsłoneczne ubrałam