Maryla..Wiesz Ja mam parę małych sklepów ogrodniczych...z dość dużym wyborem ale czynne są dopiero od Marca.
Jednak czasem to nie wystarcza...i jeździmy do Nowego Sącza i okolic:))Ja wolę dotknąć i zobaczyć...w szkółkach jest w czym wybierać...))
Jutro umówiłam się z kol...mamy pogadać i powybierać co chcemy w tą wiosnę kupić;)))Pozdrawiam
Właśnie ...Tym bardziej że ona jest zapaloną działkową maniaczką;))))))I ma cudowny ogród...Czasem razem jeździmy po zakupy jak się nam razem uda czas wygospodarować...bo wiesz moje miasto jest małe i wybór w ogrodniczych też ograniczony ..no dla nas ..bo dla tych co zaczynają jest w czym wybierać:)))Pozdrawiam
Reni,w małych miastach to chyba wszędzie taki sam problem...
Dzidzia,pompę miałam włączoną do -5 stopni,wtedy jeszcze w wężu przepływowym woda nie zamarza,teraz oczywiście jest już wyjęta...jedną wcześniejszą zimę była prawie całą zimę uruchomiona,ale to był wyjątek...