Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ale to nie jest najlepszy pomysł, bo płyn do mycia okien wysusza, odtłuszcza i odbarwia drewniane meble
To już chyba lepiej wycierać suchą ściereczką, żeby lakier na meblach się nie niszczył... A może masz meble nie z drewna / forniru tylko pokryte jakąś okleiną drewnopodobną i taka metoda jest świetna?

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
A ja dziś chyba pierwszy raz w życiu pomyślałam, że nie dam rady dzis posprzatać. Do tej pory nie miałam z tym problemów. Macie jakieś sposoby, żeby się zmotywować?
Najbardziej mnie wkurza, że w kuchni i jadalni mam na podłodze białe, matowe kafelki i czarnego kota
Nie nawidzę prasowania i tego nie robię. Wyjatkiem są ściereczki kuchenne. Ciuchy, kupuję wyłacznie takie, których nie trzeba prasować. Mąż lubi i prasuje sobie, synowi i rzeczy typu obrusy, pościel.
Meble skórzane czyszczę jednorazowymi ściereczkami W5. Są rewelacyjne, maskuja nawet kocie zadrapania. jeśli kot poszarpie mi kanape mocniej, najpierw wycinam wystajace końcówki, potem kilka razy tymi ściereczkami i nic nie widać.
Moj błyszczacy blat w kuchni doprowadzał mnie do szaleństwa, aż odkryłam sciereczki z mikrofibry. Niestety nie wszystkie są skuteczne. Dla mnie najlepsze AquaPur.
Ręczniki papierowe kupuje w dużych, przemysłowych rolkach. Czasami nawet myję nimi podłogę w kuchni (kłaczki). Pryskam na podłgę wodą z octem i przecieram ręcznikiem papierowym.
Staram się, żeby jak najmniej rzeczy stało na podłogach i półkach. Samo ich mycie to pikuś przy konieczności podnoszenia dziesiatek drobiazgów i ich odstawiania.
Jestem bezlitosna podczas przegladania rzeczy. Czasem wyrzucałam coś, co potem okazało sie potrzebne, ale z reguły nabieram lepszego humoru po wyrzuceniu kilku worków śmieci.
Gdyby nie mój mąż gadżeciaż i takiż syn, sprzatanie byłoby łatwiejsze. Czasem stosuję sztuczkę: informuję, że jakis wyjatkowo dla nich cenny kurzołap wynosze na strych. Rzeczywiście to robię a kiedy minie parę tygodni i nikt nie pamięta, lądują w koszu.
A co robicie z plamami o samoopalaczu na białych ubraniach?
Najbardziej mnie wkurza, że w kuchni i jadalni mam na podłodze białe, matowe kafelki i czarnego kota

Nie nawidzę prasowania i tego nie robię. Wyjatkiem są ściereczki kuchenne. Ciuchy, kupuję wyłacznie takie, których nie trzeba prasować. Mąż lubi i prasuje sobie, synowi i rzeczy typu obrusy, pościel.
Meble skórzane czyszczę jednorazowymi ściereczkami W5. Są rewelacyjne, maskuja nawet kocie zadrapania. jeśli kot poszarpie mi kanape mocniej, najpierw wycinam wystajace końcówki, potem kilka razy tymi ściereczkami i nic nie widać.
Moj błyszczacy blat w kuchni doprowadzał mnie do szaleństwa, aż odkryłam sciereczki z mikrofibry. Niestety nie wszystkie są skuteczne. Dla mnie najlepsze AquaPur.
Ręczniki papierowe kupuje w dużych, przemysłowych rolkach. Czasami nawet myję nimi podłogę w kuchni (kłaczki). Pryskam na podłgę wodą z octem i przecieram ręcznikiem papierowym.
Staram się, żeby jak najmniej rzeczy stało na podłogach i półkach. Samo ich mycie to pikuś przy konieczności podnoszenia dziesiatek drobiazgów i ich odstawiania.
Jestem bezlitosna podczas przegladania rzeczy. Czasem wyrzucałam coś, co potem okazało sie potrzebne, ale z reguły nabieram lepszego humoru po wyrzuceniu kilku worków śmieci.
Gdyby nie mój mąż gadżeciaż i takiż syn, sprzatanie byłoby łatwiejsze. Czasem stosuję sztuczkę: informuję, że jakis wyjatkowo dla nich cenny kurzołap wynosze na strych. Rzeczywiście to robię a kiedy minie parę tygodni i nikt nie pamięta, lądują w koszu.
A co robicie z plamami o samoopalaczu na białych ubraniach?
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Dzięki za sposób na kocie zadrapania. Kota co prawda już nie mam, ale kanapa ze śladami zostałaEmalia pisze: Meble skórzane czyszczę jednorazowymi ściereczkami W5. Są rewelacyjne, maskuja nawet kocie zadrapania. jeśli kot poszarpie mi kanape mocniej, najpierw wycinam wystajace końcówki, potem kilka razy tymi ściereczkami i nic nie widać.

