Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Tylko Einset :oops:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuś róże, lilie a teraz dobrze kumam winogron, ale on mnie nie kręci, ziemi nie kupię bo i wiek starczy nie pozwala rozbudzać zmysły, teraz tylko myślę jak posadzić rośliny aby nie mieć chwaściorów jeden sposób to zagęścić i tego muszę się nauczyć ;:14
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Wczoraj po 21.00 nagle wyłączyli nam prąd :evil:
Za to był wieczór przy świecach i mądre rozmowy... :;230
Dzisiaj powróciłam do cywilizcji ;)
mag pisze:Ewuś, jakby co, to ja na jakieś 4-5 bezpestkowców reflektuję ;:224
Madziu, zapisuję! Fajnie, że się przyłączasz :D Takie owoce warto mieć! :uszy
dominikams pisze:Pestkowe lepsze o tyle, ze jest ich duzo wiecej, i smakowo lepsze (sa wyjatki, ale u nas ciezko je dostac - tak jak ten bezpestkowiec, ktory wkleilam kilka dni wczesniej. Mimo, ze jestem wielkim przeciwnikiem pestek (pluje), tak samo, jak twardej skory (też pluje), to mam prawie same pestkowe odmiany :wink:
Właśnie nie znoszę pluć tymi pestkami :P
Na szczęście hodowcy umieją dogodzić wszystkim :heja
tara pisze:Ewuś róże, lilie a teraz dobrze kumam winogron, ale on mnie nie kręci, ziemi nie kupię bo i wiek starczy nie pozwala rozbudzać zmysły, teraz tylko myślę jak posadzić rośliny aby nie mieć chwaściorów jeden sposób to zagęścić i tego muszę się nauczyć ;:14
Taruniu
u mnie dużo chętnych na owoce, a swoje o niebo lepsze od kupowanych!
I jaka frajda!
Po tych zakupach, jakie planujesz (czytałam zamówienie u Pajdy :shock: ), myśle że z zagęszczeniem nie będzie problemu ;:108

Jak już tak siedzimy w ogrodzie użytkowym, to jeszcze orzech włoski, tez sadzony przez ojca,
ma olbrzymie orzechy o gruszkowatym kształcie, bardzo słodkie !

Obrazek
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ależ potężne drzewo. Ciekawe czy kiedyś mój orzeszek będzie tak wielki. :D
Jeszcze mi owoców nie urodził, mam nadzieję, że moze w tym roku a jakie będą to nie wiem.Orzechami w zasadzie zajadam się cały rok w koło i może też będą duże i słodkie. Zobaczymy :D
Sabina

Moje linki
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

mag pisze:Tylko Einset :oops:
Moj Einset zrzucil w ub.r. kwiatostany (krzew mial drugi rok, wiec pewnie dlatego). W tym roku daje mu jeszcze jedna szanse :wink:

Z dobrych bezpestkowych polecam Rusboła (drobniutki, ale duze grona i slodkie, pyszne jagody). No i oczywiscie tego Kiszmisza łuczistego, ktorego wklejalam wczesniej, ale ciezko go zdobyc :?
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewcia,
zanotowałaś :?: :;230 Cała nadzieja w Tobie :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewo obejrzałam Twoja wizytówkę i aż się zaczerwieniłam. Gdybym zobaczyła ją wcześniej to nie miałabym odwagi na pokazanie swojej. Róże i clematisy - cudo. Dla mnie jest wielką zagadką jak wy to robicie, że na takiej powierzchni mieścicie tyle różnych roślin. A tu jeszcze czytam o drzewach owocowych o winogronach, orzechu włoskim. ;:130
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

dominikams pisze:Z dobrych bezpestkowych polecam Rusboła (drobniutki, ale duze grona i slodkie, pyszne jagody).
Mam, jadłam, polecam :heja to mój faworyt z bezpestkowców :)
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

o rany, Ewuniu, skąd Ty bierzesz miejsce na to wszystko :shock:
orzech robi wrażenie...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Witajcie, :wit

chyba pożegnam sie na trochę z wami, bo ospa złapała drugie dziecko i chyba mnie bierze... :( ;:123

Roslynn
urosnie ;:3 , wszystko przed nami!
Dominiko
ale nazwy im powymyślali :lol: Rusboł, Kiszmisz - będę szukać sadzonek!
Zamówiłam sobie dzisiaj książkę "Winorośl w ogrodzie" :tan ale się wykuję :;230
Madzik
:;230
Krysiu
dziękuję ;:196 a ja zaniemówiłam przy twojej :shock:
To chyba jest tak, że podoba nam sie zawsze coś innego niż mamy u siebie ...? :wink:
Aguś
a możesz wrzucić swoje zdjęcie tego Rusboła?
Już mam oczopląs od wyszukiwania odmian ;:223
Anuś
sama nie wiem :;230
a orzech rosnie za domem i nikomu nie wadzi, poza nim nic by tam nie urosło,
Latem daje super cień na połowę ogrodu i wcale nie czuć upału ;:3
Nie mam zdjęcia całości, ale tu coś niecoś widać:

Obrazek
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

No to masz jeszcze jedna beznasienna do zanotowania (olsnilo mnie - posadzilam ja tej jesieni) - to Jupiter. U mnie poszedl pod sciane poludniowa, bo jest pozny, i u mnie moglby nie dojrzec (u was nie ma problemu). Nie mam fotki, ale na FW na pewno znajdziesz (fajnie i bardzo zachecajaco wyglada).
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewa :)
Ja to nawet książek nie kupuje, bo na winogronowym tacy eksperci,że odpowiadają na każde moje pytanie. Można tam znaleźć co się zamarzy.
Zdjęcie Rusboła jest gdzieś u mnie pokazane, ale niestety tylko zielenina... miał nawet w tym roku kwiatostan, ale się osypał, bo to ledwie roczna sadzonka była. Może w tym roku coś puści...
Owoce jadłam w szkółce Krzewińskich koło Lublina i od razu kupiłam sadzonkę :)

Oooooo Dominika, jesteś genialna :) nie miałam pojęcia, że Jupiter jest bezpestkowy ;:170
Mam Jupitera juppi :heja tylko czy dojrzeje u mnie??? Marne szanse... ale się łudzę. Jeśli nie, to za 3 lata ktoś się ucieszy z dorodnej sadzonki :;230
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

cudne to miejsce, w sam raz na upalne dni :D
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Dominika, Aguś
ciekawy ten Jupiter! Ale grona! http://viticulture.hort.iastate.edu/cul ... upiter.pdf
a kto by sie załapał na tą 3-letnią sadzonkę... ;:65 ;:224

Forum swoją drogą, ale lubię sobie wziąć książkę do ręki i czytać "po staremu" :lol:
Posiedziałam odtatnio na FW, oni to mają wiedzę :shock:
Sadzonki też zamówiłam (nie powiem ile :;230 ) . Myslałam, że takiego laika nowicjusza zbędą niczym, a tu się zdziwiłam :heja
Tylko Rusboła nie mieli :(
Przyślą wiosną , tylko kiedy ta wiosna ? :?:

Anuś
nie powiem, przydaje się kawałek cienia 8-) w upale.
U ciebie też będzie zagajnik... różany :uszy
A jak u ciebie za domem? Możesz tam coś sadzić czy tylko z przodu?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Wez mnie nie trzymaj w niepewnosci - liste odmian poprosze 8-)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”