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Gdzie to cudo można nabyć? Mam skórzane meble i przydałoby się im odświerzenie. I czy ściereczki mają jakiś opis, że nadają się do skóry, czy są ogólnego zastosowania?
Kupiłam magiczną gąbkę i córka ze śpiewem na ustach umyła drzwi
, a ja glazurę nad zlewem w kuchni i szafkę. Super. Niestety nie pamiętam jakiej firmy, w każdym razie nie Jan N... - bo to bym zapamiętała.
Co mi się podoba w tej gąbce: że nie trzeba chemii używać.
Kupiłam magiczną gąbkę i córka ze śpiewem na ustach umyła drzwi

Co mi się podoba w tej gąbce: że nie trzeba chemii używać.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Od dziś w Lidlu oferują większy wybór środków czystości - promują tydzień sprzątania 
- http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090915.index
A chusteczki do skóry to które są? Podobne do tych?
- http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c. ... sciereczki
Bo są w Lidlu w stałej ofercie takie po chyba 100 sztuk, ale do powierzchni łazienkowo-kuchennych, do skóry chyba się nie nadają

- http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20090915.index
A chusteczki do skóry to które są? Podobne do tych?
- http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c. ... sciereczki
Bo są w Lidlu w stałej ofercie takie po chyba 100 sztuk, ale do powierzchni łazienkowo-kuchennych, do skóry chyba się nie nadają

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
Wiecie co, a ja ostatnio przeszłam jakieś nawrócenie na ...ekologię i unikanie chemii.
To nie znaczy, że ekologia wcześniej była mi obca, absolutnie, nie! Świadomie segreguję śmieci, mam żarówki energooszczędne, nie używam toreb jednorazowych i wiele, wiele więcej...
Ale do tej pory jako fanatyczna pedantka w domu wszystko pucowałam preparatami z chlorem, typu Domestos - musiało być sterylnie czysto, zwłaszcza w kuchni i łazience. Jakiś czas temu odkryłam ściereczki z mikrofibry i to już był ogromny zwrot -można czyścić blaty, lustra, framugi bez użycia środków chemicznych
Potem zaczął mi zwyczajnie przeszkadzać silny zapach chloru - żle się czułam podczas sprzątania i potem, mój organizm po prostu sie buntował i wysyłał mi sygnały:"daj sobie spokój z tą trucizną". Muszę też wspomnieć o niezliczonej liczbie zniszczonych ubrań - nie uwierzycie, ile odbarwionych plam mam na bluzkach, spodniach...To sprawka chloru i mojej energii przy sprzątaniu
Potem przeprowadziłam sie do domku, w którym jest tak zwane szambo przepływowe i dobrze jest dodawać regularnie specjalny bakteryjny preparat ułatwiający samooczyszczanie. Tylko że środki chemiczne zabijają wszelkie bakterie i bez sensu jest łączenie tych dwóch rzeczy.
Zaczęłam więc rozglądać się za środkami ekologicznymi - takimi na bazie naturalnych składników (n.p.soku winogronowego) i ulegających biodegradacji. To wcale nie jest takie łatwe, n.p. w moim miasteczku pani w sklepie chemicznym zrobiła wielkie oczy, gdy zapytałam o preparaty ekologiczne do sprzątania.
Ale już w dużych marketach typu LM można takie cuda dostać. Nie są tanie, ale pięknie i co ważne - delikatnie pachną miętą lub winogronami, są bardzo skuteczne i po ich użyciu nie boli głowa.
A Wy używacie takich środków? Zwracacie uwagę na to, czy preparat np proszek do prania ulega biodegradacji? Bo jakos ten wątek dotąd nie był chyba poruszany...
To nie znaczy, że ekologia wcześniej była mi obca, absolutnie, nie! Świadomie segreguję śmieci, mam żarówki energooszczędne, nie używam toreb jednorazowych i wiele, wiele więcej...
Ale do tej pory jako fanatyczna pedantka w domu wszystko pucowałam preparatami z chlorem, typu Domestos - musiało być sterylnie czysto, zwłaszcza w kuchni i łazience. Jakiś czas temu odkryłam ściereczki z mikrofibry i to już był ogromny zwrot -można czyścić blaty, lustra, framugi bez użycia środków chemicznych


Zaczęłam więc rozglądać się za środkami ekologicznymi - takimi na bazie naturalnych składników (n.p.soku winogronowego) i ulegających biodegradacji. To wcale nie jest takie łatwe, n.p. w moim miasteczku pani w sklepie chemicznym zrobiła wielkie oczy, gdy zapytałam o preparaty ekologiczne do sprzątania.
Ale już w dużych marketach typu LM można takie cuda dostać. Nie są tanie, ale pięknie i co ważne - delikatnie pachną miętą lub winogronami, są bardzo skuteczne i po ich użyciu nie boli głowa.
A Wy używacie takich środków? Zwracacie uwagę na to, czy preparat np proszek do prania ulega biodegradacji? Bo jakos ten wątek dotąd nie był chyba poruszany...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
Woda z octem do mycia okien, sok czy kwasek cytrynowy do odkamieniania wszystkiego, sól "kuchenna" do szorowania, z detergentów Ludwik albo podobne do mycia naczyń, ścian i podłóg... na razie nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
A zaczęłam też od wywalenia domestosa i spółki z powodu szamba
A zaczęłam też od wywalenia domestosa i spółki z powodu szamba

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
Czego używacie zamiast Domestosa mając szambo?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
Rybko, jest seria chemii gospodarczej dostępna chyba tylko w sieci 'makro'. Są to wszystko produkty biodegradowalne, firma nazywa się VOIGT. Polecił mi to przed laty pan mający dużą firmę sprzątającą obiekty przemysłowe. Rzeczywiście niedrogie, bardzo wydajne i co najważniejsze przyjazne dla środowiska. Ja używam VC120 PIKSAT do łazienek i toalet i VC242 BRUDPUR środek do usuwania tłustego brudu - rewelacyjny. Próbowałam jeszcze do szyb i do paneli, ale nie byłam zachwycona, zresztą nie polecano mi ich. Produkty są pakowane po 3 szt w białych litrowych pojemnikach. Cena trójpaku to jakieś ok 35,-
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
No dobra, a kamień usuwają te eko? Bo mam wodę ze studni, i mimo filtra co tydzień muszę porządnie odkamieniać w łazience. Może wypróbuję sposób z kwaskiem cytrynowym 

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?
Też mam bardzo twardą wodę i Picsat świetnie sobie radzi z osadzającym się w muszli kamieniem... ale najlepiej jak sama sprawdzisz 
